Schudłam 4 kilogramy. Myślałam, że spadnie ich więcej, ale z drugiej strony to całkiem rozsądny wynik jak na 14 dni.
Dodatkowo chodziłam na basen, przepływam 20 basenów, jeździłam na rowerze, ale nie wyczynowo.
Zdarzyły mi się małe skuchy, piłam czasami wyciskany sok, kawę, skubnęłam sałatkę lub rybę.
Co było trudne?
-Funkcjonowanie na zupkach i koktailach i jednoczesne gotowanie domownikom normalnych posiłków.
-Robienie zakupów i gapienie się na jedzenie którego nie mogłam jeść.
-Spotkania towarzyskie gdy dziewczyny jadły pizzę, a ja piłam tylko soczek.
- To, że były to tylko płyny, bardzo chciałam coś ugryźć.
- Smak zupek. Zwłaszcza tej z brokułami.
Co było łatwe?
- Nie chodziłam głodna. Było mi wręcz trudno zjeść aż 5 tych posiłków w ciągu dnia.
- Przygotowanie. (Blender jest jednak niezbędny by dobrze rozmieszać proszek z wodą.)
- Smak koktajlu bananowo-malinowego. Był moim ulubionym posiłkiem.
- To, że nie musiałam liczyć kalorii, komponować posiłków z dozwolonych produktów.
- Oszczędność czasu
- Pomagała mi świadomość, że są to zbilansowane posiłki. Mają wszystkie minerały, witaminy białka itp.
- Nie czułam utraty energii, miałam dość sił by znowu uprawiać sport, sama dieta jakoś motywowała mnie do ruchu, normalnie truno mi się do niego zmusić. Nie jest to magiczna zasługa samej diety, ale raczej świadomości, że robię to dla siebie. Efekt synergii.
- Nie miałam ochoty na słodycze, oby ten stan utrzymał się jak najdłużej.
Teraz staram się kontynuować odchudzanie. A w zasadzie nie tyle odchudzać się, co zmienić styl odżywiania na zdrowszy i lżejszy. Nadal się ruszać, mam w końcu karnet na basen:)
Co do komentarzy o tym, że to tylko chemia.
No cóż. Gorące kubki, budynie, kostki rosołowe, kaszki itp to też chemia. A stosujemy je i to często. Składy słodyczy też nie są idealne. Podobno lody to sama chemia, a ja je lubię i jadam. Myślę, że 2 tygodnie takiej diety mi nie zaszkodziły, a pomogły dość bezboleśnie wejść w nowy tryb odżywiania.
Zapytałam o Allevo i usłyszałam:
Zupy i koktajle Allevo, są dobrze zbilansowane, co znaczy, że dostarczają organizmowi to, czego on potrzebuje, czyli: pełnowartościowe białko, kwasy tłuszczowe, witaminy i składniki mineralne, błonnik pokarmowy. Z tego względu dieta VLCD Allevo, w krótkim okresie czasu (2-3 tygodnie) może być stosowana jako całodzienne wyżywienie. Zawarte w posiłkach witaminy i składniki mineralne wspomagają prawidłowe funkcjonowanie organizmu i wpływają na zmniejszenie uczucia zmęczenia i osłabienia. Fakt, że posiłki mają sproszkowaną postać, nie wpływa na ich wartość odżywczą. Wbrew temu, co się powszechnie sądzi, posiłki w proszku nie muszą wcale zawierać konserwantów, gdyż trwałość tego typu produktów może zapewnić sam proces suszenia składników.
Schudłam 4 kilogramy, znowu się ruszam, nie mam ochoty na słodycze. Z tego jestem zadowolona. Zobaczę co z tym zrobię dalej.
Trzymajcie za mnie kciuki :)
ojoj może skorzystam próbuję od miesiąca schudnąć i no cóż marne skutki
OdpowiedzUsuńJa nie mogę się przemóc do tych smaków :/ Jedyne co mi smakuje z Allevo to baton z jagodami.
OdpowiedzUsuńAle wynik 4kg - bardzo ładny! :)
gratuluję utraty 4kg :)
OdpowiedzUsuńjesli tylko nie pojawi sie efekt jojo to bedzie super, gratuluje:)
OdpowiedzUsuńRzecz jasna trzymam kciuki. Nie za wydumane efekty, bo wszystkie jesteśmy piękne i nie można dać się zwariować kultowi nienagannej sylwetki. Trzymam kciuki za Twoje dobre samopoczucie. Jesteś zadowolona, dobrze się czujesz sama ze sobą, tym że ćwiczysz, zmieniłaś elementy stylu życia. To ważne i cenne, bo napędza do działania, dodaje optymizmu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Świetnie, 4 kg to dobry wynik;)
OdpowiedzUsuńładny wynik, oby powrót do rzeczywistości i jedzenia nie był trudny i nie skutkował przybieraniem na wadze...
OdpowiedzUsuńfajnie, że nie czułaś się głodna:)
i tak ładny wynik, wytrzymaj dalej i pójdzie jak z górki
OdpowiedzUsuńa bez słodyczy to ja życia sobie nie wyobrażam :D
Przy takich dziwnych wynalazkach przychodzi mi jedno na myśl - jojo :) nie ma to jak mniej żreć i się ruszać i da się schudnąć, chociaż jak ktoś pesymistycznie na to patrzy to fakt, nigdy się nic nie uda.
OdpowiedzUsuńGratulacje i oby tak dalej! :)
OdpowiedzUsuńładny wynik! oby tak dalej ;) powodzenia
OdpowiedzUsuńTrzymaj tak dalej :)))
OdpowiedzUsuńTrzymam i biję się w piersi, że przyczyniłam się do niektórych tych skuch ;)
OdpowiedzUsuńJa się boje takich wynalazków, że jeśli skończę i wrócę do normalnego jedzenia wszystko wróci z nadwyżką. Trzymam kciuki aby w Twoim przypadku tak się nie stało bo wynik bardzo ładny oi oby tak dalej. Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńOby tak dalej! :)
OdpowiedzUsuńżyczę wytrwałości:) też się chyba skusze na taką krótką dietkę...muszę coś więcej poczytać na ten temat:P
OdpowiedzUsuńNiestety taka dieta jest dość kosztowna. Poza tym jeśli po fazie uderzeniowej nie będziesz się pilnować, bardzo szybko wrócisz do poprzedniej wagi. Oczekiwałabym też większego spadku po dwóch tygodniach na samych płynach. To chyba nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńLubię takie nowinki, z chęcią bym wypróbowała takie cudo :D
OdpowiedzUsuńGratuluję wytrwałości i tych 4 kg :) Teraz to już będzie z górki.
OdpowiedzUsuńco prawda to prawda jest dobry początek do zmian żywieniowych dla tych którzy chcą szybkich efektów - jednak myśl, że tylko się pije mnie przeraża ;) lubię gryźć żuć przeżuwać wtedy mój mózg dostaje sygnał że konsumuję i jeżeli jest to jeszcze smaczne daje mi to ogromną radość - u mnie mogłoby się to okazać dużo trudniejsze w przeżyciu 2 tygodni
OdpowiedzUsuńSame płyny to raczej i nie dieta dla mnie,ale fajnie że Tobie pomogła przestawić się na inny tryby pod względem żywienia i oby teraz było tylko lepiej :) słodycze to zło ;)
OdpowiedzUsuńNo to trzymam kciuki,żeby nie było efektu "jojo" i, żeby Ci się udało prowadzić zdrowy i aktywny tryb życia :) Ja bym chyba nie wytrzymała na samych płynach, podziwiam Cię :D
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem beznadzieja na diecie 3dchili przez 14 dni schudniesz tyle samo nawet o 1kg więcej i jesz pyszne posiłki !
OdpowiedzUsuńGratuluję wytrawłości, szczerze podziwiam!
OdpowiedzUsuńTrzymam za ciebie kciuki, kochana, wierzę, że ci się uda! :)
Na zupkach nie przeżyłabym 14 dni ;) Ja tylko staram się jeść mądrzej i więcej ruszać, ale niestety wiąże się to z powolniejszą utratą wagi :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mogę sobie odmówić słodyczy więc po diecie nici ;)
OdpowiedzUsuńJedynie muszę zacząć ćwiczyć żeby mieć płaski brzuch, nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba :D
Jejku podziwiam Cie ! ja na tej diecie bym nie wytrwała ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nigdzie nie mogę znaleźć tego składu Wibo i nawet jedna z komentatorek napisała mi ,ze również ma z tym problem ... dziwne
Usuńgratuluję wyniku! sama nie byłabym w stanie przejść na taką dietę - nie wyobrażam sobie takiego wyrzeczenia ;)
OdpowiedzUsuńŁadny wynik, choć ja wolę jednak zdrowe odżywianie i dużo sportu:))
OdpowiedzUsuńja bym nie wytrzymała...
OdpowiedzUsuńA powiedz mi coś o cenie Allevo, bo dotychczas chodziłam po nie jak pojawiła się reklama z Guzik i robili wielkie oczy "co to jest?!" :P
OdpowiedzUsuńno to cieszę się, że ta dieta nie zrobiła ci krzywdy :) no i przede wszystkim świetnie, że zachęciła cię do dalszych zmian! trzymam za ciebie kciuki i sama się muszę w końcu za siebie wziąć :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
This post is really a fastidious one it assists new net viewers, who
OdpowiedzUsuńare wishing in favor of blogging.
Check out my web blog; kanapy z funkcja spania
4 kg na dwa tygodnie o dużo :)
OdpowiedzUsuńja się już przyzwyczaiłam, że znajomi piją piwo, a ja wodę mineralną :P po tak długim czasie to już mi to nie robi różnicy :D
OdpowiedzUsuńhm, ciekawe:)
OdpowiedzUsuńJak chcecie za darmo spróbować diety Allevo to organizują teraz konkurs, w którym można wygrać 2 tygodniową kurację. http://nagrodobiorcy.pl/wygraj-2-tygodniowa-diete-z-allevo-do-9-06-2013/
OdpowiedzUsuńJa tez się na tej diecie odchudzałam - nawet skutecznie, tylko jak każdy przepis nieco przystosowałam do swoich potrzeb. To znaczy nie stosowałam tak jak dieta nakazuje 5 posiłków w odpowiedniej kolejności, bo to dla mnie za dużo. Ale piłam dwa razy dziennie koktajl i jadłam zupę na obiad, ale taką domową nie allevo. Nie próbowałam jeść gotowych zupek bo i tak musiałam w domu coś gotować. Batonów nie próbowałam bo nie lubię słodyczy. Koktajle sa bardzo smaczne, mają rożne smaki mój ulubimy to czekoladowy. Dieta jest przyjemna, bo mało wymagająca. Nie trzeba ważyć, gotować, odliczać. Ja schudłam zakładane kilogramy i będę bronic tej diety do upadłego.
OdpowiedzUsuńJa tez jestem na diecie allevo juz 10 dzien i ubyło mi juz 4 kilo ! I tak jak ty wcale nie chodze glodna, mam energie i w końcu nie muszę liczyć kalorii. Posiłki sa pyszne- koktajle, batoniki i zupy - co prawda za duzo do gryzienia nie ma ale płyny sa przepyszne i naparawde sycące. Stosowałam juz wiele diet i żadną mi nie pomagała allevo okazało sie strzelam w 10!
OdpowiedzUsuńJa też przetrwałam i to całkiem nieźle kilka tygodni na diecie Allevo, Było to przeżycie miłe w doznaniach, głownie smakowych, a finisz jeszcze milszy przy ważeniu i osiągnięciu upragnionej wagi. Co mnie w tej diecie bardzo ujęło, to że nie byłam głodna, ani chwilę, to że jest super zbilansowana, że jest różnorodna i smaczna, że nie wymaga wiele zachodu i czasu na przygotowanie. Ze jest sycąca i zawiera słodycze, ze ma dużo ukochanej czekolady i ŻE JEST SKUTECZNA
OdpowiedzUsuńPrzeszłam dietę Allevo. pierwsze dwa tygodnie ścisłej diety tylko na saszetkach wcale nie było takie trudne jakby się wydawało. Posiłków jest piec, a to więcej niż mam normalnie, wszystkie smaczne i bardzo pożywne, brakowało mi jedynie ostrych smaków. Po pierwszych dwóch tygodniach straciłam 5 kilogramów, sukces wielki tylko musiałam zadbać zeby tego nie zepsuć. Kolejne dwa tygodnie posiłki były kombinowane ale również niskokaloryczne. Cala dieta jest bardzo wygodna, szybko się przygotowuje i jest smaczna, słodka i owocowa. Co ważne jest skuteczna i wciąż nie mam efektu jojo.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dobre nawyki zywieniowe zostają na dłużej. To wielki plus tej diety. Chociaż nie jedyny. Dieta jest fajna, super dodawała mi energii pomimo niskiej kaloryczności. Wyjątkowo mało wymagająca jeżeli chodzi o czas na przygotowanie, nie jest głodowa. Jest smaczna i urozmaicona. Bardzo polecam bo odchudza w zdrowy sposob skutecznie i szybko.
OdpowiedzUsuńja tez polecam ! schudlam z allevo kilka kilogramów wcale nie czując ze jestem na diecie. 5 posilkow dziennie naparawde wystarcza zeby czuć sie najedzonym sa one smaczne i do tego zdrowe- zawierają wszystkie składniki odżywcze. naprawdę super dieta :)
OdpowiedzUsuńa pomyśl tylko jak po tych ''zupkach'' wygladaja twoje jelita, czy sie poruzniasz?? wszystkie brudy zostaja w tobie
OdpowiedzUsuńWłasnie nie mogę sie z tym zgodzić, Ja po tej diecie mam bardzo dobry metabolizm i bardzo oczyszczony organizm. To właśnie ta dieta i błonnik w niej zawarty wyregulował doskonale to co działało wcześniej naprawdę kiepsko. Dieta Allevo mi bardzo pomogła poza tym, że schudłam to nabrałam dobrych nawyków żywieniowych.
UsuńJa też odczułam wyraźną poprawę metabolizmu i nie zgodzę się z tym, że jakieś brudy zostają we mnie. ta dieta zdecydowanie więcej robi dobrego niż złego jak sie niektórym wydaje.
OdpowiedzUsuńhmm wynik bardzo rozsądny. Ciekawa jestem czy jednak waga nie wróci "do siebie" po odstawieniu allevo :) trzymam kciuki za zrzucanie kolejnych kg:)
OdpowiedzUsuńMogę powiedzieć, że moja waga sie ustabilizowała i nie ma powrotu do wagi poprzedniej, Nie uważam jakoś szczególnie ale pozostal mi zdrowy sposób odżywiania często a w małych ilościach. I to jest chyba główny sukces.
OdpowiedzUsuńNie uważam, aby stosowanie tej diety było dobrym rozwiązaniem - z tego co udało mi się wyczytać, jest niskokaloryczna... Czy nie lepiej byłoby zdecydować się na skorzystanie z oferty jednego z cateringów dietetycznych? Ze swojej strony jestem w stanie polecić https://www.lightbox.pl/katowice
OdpowiedzUsuń