Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab

, ,

Link Love - Makijaż ust z naklejki

Firmy kosmetyczne prześcigają się w pomysłach na nowy, często kontrowersyjny produkt. Tak też się stało w tym przypadku.
Na rynku pojawiły się makijaże ust w naklejkach!

Marka Violent Lips wpadła na pomysł, aby stworzyć tymczasowe tatuaże ust. Taki uśmiech zdecydowanie wyróżni nas z tłumu. Przyciągnie wzrok chyba każdej osoby.
Jest to produkt zdecydowanie dla odważnych i pewnych siebie dziewczyn.


Sposób aplikacji tego innowacyjnego produktu jest bardzo prosty. Przymierzamy naklejkę do ust, docinamy odpowiedni kształt, przyklejamy na usta, moczymy i ściągamy. Wszystko odbywa się na tej samej zasadzie co dawne tatuaże z gum do żucia :)

Są bardzo trwałe, więc do demakijażu będziemy potrzebować dobrego mleczka lub peelingu.



Jedni uważają nowe makijaże z naklejki za szczyt kiczu, a inni za ciekawy pomysł na niecodzienne okazje.

Co Wy o tym sądzicie? Hit czy kit?


fot. : www.violentlips.com

Autor: Kasia
http://www.youtubowiczki.pl
, , , ,

inspiracje - Jak malować kreski rad kilka.

Podoba wam się makijaż Angeliny Jolie? Słynie ona ze swoich pięknych oczu, podkreślonych perfekcyjnymi kreskami. Pamiętacie kreski u Sophie Loren, Audrey Hepburn, Marilyn Monroe? Ponadczasowe, zawsze seksowne, potrafią dodać urody jak mało co. Jednak często słyszę od dziewczyn, że to za trudne, że kreski im nie wychodzą, a tak bardzo chciały by mieć takowe na oku.
No cóż, po pierwsze practice makes perfect, a po drugie nie od razu Rzym zbudowano:)

Zacznijmy od tego, że stosunkowo trudno jest bez wprawy, narysować równą linię cieniutkim pędzelkiem i dla tego warto wypróbować inne sposoby.
- dobra kredka do oczu
- eyeliner we flamastrze
- eyeliner w kremie lub żelu
- eyeliner w cieniu

Przydadzą się też:
-specialne pędzelki ( cienki, wygięty np. Inglot), lub płaski ucięty skośnie np. Sephora,

- patyczki higieniczne i coś do demakijażu ( ja lubię płyn micelarny), lub nasączone patyczki specjalnie do poprawek

zasady:

- dobre oświetlenie - musisz widzieć co robisz
- przygotowane oko - suche, nietłuste, może być umalowane cielistym cieniem lub przypudrowane
- i to pewnie zabrzmi głupio, ale rozchylone usta ( ponoć wtedy powieka mniej drga, zabawne, ale u mnie się sprawdza)
- ręka musi mieć oparcie - oprzyj łokieć o stół, toaletkę, wesprzyj dłoń o policzek

Jessie Powers z Make Up For Ever radzi malować kreski w ten sposób, w 2 krokach.

Generalnie chodzi o to, by kreska przylegała jak najściślej do linii rzęs. Na początek mogą wystarczyć kropeczki między rzęsami, zrobione ostro zatemperowaną kredką.
Linia kredką jest najprostsza do zrobienia, a gdy coś się nie uda, możemy uratować sytuację, poprzez roztarcie kredki i nałożenie cienia w tym samym kolorze.


Shiseido The Makeup Eyeliner Pencil nr 1 black


Avon Żelowa kredka do oczu SuperSHOCK
MAC Style Black Eye Pencil
Make Up Store Eyepencil

Kreska robiona dobrym flamastrem, jest łatwa i dobrze się trzyma na oku. Zacznij od zewnętrznego kącika oka i delikatnie, bardziej dotykając niż ciągnąc prowadz flamaster do wewnątrz. Staraj się by cienka linia była blisko rzęs. Jeśli wszystko się udało, możesz ją teraz pogrubić i wyciągnąć do góry jak skrzydełko jaskółki. Dziewczyny z opadającymi kącikami, mogą nosić właśnie takie pociągnięte w górę kreseczki, otworzą oko i rozweselą twarz.

Rouge Bunny Rouge Lacquer Eyeliner Raven Glaze

Maybelline Line Definer Liquid Eyeliner
Eyeliner w kremie polecam tym z nas, które mają już zmarszczki. Taki nie podkreśli ich, a oko umalowane szarym lub brązowym na jasnym matowym cieniu będzie wyglądało lepiej, niż z ostrą czarną kreską. Nakładajcie niewielką ilość produktu i zacznijcie od cieniutkiej kreski, potem można ją pogrubić. Poczekajcie chwilkę, aż wyschnie by nie odbiła się na powiece.
MAC Fluidline
Bobbi Brown Longwear Eyeliner
Essence Gel Eyeliner

Eyeliner w płynie ,) jest nieco trudniejszy. W zasadzie robimy to samo co przy pozostałych, ale ja rysuję kreskę bokiem pędzelka, tak by prawie leżał na rzęsach, zamiast jego czubkiem.

Virtual Eyeliner
Estee Lauder Zero-Smudge Liquid Eyeliner
Sephora Long Lasting Eye Liner
Make Up For Ever Aqua Liner

Czarna klasyczna kreska, lub wesoła kolorowa. Wybierz jaką wolisz i zacznij malować.
Pamiętaj zawsze możesz zetrzeć i zacząć od nowa :)

, ,

Na własnej skórze - Ujędrniającą lipo-oliwkę do rąk Elixine

Co raz bliżej mój wakacyjny wyjazd. I wiem, że pierwsze co będę robiła gdy dotrę na miejsce , otworzę okna by przewietrzyć dom, a zaraz potem zabiorę się za sprzątanie, odkurzanie, ścieranie kurzy i wyganianie pająków ( boję się pająków). Po takiej dawce porządków potem będę już tylko wypoczywała i cieszyła się urokami naszego letniska. no i jeszcze pozostaje kwestia zmywania ręcznego. Tam nie ma zmywarki ( zgroza). Czemu o tym wspominam? Bo wiem, który preparat do dłoni pojedzie ze mną. A jak widać będzie mi potrzebny na moje spracowane rączki. Zabieram Ujędrniającą lipo-oliwkę do rąk Elixine , która jest przeznaczona do codziennej, przeciwzmarszczkowej pielęgnacji skóry dłoni. Pisałam Wam o niej TU. A teraz dodam kilka zdań. To małe opakowanie z pompką, zajmie więc mało miejsca w kosmetyczce. Za to jest bardzo wydajna. Wystarczy odrobinka by posmarować dłonie i natychmiast poczuć nawilżenie i ulgę .
Kosmetyk ma ciekawą konsystencję, to oliwka, ale nie lejąca, raczej taki oliwkowy żel ( jak te dla bobasków). Pięknie się wchłania , a ręce są po niej odżywione i gładziutkie na długo. Bardzo mi się spodobała.

, ,

Co nowego - Nowe odcienie podkładów KOBO Professional

Słowiański typ urody nieodłącznie wiąże się z jasną karnacją, a co za tym idzie wymaga korzystania z jasnych odcieni podkładów przez cały rok. Z myślą
o kobietach o tak delikatnej i porcelanowej cerze KOBO Professional poszerzyło gamę kolorystyczną dwóch popularnych podkładów – Matt Make Up i Satin Finish Make Up. Odcień Light Beige, dostępny w podkładzie Matt Make Up, pozwala na uzyskanie naturalnego efektu skóry wygładzonej i aksamitnej w dotyku. Kryje jej niedoskonałości bez efektu maski. Podkład KOBO Professional Matt Make Up jest idealny dla pań o cerze mieszanej z problemem strefy „T”. Pochłania nadmiar serum i kontroluje jego wydzielanie przez 12 godzin, matując skórę na długi czas.

Lekki podkład wygładzający Satin Finish Make Up z kompleksem nawilżającym idealnie stapia się ze skórą, wyrównuje jej koloryt i dodaje blasku. Gama kolorystyczna tego podkładu została poszerzona o odcień Nude Beige, który delikatnie podkreśli i delikatnie wygładzi jasny kolor skóry. Jego receptura wzbogacona została o składniki aktywne Hydromanil oraz witaminę E, które zapewniają skórze nawilżenie i świeżość, natomiast mikrosfery gwarantują aksamitną gładkość.


Oba produkty nie blokują porów i pozwalają skórze oddychać. Dodatkowo, wszystkie podkłady KOBO Professional zawierają ochronne filtry słoneczne, dzięki czemu spowalniają proces starzenia się skóry.

Ceny:
KOBO Professional
Matt Make Up:
Pojemność 40 ml
Cena 22,99 zł

KOBO Professional Satin Finish Make Up
Pojemność 40 ml
Cena 25,99 zł

Podkłady KOBO Professional są dostępne wyłącznie w Drogeriach Natura.
,

Na własnej skórze - Anti Wrinkle Face Lotion Phenome

Latem lubię sięgać po lekkie kremy do twarzy. Jednak oprócz lekkiej konsystencji potrzebuję też działania przeciwzmarszczkowego, a gdy skład produktu jest dobry to wtedy jestem naprawdę zadowolona. Tak też i jest z moim nowym kremem Phenome. Kilka razy pisałam już o produktach tej firmy i ani razu jeszcze się nie rozczarowałam. Jaki oni to robią?

Przeciwzmarszczkowy lotion do cery tłustej i mieszanej
Anti Wrinkle Face Lotion Phenome to lekki i aksamitny preparat do codziennej pielęgnacji skóry tłustej i mieszanej, opracowany na bazie ekologicznych wód roślinnych oraz naturalnych ekstraktów. Doskonale ujędrnia skórę, wygładza drobne linie i nierówności, redukuje zmarszczki mimiczne, neutralizuje aktywność wolnych rodników, opóźniając proces starzenia się skóry. Zwiększa poziom nawilżenia naskórka, zapewniając równocześnie efekt matowej i świeżej cery. Pobudza w skórze produkcję beta-endorfin, które niwelują skutki stresu i zmęczenia, przynosząc jej relaks i odprężenie, a przy tym poprawę ogólnego samopoczucia. Skóra staje się idealnie gładka i matowa, młodzieńczo sprężysta, przepełniona energią i witalnością. Lekka konsystencja zapewnia doskonałe wchłanianie się preparatu, bez obciążania naskórka.
Produkt zawiera: 99,2% surowców naturalnych (zgodnie ze standardami produkcji kosmetyków organicznych i naturalnych), 70,3% wód roślinnych, 0,8% surowców innych niż naturalne (tylko wtedy, gdy nie jest możliwe pozyskanie ich naturalnych odpowiedników).

Receptura każdego produktu składa się ze skrupulatnie dobranego, bogatego zestawu naturalnych składników. Kosmetyki Phenome działają skutecznie między innymi dlatego, gdyż powstają na bazie wód roślinnych, które są cenniejsze dla skóry niż wody mineralne czy destylowane, używane zazwyczaj jako baza kosmetyków.

Produkty Phenome nie zawierają szkodliwych chemikaliów, często obecnych w konwencjonalnych kosmetykach. Na opakowaniach znajdują się dokładne informacje, jakich syntetycznych środków, nieobojętnych dla organizmu człowieka, nie używa się do ich produkcji.

Opakowanie – Szklana butelka z pompką. Pudełko zrobiono z kartonu, który pochodzi w 80% z makulatury. Wszystkie surowce zostały pozyskane z materiałów odnawialnych i są przeznaczone do recyklingu.

Krem zawiera:

wyciąg z korzenia różeńca górskiego – długowiecznej rośliny syberyjskiej, od wieków znanej jako „złoty korzeń” i słynącej ze swojej odporności, wytrzymałości i długowieczności. Wykazuje własności przeciwzmarszczkowe, przeciwstarzeniowe, stymuluje produkcję beta-endorfin, działa odprężająco i relaksująco, pomaga zwalczać skutki stresu i zmęczenia. Wikingowie stosowali różeniec, by zwiększyć siłę fizyczną, a w mitologii greckiej czytamy o Jazonie Argonaucie, który zdobył niezwyciężoną siłę dzięki cudownemu balsamowi Prometeusza, opartemu na wyciągu z różeńca. Chińscy cesarze wysyłali po złoty korzeń wyprawy na Syberię, a syberyjskie klany przez wiele stuleci zazdrośnie strzegły wiedzy o tym, jak i gdzie zbierać dziko rosnącą roślinę. Jak głosi legenda, ten kto znajdzie złoty korzeń, zapewni sobie szczęście, zdrowie i dwieście lat życia. Do dziś mieszkańcy Syberii wierzą, że picie herbatki z różeńca zapewni im co najmniej sto lat życia; różeniec wykazuje własności przeciwzmarszczkowe, przeciwstarzeniowe, stymuluje produkcję beta-endorfin, działa odprężająco i relaksująco, pomaga zwalczać skutki stresu i zmęczenia.
ekstrakt ze śnieżycy letniej – redukuje zmarszczki mimiczne i drobne linie, wygładza, działa przeciwutleniająco, spowalniając proces starzenia się skóry

wyciąg z kłączy irysa – nawilża i regeneruje, przeciwdziała procesowi starzenia dzięki wysokiemu stężeniu izoflawonów, działa oczyszczająco. Kłącze kosaćca ma właściwości ściągające i oczyszczające.
wyciąg z korzenia żeń-szenia – regeneruje, odbudowuje i odżywia skórę, działa przeciwutleniająco, opóźniając proces starzenia. Żeń-szeń jest najstarszą znaną w Azji rośliną leczniczą. Stosowany jest w tradycyjnej medycynie chińskiej od ponad 2000 lat. Stanowi bogate źródło cukrów złożonych, którym zawdzięcza swoje właściwości nawilżające i zmiękczające. Ma także właściwości tonizujące i pobudzające mikrokrążenie.
ekstrakt z liści winorośli – chroni przed negatywnym wpływem wolnych rodników, działa uszczelniająco, przeciwzapalnie. Liście czerwonej odmiany winorośli są bogatym źródłem węglowodanów, protein, soli mineralnych, kwasów organicznych, terpenoidów, witamin i związków fenolowych, takich jak: kwasy fenolowe, flawonoidy i garbniki. Liście winorośli słyną z niezwykle silnych właściwości przeciwutleniających i przeciwstarzeniowych, w związku z czym zaleca się ich stosowanie w produktach do pielęgnacji skóry dojrzałej i narażonej na stres. Ponadto pobudzają one mikrokrążenie. Zawierają substancje o działaniu tonizującym, ściągającym, zmiękczającym i remineralizującym. Te własności sprawiają, że znajdują zastosowanie w pielęgnacji matowej i zmęczonej skóry.
fitoskwalan – natłuszcza, zmiękcza, odżywia, odbudowuje, poprawia elastyczność skóry, tworzy na jej powierzchni film ochronny

masło shea – optymalnie nawilża, zmiękcza i wygładza skórę, wykazuje własności odbudowujące i łagodzące, stymuluje skórę do jej odbudowy i łagodzi podrażnienia. Masło Shea jest bogatym źródłem witamin oraz kwasu stearynowego i oleinowego, którym zawdzięcza swe doskonałe właściwości nawilżające oraz dodatkowe działanie fotoochronne. Masło Shea jest również powszechnie stosowane w leczeniu spierzchniętej skóry, otarć i zaskórników.
oleje: kokosowy, jojoba – nawilżają, zmiękczają, wygładzają naskórek. Olej kokosowy od dawna stosowany jest w kosmetykach jako środek odkażający, ściągający i bakteriobójczy. Jest również popularnym składnikiem nawilżającym w kosmetykach do pielęgnacji skóry, takich jak masła, mleczka i mydła. Olej jojoba – olej roślinny o unikatowym składzie chemicznym zbliżonym do ludzkiego sebum, tłoczony na zimno z orzechów jojoby, rośliny pochodzącej z obszarów pustynnych Meksyku i Arizony; odżywia i chroni przed utratą wilgotności, tworząc na skórze cienki, lipidowy film.
botaniczny czynnik matujący – zapewnia efekt matowej, świeżej cery


ekologiczne wody roślinne: aloesowa, cytrynowa, z zielonej herbaty: najczystsza esencja życia, bogactwo witamin, soli mineralnych, składników odżywczych, makro- i mikroelementów. Dostarczają skórze niezbędnych witamin i minerałów, działają wzmacniająco, odprężająco i kojąco. Kosmetyki pielęgnacyjne Phenome powstają na bazie niezwykle cennych, życiodajnych wód roślinnych, a nie zwykłej wody. Parametry wód roślinnych są podobne do składu chemicznego płynów ustrojowych człowieka. Dlatego wody roślinne, bardziej pokrewne fizjologii skóry, dużo łatwiej przenikają w głąb komórek skóry niż wody mineralne czy destylowane, używane zazwyczaj jako baza kosmetyków. Są wartościowymi kompozycjami niewielkich ilości naturalnych wyciągów roślinnych, soli mineralnych oraz olejów eterycznych. Jako baza kosmetyczna są więc o wiele cenniejsze niż czysta woda. Dobrze tolerują je osoby o wrażliwej skórze. Wody roślinne otrzymywane są w wyniku czystych technologicznie procesów fizycznych. Z łatwością wnikając do komórek skóry, zwiększają ich naturalną energię życiową i zdolność do odnowy, zaopatrując je w cenne witaminy i minerały. Dzięki działaniu wód roślinnych, a także dzięki ich synergii z naturalnymi składnikami aktywnymi, kosmetyki Phenome niezwykle skutecznie odżywiają i nawilżają skórę.

Przeciwzmarszczkowy lotion do cery tłustej i mieszanej to lekka emulsja , która ładnie pachnie migdałami . Ma lekko beżowy kolor, którego nie widać na twarzy. Szybko się wchłania, nadaje się pod makijaż. Moja skóra nie świeci się mocno, jedynie strefa T daje mi się trochę we znaki i krem matuje na jakieś 2 godziny, ale kiedy mam go pod makijaż to na dłużej pozostaje matowa.



Do kupienia w salonach Phenome Złote Tarasy, Blue City w Warszawie. Phenome w Łodzi w Manufakturze, w Poznaniu w Malcie i w wybranych Douglasach na terenie: Warszawy, Łodzi, Poznania.
, , ,

Co nowego - mydła peelingujące KoroLOVE Joanna

Z myślą o codziennej poprawie humoru od świtu do późnych godzin nocnych powstały wyjątkowo pachnące, kolorowe mydła peelingujące KoroLOVE, stworzone przez Laboratorium Kosmetyczne Joanna.

KolorLOVE to 3 mydła peelingujące: o zapachu limonki, grejpfruta oraz truskawki.
Zawarte w mydłach peelingujących delikatne drobinki, wygładzą i pobudzą skórę, by była miękka, aksamitnie delikatna i miła w dotyku.


cena:
KoroLOVE peelingujące 300 ml / ok. 6,90 zł

, ,

Zabiegi - wizyta w Kosmetycznym Instytucie Dr Irena Eris

Wszystko zaczęło się nieco niefortunnie. Byłam umówiona na konkretną godzinę i Pani Kosmetyczka zarezerwowała dla mnie określoną długością zabiegów ilość czasu. A tu jak na złość komunikacja miejska zawiodła i przyjechałam spóźniona. Po tym jak wpadłam jak burza do Kosmetycznego Instytutu Dr Irena Eris na ul. Jana Pawła II , wytłumaczyłam się i postanowiłam jednak zostać, powolutku spadało ze mnie napięcie ( nie lubię się spóźniać). Przemiła Pani na recepcji skierowała mnie do wejścia i tam przejęła mnie moja Pani Kosmetyczka. W jasnych, beżowych wnętrzach, cichych i komfortowych odetchnęłam i poszłam się przebrać do wskazanej mi szatni. Pani Kosmetyczka wskazała mi moją szafkę, ubrania do założenia ( jednorazowe klapeczki , szlafrok i coś w rodzaju plażowej, białej sukieneczki frote bez ramiączek). Gdy byłam gotowa zaprowadzono mnie do mojego gabinetu, troskliwie ułożono na zabiegowej leżance, przykryto, by nie było mi zimno, a Pani Kosmetyczka zabrała się za oglądanie moje cery i zadała mi szereg pytań o moją pielęgnację, zwyczaje kosmetyczne, schorzenia i przeciwwskazania. To bardzo dobry zwyczaj, bo nie wszystkie zabiegi i produkty są przeznaczone dla każdego.
Z przykrością stwierdziła, że przez moje spóźnienie nie starczy nam czasu na któryś z firmowych zabiegów, który sobie wybrałam i zaproponowało mi coś innego.
Uzgodniłyśmy , że peeling kawitacyjny z ampułką i masażem to to, co dobrze zrobi mojej twarzy po tak długiej przerwie od ostatniej wizyty.
I się zaczęło.
Peeling kawitacyjny + ampułka/nawilżanie.
Zabieg obejmujący wykonanie złuszczania martwych komórek naskórka przy pomocy urządzenia do peelingu kawitacyjnego (wykorzystanie fal ultradźwiękowej i zjawiska kawitacji oraz preparatów w formie ampułek).
Działanie peelingu kawitacyjnego na skórę:

1. Złuszczenie warstw powierzchownych ze zrogowaciałej powierzchni.

2. Sterylizacja bakteryjna (powoduje odkażenie).

3. Pobudzenie krążenia krwi

4. Głębokie nawodnienie ( wówczas kiedy zastosowana jest ampułka w zabiegu)

5. Eliminacja przebarwień melaninowych skóry

Fale ultradźwiękowe zwiększają przepuszczalność skóry przez co ułatwiają wtłaczanie substancji aktywnych z zastosowanych ampułek , w widoczny sposób zwiększają efektywność zabiegów kosmetycznych.

To było nawet przyjemne uczucie, gdy Pani Kosmetyczka wodziła mi po twarzy taką specjalną końcówką, która cichutko bzyczała i wibrowała. Leżałam sobie z zamkniętymi oczami i wyobrażałam sobie jak pięknie wygładza mi się i oczyszcza cera. A to wszystko bez żadnego wyciskania. Super.
Trwało to pewien czas. Po oczyszczaniu przyszła pora na nawilżającą ampułkę. Dzięki temu urządzeniu działanie ampułki jest silniejsze i pełniejsze.
Na koniec przyszła pora na Masaż firmowy Dr Irena Eris.
Celem zabiegu jest przywrócenie prawidłowego kolorytu i blasku, wygładzenie twarzy, likwidacja obrzęków, wprowadzenie w głęboki relaks, pobudzenie procesów samonaprawczych.
Masaż firmowy Dr Irena Eris łączy techniki masażu klasycznego, elementy drenażu limfatycznego i stymulację punktów energetycznych, wzbogacony olejkami aromatycznymi o terapeutycznym oddziaływaniu. Masaż rozpoczyna się od diagnozy skóry, na podstawie której kosmetyczka wybiera odpowiedni krem do masażu oraz odpowiedni krem do pielęgnacyjny, który nakłada na twarz na sam koniec wraz z Jedwabną maseczką-kremem, aplikowaną na okolice oczu. czas trwania ok. 45 min.

Wszystkie zabiegi obejmowały też dekolt co bardzo mnie ucieszyło , bo jest to część o której zapominamy w codziennej pielęgnacji zbyt często.
Na koniec dostałam broszurkę Program zabiegów i Receptę z diagnozą mojej skóry, proponowanymi zabiegami i kuracjami oraz propozycją pielęgnacji domowej. Do tego 3 mini produkty z Prosystem Home Care dobrane do potrzeb mojej skóry. I to bardzo mi się podoba, mogę je wypróbować w domu i zakupić jeśli mi się spodobają.


Właśnie takie kosmetyki do pielęgnacji domowej, można zakupić wyłącznie w Kosmetycznych Instytutach Dr Ireny Eris ich nazwy skrywają się za numerkami, wśród nich był fenomenalny podkład z filtrem 50 ( ale o nim opowiem innym razem)

Po zabiegach wyszłam z gładką, promienną i nawilżoną twarzą, odprężona i wyciszona. Wszystko było na medal, czysto, komfortowo i w bardzo miłej atmosferze.



Nie mogę się doczekać następnej wizyty i zabiegu Żurawinowa harmonia.

Polecam.


Ceny:

Masaż firmowy Dr Irena Eris 110 zł
Peeling kawitacyjny + ampułka/nawilżanie 240 zł

Zabiegi - Wprowadzenie

Przyznam Wam się , że nie chodzę zbyt często do kosmetyczki. I zbyt często, oznacza w tym wypadku, że ostatnio było to jakieś 6-7 lat temu, kiedy chodziłam do Kosmetycznego Instytutu Dr Ireny Eris na Starym Mieście. To miejsce lubiłam najbardziej, a po zabiegu zwykle szłam z koleżanką na kawkę i pogaduszki.

Ostatnio postanowiłam jednak powrócić do tego zwyczaju, bo latka lecą, widać to niestety na mojej twarzy, a domowe zabiegi i pielęgnacja powoli zaczynają nie wystarczać. Jestem gotowa toczyć walkę z czasem ( w granicach zdrowego rozsądku) przy pomocy zabiegów kosmetycznych, a po za wszystkim innym, wizyta w salonie kosmetycznym mnie odpręża i traktuję to jako czas przeznaczony tylko dla mnie, przecież jestem tego warta, prawda?


Dla tego już jutro relacja z mojej pierwszej od lat wizyty w Kosmetycznym Instytucie Dr Ireny Eris na ul.Jana Pawła II w Warszawie.

http://www.drirenaeris.pl/instytut/pl/home/
, , ,

Co nowego - lakiery Air Flow Lotus Effect Bell

Oto kolejna firma, która wprowadziła na rynek lakiery przepuszczające powietrze. Kolekcja Air Flow Lotus Effect Bell to niezwykle trwałe lakiery do paznokci o tej nowej właściwości..

Najnowsza linia lakierów Bell umożliwia cząsteczkom powietrza swobodny przepływ. Dzięki temu paznokcie są odpowiednio dotlenione, a tym samym zdrowsze i wyglądają piękniej.
Air Flow Lotus Effect charakteryzują się także przedłużoną trwałością za sprawą wysokiej jakości polimerów, tworzących na płytce paznokcia wyjątkowo odporną na wodę i ścieranie powłokę. Gama kolorów odzwierciedla trendy. Do wyboru mamy : soczyste, neonowe kolory lub zgaszone, neutralne barwy. Głębię koloru uzyskuje się już podczas pierwszej aplikacji.

Ilość kolorów: 12
cena: 11,90 PLN
Gramatura: 10 g

Mam trzy kolory. Nr nr 701 szary, nr712, miętowy i nr705 złamany szarością beż. Lakiery mają wygodny pędzelek i dobrą konsystencję, nie za gęste, nie za rzadkie. Mają kremowe wykończenie. Krycie bez smug, ale ja jednak nakładam 2 warstwy.

, , , , ,

Na własnej skórze - Egzotyczny Balsam Wygładzający Dr Irena Eris SPA Resort INDONESIA


Jakiś czas temu zrobiłam te zdjęcia, w łazience mojej mamy, gdy na któryś z majowych weekendów wzięłam ze sobą Egzotyczny Balsam Wygładzający z luksusowej serii Dr Irena Eris SPA Resort INDONESIA .

Egzotyczny Balsam Wygładzający to wygładzenie, nawilżenie, witalność. Zawiera hipnotyzujące aromatem wyciągi z egzotycznych owoców Indonezji: pomarańczy i mango. Ich cenne składniki odżywcze dodają ciału naturalnego blasku i witalności, a kwas hialuronowy pomaga utrzymać optymalne nawilżenie skóry i cudownie wygładza ciało. Egzotyczny balsam wzbogacony witaminą B3 i allantoiną na długo zapewnia skórze uczucie aksamitnej gładkości i miękkości .
200 ml, 109 PLN

Jak widzicie jest to spory słoik z puszystym i lekkim balsamem, który nałożony na skórę natychmiast nawilża i odżywia, przynosi ulgę przesuszonej skórze. Moja była zmęczona całym dniem w ogrodzie i na słońcu ( wtedy była jeszcze pogoda, nie to co teraz), wieczorem po kąpieli przyjęła go radośnie. Balsam ma ładny, lekko koralowy kolor i cudownie owocowy zapach, nutka mango jest najbardziej wyczuwalna i bardzo apetyczna.

Teraz słoiczek dołączył do projektu denko, bo zużyłam już cały i miło go dziś wspominam.

, , ,

Co nowego - Lash Queen Fatal Blacks Helena Rubinstein

Oto tusz po który ostatnio sięgam najczęściej. Zakochałam się w jego pięknym opakowaniu i sprytnej szczoteczce. To cudo to nowy tusz do rzęs Lash Queen Fatal Blacks od Heleny Rubinstein.
Tusze Heleny Rubinstein przyzwyczaiły nas już do swoich zwierzęcych ubranek. Najnowszą inspiracją był pyton i jego wężowa skórka upiększyła opakowanie tego kosmetyku. Niezwykła w dotyku, luksusowa i przyciągająca uwagę. Formuła tuszu pozwala intensywnie zwiększyć objętość rzęs, podkręcać je i dokładnie pokrywać intensywnym kolorem.

Potrójnie profilowana szczotka o kształcie główki węża Python umożliwia dokładne wytuszowanie rzęs, aż do ostatniej rzęski w zewnętrznym kąciku oka, podwija je do góry, co pięknie otwiera oko. Rzęsy są perfekcyjnie rozdzielone. Malowanie nią jest naprawdę łatwe i wygodne. Świetnie się sprawdza na moich krótkich i prostych rzęsach, sprawia,że widać je z za szkieł moich okularów.



Wężowe inspiracje w reklamie tuszu.



Specjalna formuła jest wzbogacona o WaxTM, kompleks o wysokiej zawartości wosków, która może dodać rzęsom objętość już od pierwszego pociągnięcia tuszem. Pokrywa on równomiernie rzęsy od ich nasady aż po końce. System Triple Coating, który wykorzystano w formule maskary, to kompozycja 3 substancji powierzchniowo czynnych. Rzęsy są pełne objętości, ale nie tracą sprężystości.
Jak działa szczoteczka o tak niezwykłym kształcie? Cieńszy koniec sprawia, że ​​łatwo jest dotrzeć nawet do najmniejszych rzęs i precyzyjnie je podkreślić. Operując szczoteczkę w trakcie malowania rzęs, jej wklęsłą częścią wyciągamy, podkręcamy i wydłużamy rzęsy , podczas gdy po obróceniu wypukła część je rozdziela.


Oto filmik :

<object style="height: 390px; width: 600px">

Lash Queen Fatal Blacks
Mascara dostępna jest w 3 kolorach:
Magnetyczna czerń Noir Magnetique
Hipnotyczny odcień brunatny Brun Hypnotique
Przykuwający brąz Bronze Captivant



cena: 145 zł

Tuszom towarzyszy wodoodporna kredka do oczu w wężowym ubranku Fatal Blacks Eye Pencil, o niej już niedługo, ale zdradzę Wam, że bez tej w kolorze nr 02 hypnotic taup już nie wyobrażam sobie makijażu.