Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab

, , ,

Co nowego - Lash Queen Fatal Blacks Helena Rubinstein

Share
Oto tusz po który ostatnio sięgam najczęściej. Zakochałam się w jego pięknym opakowaniu i sprytnej szczoteczce. To cudo to nowy tusz do rzęs Lash Queen Fatal Blacks od Heleny Rubinstein.
Tusze Heleny Rubinstein przyzwyczaiły nas już do swoich zwierzęcych ubranek. Najnowszą inspiracją był pyton i jego wężowa skórka upiększyła opakowanie tego kosmetyku. Niezwykła w dotyku, luksusowa i przyciągająca uwagę. Formuła tuszu pozwala intensywnie zwiększyć objętość rzęs, podkręcać je i dokładnie pokrywać intensywnym kolorem.

Potrójnie profilowana szczotka o kształcie główki węża Python umożliwia dokładne wytuszowanie rzęs, aż do ostatniej rzęski w zewnętrznym kąciku oka, podwija je do góry, co pięknie otwiera oko. Rzęsy są perfekcyjnie rozdzielone. Malowanie nią jest naprawdę łatwe i wygodne. Świetnie się sprawdza na moich krótkich i prostych rzęsach, sprawia,że widać je z za szkieł moich okularów.



Wężowe inspiracje w reklamie tuszu.



Specjalna formuła jest wzbogacona o WaxTM, kompleks o wysokiej zawartości wosków, która może dodać rzęsom objętość już od pierwszego pociągnięcia tuszem. Pokrywa on równomiernie rzęsy od ich nasady aż po końce. System Triple Coating, który wykorzystano w formule maskary, to kompozycja 3 substancji powierzchniowo czynnych. Rzęsy są pełne objętości, ale nie tracą sprężystości.
Jak działa szczoteczka o tak niezwykłym kształcie? Cieńszy koniec sprawia, że ​​łatwo jest dotrzeć nawet do najmniejszych rzęs i precyzyjnie je podkreślić. Operując szczoteczkę w trakcie malowania rzęs, jej wklęsłą częścią wyciągamy, podkręcamy i wydłużamy rzęsy , podczas gdy po obróceniu wypukła część je rozdziela.


Oto filmik :

<object style="height: 390px; width: 600px">

Lash Queen Fatal Blacks
Mascara dostępna jest w 3 kolorach:
Magnetyczna czerń Noir Magnetique
Hipnotyczny odcień brunatny Brun Hypnotique
Przykuwający brąz Bronze Captivant



cena: 145 zł

Tuszom towarzyszy wodoodporna kredka do oczu w wężowym ubranku Fatal Blacks Eye Pencil, o niej już niedługo, ale zdradzę Wam, że bez tej w kolorze nr 02 hypnotic taup już nie wyobrażam sobie makijażu.

10 komentarze:

  1. gdybym tylko miała worek pieniędzy kupiłabym! chociażby ze względu na wężowe opakowanie=)

    OdpowiedzUsuń
  2. A mnie węże odrzucają :D chociaż tusz może kusić, gdyby nie ta cena :O

    OdpowiedzUsuń
  3. no tak cena mówi wszystko. Na pewno świetny tusz, ale nie dla mnie niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam kiedyś Lsh Queen w klasycznej wersji i był jednym z najfajniejszych tuszy jakie kiedykolwiek miałam. Może będzie jakaś promocja kiedyś na Fatal Blacks, wygląda super!

    OdpowiedzUsuń
  5. chetnie bym kupila jakby byla w promocji... powiedz mi gdzie je mozna dostac? poza allegro oczywiscie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kosmetasia- powinny być w Douglasach

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham tusze HR, jednak tutaj tej marki nigdzie jak dotad nie widzialam... dobrze, ze piszesz o tej maskarze, chetnie wyprobuje :) Ide przeszukiwac ibej! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak bym miała trochę więcej pieniędzy na pewno zagościłby w mojej kosmetyczce. :)


    one-chance-for-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. kuszący tusz . xd
    jeszcze ta "skórka" . arrrr . ;D
    gdyby nie ta cena . ;(

    OdpowiedzUsuń

Porozmawiajmy:)