Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab

Jak suszę pędzle czyli moja maszyneria:)

Robię makijaż przy użyciu pędzli. A jak wiadomo o pędzle trzeba dbać, należy też regularnie je prać. I do tego momentu wszystko idzie łatwo. Piorę je delikatnym szamponem, czyste i mokre czekają na następny krok. Pędzelki uprane trzeba wysuszyć. To oczywiste. Raczej nie główkami do góry, raczej nie na leżąco. Czyli jak?

Widziałam kilka sposobów. Ale mam swój własny.

Tylko się nie śmiejcie.

By wysuszyć moje pędzle potrzebuję stosik klocków lego ,kilka gumek recepturek jedno dziecko i jego wyobraźnię.


A oto rezultat. Moja własna maszyneria do suszenia pędzli:)



A Wy jak suszycie swoje?

Poszukiwany, poszukiwana :)

Poszukuję zdolnych, ciekawych osób, które zechcą pokazać swoje prace na

http://www.pieknosc-dnia.com.pl/

Zapraszam chętnych na maila

pieknoscdniablog@gmail.com



Czekam na wasze makijaże, teksty, zdjęcia- co tylko przyjdzie wam do głowy i jest warte pokazania .

Pochwalcie się, dajcie się poznać.

Opublikowane prace zostaną nagrodzone kosmetykiem niespodzianką:)

Tag. Kosmetyczne must have

Kolejny tag do zrobienia. Tym razem trudny bardzo, no bo jak tu wybrać tylko 5 kosmetyków?
Myślałam myślałam i zdecydowałam , oto moja 5 must have, makijażowa.

Zasady:

1. Wymieniamy 5 ulubionych produktów, których używamy codziennie. Jeśli macie ochotę może być to kolorówka, lub pielęgnacja. Wszystko zależy od Was i Waszych upodobań.

2. Następnie nominujemy inne blogerki do wzięcia udziału w zabawie

Moje kosmetyki must have to zdecydowanie ta piątka, używam ich dosłownie codziennie i bardzo je wszystkim polecam



1. Róż w kremie MAC kolor Ladyblush . Cudowny, nietłusty, bardzo trwały. Doskonale się nakłada i stapia ze skórą. Piękny kolor naturalnego rumieńca. Ożywia co rano moją bladą twarz. Dzięki niemu nie wyglądam rano w metrze jak zombi, które wyczołgało się z tunelu:)

2. Podkład Max Factor Xperience kolor Fair Sugar Cane 55. Świetny podkład w rozsądnej cerze. Pięknie się rozprowadza, a ponieważ jest prawie niewidoczny na skórze, chociaż ukrywa co ma ukrywać, nie zajmuje za dużo cennego, porannego czasu. Zostaje go więcej na kawę.
3. Kremowy rozświetlacz pod oczy Ooh La lift Benefit ,jak widzicie zużyłam już prawie cały, a to któreś z kolei opakowanie. Delikatnie rozświetla skórę pod oczami , nawilża ją i leciutko napina. Pozwala uniknąć efektu popękanego wachlarza zmarszczek w kącikach oka. Uwaga, to nie jest korektor kryjący.

4. Tusz Heleny Rubinstein Lash Queen Fatal Blacks w wężowej skórce. Niesamowicie wygodna szczoteczka, widocznie powiększone rzęsy, a to wszystko w dwóch ruchach.
5. Moja ukochana szminka MAC kolor Gem of roses. Naturalny kolor, miękka, niewyczuwalna ma ustach. Trwała i lekko lśniąca. Idealna.


Oczywiście używam też pudru, eyelinera, cieni, bazy pod cienie i innych kosmetyków. Ale te 5 to moje must:)

Do zabawy zapraszam te z Was, które mają ochotę

Wyniki konkursu OPI


Nowy film o Muppetach podbija kina na całym świecie i zbiera świetne recenzje. Nie mogę się doczekać kiedy go zobaczę.

Kolekcja Muppetowych lakierów OPI zbiera równie dobre opinie. Bosko lśniące lakiery w żywych kolorach błyszczą na paznokciach kobiet i jeden z nich trafi do

Anikowej101

Gratuluję:)


Wasze odpowiedzi podobały mi się bardzo, mogłam niestety wybrać tylko jedną z nich . Dziękuję Wam wszystkim za udział. :)

Czy podobają Wam się takie konkursy, w których trzeba się czymś wykazać by zdobyć nagrodę, bo patrząc po ilości zgłoszeń większym powodzeniem cieszyły się losowania.


Co o tym myślicie?

Już niedługo nowy konkurs. Jaką chcecie nagrodę?

Zwyciężczyni proszona jest o maila z adresem.

Tag. Subiektywny przegląd przystojniaków

Nie mogłam przegapić takiego taga. Mam swoje typy przystojniaków, na widok których robi mi się gorąco i nie ma siły by mnie przegonić z przed telewizora gdy ich widzę. 10-ciu jednak to zbyt wiele dla mojego serca, pomieściło tylko piątkę, za to jaką:).

Zasady:

Napisz od kogo otrzymałaś taga.
Wymień dziesięciu mężczyzn, których uważasz za najbardziej atrakcyjnych, a swój wybór krótko uzasadnij.
Zataguj dziesięć osób i powiadom je o nominacji.

Zaczynamy od najukochańszego. Najlepszy tenisista wszechczasów, przystojny, szlachetny, przemiły, mąż swojej jedynej kobiety, ojciec bliźniaczek Roger Federer




Mój numer dwa, niezapomniany James Bond, boski Pierce Brosnan. Fantastyczny facet nie tylko na ekranie.





Nr 3 głos który mnie zniewala, genialny i nieustająco przystojny mimo upływu lat -Sting



Nr 4 to wysoki blondyn, wampir z True Blood, sexowny wiking Alexander Skarsgard czyli serialowy Eric



Ostatni uroczy i zawadiacki Australijczyk Russell Crowe, lubię wszystkie jego filmy, ale Dobry rok najbardziej.



Zapraszam do zrobienia taga:

Agnieszkę http://agowepetitki.blogspot.com/
Sabbath http://sabbathofsenses.blogspot.com/
Pannę Joannę http://joannapanna.blogspot.com/
Miss Ferreira http://misscferreira.blogspot.com/

Wygraj lakier OPI:)

Kochani, ogłaszam szybki konkurs. Proste pytanie, piękna nagroda. Bawimy się?

Zasady:

Trzeba być obserwatorem.
Trzeba napisać o rozdaniu u siebie na blogu.
Trzeba zgłosić się w komentarzu pod tym postem z linkiem do notki i odpowiedzieć na pytanie:

Dlaczego malujesz paznokcie?

Wybiorę odpowiedz która najbardziej mi się spodoba.

Nagroda to ten śliczny lakier firmy OPI Miss Piggy. Całą kolekcję możecie zobaczyć TU

Konkurs trwa do wtorku 22.11.2011

Zapraszam:)
, ,

Na własnej skórze - Kolagenowo - algowy krem liftingujący - na noc Dr Irena Eris

Pisałam już w styczniu o linii Dr Ireny Eris Tokyo Lift Tu. Dziś pokażę Wam krem na noc z tej właśnie serii.

Kolagenowo - algowy krem liftingujący - na noc
. Zawiera: zaawansowane japońskie aktywatory , flawonoidy z perłowca japońskiego, żel z alg, kwas hialuronowy.
Krem został wzbogacony o wyciąg z dyni, który stymuluje syntezę kolagenu i fibrylliny przywracając skórze elastyczność i odpowiednie napięcie. Zaawansowane japońskie aktywatory gwarantują skuteczne działanie antyrodnikowe . Kwas hialuronowy i wyselekcjonowany żel z alg głębinowych intensywnie nawilżają i nadają jej gładkość i miękkość, a także pomagają utrzymać odpowiedni poziom wody w naskórku. Dodatek masła kakaowego zapobiega nadmiernemu wysuszaniu skóry, a działanie wosku z oliwek zapewnia intensywne jej odżywienie.
Działanie kremu jest dostosowane do naturalnego funkcjonowania skóry w cyklu nocnym. Krem zaopatruje ją we wszystkie elementy, niezbędne do regeneracji, i chroni przed postępującym procesem starzenia. Rekomendowany do stosowania na noc dla każdego rodzaju skóry po 35 roku życia.
Cena: 75 PLN

To delikatny krem o konsystencji kremu-żelu lub budyniu. Nie jest tłusty, ani ciężki jak wiele kremów na noc. Pięknie się rozsmarowuje i i szybko wchłania. Już od pierwszego dotyku na skórze, czuję ulgę i nawilżenie. Ma delikatnie różowy kolor i eleganckie, solidne opakowanie.
Krem nie jest zabezpieczony folią, tylko plastikową pokrywką, którą warto zostawić, by w żle dokręconym słoiczku nie wysychał krem. Kosmetyk pięknie pachnie. Dobrze nawilża, ale i odżywia skórę. Staje się po nim gładsza, uspokojona i bardziej napięta. Rano jest jasna i promienna. Sympatyczny kosmetyk na noc.

Jak robicie zakupy kosmetyczne?

Planujecie zakupy kosmetyczne? Sprawdzacie co Wam się kończy, zaglądacie do szafek, na toaletki i do kosmetyczek? Robicie listę z którą idziecie do sklepu? Waciki, krem do rąk, pilniczek, szampon, krok po kroku wkładacie do koszyczka zakupy?
A może wpadacie po drodze do Sephory, promocje przyciągają jak magnes, do koszyczka wpadnie a to lakier, a to kredka i może jeszcze krem? W domu okazuje się, że wacików nadal nie mamy, lakier w takim kolorze za to już jest na półce.
Ja przyznam, że jestem kosmetyczną zakupocholiczką i wyprawa po kosmetyki to dla mnie czysta frajda, maraton po perfumeriach mnie nie męczy, robię zakupy i z listą i spontanicznie, ale o wacikach zwykle zapominam:)

A Wy?

Jutro zapraszam na portal na nowy konkurs:)

Raczej niekosmetycznie.

Długi weekend.
Już samo słowo weekend jest miłe dla ucha, ale długi weekend, to poezja.
Jestem zmęczona, z rozkoszą myślę o moim wygodnym łóżku, ciepłej flanelowej piżamie i stosie książek na moim zielonym, nocnym stoliku. Zimno się zrobiło, gdy wietrzę sypialnię, pościel robi się lodowata, powietrze pachnie już bardziej zimą niż jesienią.
Mam zamiar jutro się wyspać, wyłączę budzik.
Powoli planuję ( jestem z tych co to sobie wszystko planują) weekend. Wiem już o czym napiszę na portalu, jakie zdjęcia zrobię.
Przeczytam odpowiedzi na konkursowe pytanie, bo kończy się konkurs Virtuala już dziś o północy.
To będzie świetna zabawa.
Powolutku będzie sobie płynął świąteczny piątek. Mam nadzieję, że powoli, bo zwykle weekend znika podstępnie i zanim się obejrzę jest już niedziela i planuję nowy tydzień.

Czy Wy też tak macie?

Konkurs La Senza


Dzisiaj konkurs dla odmiany niekosmetyczny.Wiem że lubicie konkursy, więc liczę na to, że ten Wam się spodoba.

Jeśli lubicie ładna bieliznę to serdecznie zapraszam.:)






Do wygrania komplet bielizny La Senza :
majteczki typu brazylian i biustonosz z Kolekcji Beyond Cleavage La Senza zapinany z przodu, typ push up. Obie części są czarne w różowe groszki .



Zasady:

Trzeba być zarejestrowanym na portalu www.pieknosc-dnia.com.pl

Odpowiedzieć na pytanie: Co w Twojej szafie ma wzorek w groszki?

Odpowiedz przysłać na maila konkurs@pieknosc-dnia.com.pl z tytułem La Senza

Trzeba polubić fan page La Senza Polska Tu i Piękności dnia Tu , jeśli macie konto na Facebooku.

Będzie mi bardzo miło jeśli napiszecie o tym konkursie u siebie. Zapamiętam te osoby:)

Konkurs trwa od dziś do 15.11.2011

Regulamin dostępny na portalu

Zwycięzca poda swój rozmiar, by otrzymać bieliznę pasujaca na siebie.

Nasze, wasze i inne blogi:)

Kochani, na forum powstał wątek, do którego można wpisywać swoje blogi. Dajcie się poznać.

Poczytamy, pokomentujemy , polubimy:)

Podzielcie się swoimi radami, pomysłami i problemami związanymi z prowadzeniem bloga.

Aga już wpisała kilka rad. Ja też się do tego szykuję.

Serdecznie zapraszam:)

Wątek znajdziecie TU

Jak malować brwi?

Dzisiaj kilka słów o brwiach. Od tygodnia wybieram się na regulację, bo nie lubię tego robić sama.
Pokazałam kilka kosmetyków, które u mnie się sprawdziły. Bardzo je lubię, a tej kredki pod brwi High Brow używam codziennie.
Moda na kształt brwi zmieniała się od wyskubanych cieniutkich sznureczków , po pełne i mocne łuki, takie jakie ma np. Liv Taylor. Na pokazach modelki paraduja z brwimi białymi, szerokimi i graficznymi, czarnymi jak smoła, albo zupełnie zamalowanymi. Wtedy widać jak wyglad brwi zmienia twarz tej samej osoby.

A Wy jakie lubicie?

Na prąd - netbook IdeaPad S10–3s Lenovo

Jak by było miło, móc sobie siedzieć i blogować gdzie tylko zechcę. Bez dźwigania dużej torby z laptopem, tylko spacer lekkim krokiem z moją zgrabną torebką. Tak sobie myślałam i wymyśliłam. Do pisania i do korzystania z internetu wystarczy mi netbook. W domu komputer stacjonarny i klasyczny laptop radzą sobie z poważnymi zadaniami, ale netbook do tych najmilszych wystarczy. I do tego jest taki ładny.
Firma Lenovo ma serię netbooków stworzonych z myślą o kobietach. Ja miałam przyjemność przetestować różowego netbooka IdeaPad S10–3s Lenovo. Jego techniczną specyfikacje znajdziecie tu . Ja na technice się nie znam, ale mogę powiedzieć jak mi się go używało. Netbook jest mały, bez problemu mieści się w niedużej torebce.

Nie jest ciężki, ale myślałam, że będzie lżejszy. Jest ładnie wykonany, jasny , nie za delikatny, nie bałam się, że coś mu zrobię, urwę albo połamię ( niestety tak potrafię). Jest dostępny w kilku kolorach i wzorach.
Ma wygodną klawiaturę, nie jest za mała, blogowało mi się idealnie. Warto czytać instrukcję obsługi i ustawić indywidualne preferencje, wtedy używa się go jeszcze wygodniej, tak jak się lubi.
Co do pada, no cóż, często to kwestia przyzwyczajeń, ale to był jedyny minus mojego notebooka. Nie mogłam się nauczyć jak go używać, pad nie chciał za bardzo mnie słuchać. Ale sobie radziliśmy.
Pisanie na kanapie, pisanie na fotelu, a nawet w samochodzie. Z tym maluchem było to łatwe i bezproblemowe.
Najmilej był korzystać z niego w kawiarni. Popijać kawę, pisać bloga i obserwować ludzi.
Albo zabrać go na spotkanie i pokazać projekt, zamiast tachania dużej torby z laptopem. To mi się podobało.

A teraz kilka zdjęć.

Zobaczcie jaki jest mały. Lenovo, a na nim moja puderniczka.


Klawiatura jest biała.

Mój maluszek w kawiarni.


Dobrze mi się z niego korzystało. Teraz pojawił się nowy model Lenovo, jestem go bardzo ciekawa.

Listopad

No i mamy listopad.
Las jeszcze pyszni się kolorami, jeszcze złote liście klonu tak pięknie szeleszczą pod stopami. Na zdjęciu widok z mojego okna. Teraz z dnia na dzień liście będą znikały, aż zostaną samotne, nagie konary do czasu aż osrebrzy je zima.

Po wizycie na cmentarzu i zapaleniu lampek wisi w powietrzu jakaś smętna nuta.
A przecież ja, zupełnie tak jak Ania z Zielonego Wzgórza lubię spacery za cmentarną bramą, a jeszcze teraz,kiedy w zamglonym, jesiennym powietrzu migocą tysiące płomyków w zapalonych lampkach i zniczach jest to aż boleśnie piękne.

Nuci mi się ta piosenka Starego Dobrego Małżeństwa. Pamiętacie ją?




Na portalu dziś na poprawę nastroju dałam kolorowe kredki , znajdziecie je TU