Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab

, , , , , , , ,

Inspiracje - Opalanie bez słońca.

Share

Nie lubię się opalać. Tak bardzo nie lubię, że łatwo znaleźć mnie na plaży, ta osoba pod parasolem w kapeluszu, wysmarowana po czubek nosa kremem z filtrem -to na pewno ja. Na miasto wychodzę w kapelusiku i okularach przeciwsłonecznych, na korcie kibicuję zwykle w białej koszuli z długim rękawem i oczywiście w kapeluszu. Chowam się w cieniu. I tak naprawdę to nie mam uczulenia na słońce, ani alabastrowo białej skóry, którą trzeba chronić, mam za to łatwo opalającą się skórę i pieprzyki. Niestety, znamiona słońca nie lubią. Trzeba je oglądać, smarować filtrami i pokazywać dermatologom. Czasami nawet usunąć.
Ale dość tych poważnych tematów, jak nie wyglądać jak blady duch i nie opalać się jednocześnie?
Odpowiedz to samoopalacze, fluidy brązujące i pudry brązujące. Dziś zajmę się tymi ostatnimi.

Puder brązujący zawędrował do mojej kosmetyczki dość późno. Mam z natury smagłą cerę, jak to brunetka. Ale kiedy pierwszy raz wypróbowałam brązującego trio Shiseido Luminizing Color Powder in L4 Golden Bronze obsesja brązerów się zaczęła.



Pokażę wam dziś kilka sprawdzonych.


Shiseido Luminizing Color Powder in L4 Golden Bronze . Potrójny puder, gdzie możemy mieszając stworzyć kolor idealnie pasujący do naszych potrzeb, sprawdza się też jego jasna część jako rozświetlacz. Jest bardzo delikatny, daje subtelny efekt, długo trzyma się na skórze. Niestety jest już wycofywany, można go jeszcze upolować w perfumeriach, ale warto się pośpieszyć.

-Nowość L'Oreal Glam Bronze Sun Radiance Trio odcień Blonde. Delikatny puder w odcieniu: brązowym, złocistym i różowym z delikatnym złotymi drobinkami. Drobinki odbijają światło opalizując dają efekt rozświetlonej, zdrowej skóry. Boski na dekolt, ramiona i kości policzkowe. Efekt brązujący jest bardzo delikatny, pięknie wygląda na opalonej skórze. Ma leciutką konsystencję, nie da rady nabrać go za dużo.
Ma lusterko i pędzelek.
cena:59 zł

-Benefit 10. To kolejny puder łączący brązer z rozświetlaniem. 10 pierwszy dwukolorowy puder jednocześnie daje efekt opalonej na brąz skóry i promiennej cery. Brązująca część ma delikatne drobinki, rozświetlająca to blady, chłodny róż podobny w kolorze do High Beam. Można przesunąć załączonym pędzlem po pudrze, tak aby jedna jego część nabrała pudru brązującego, a drugą nabłyszczającego. Potem trzeba przesunąć po policzku pilnując by część z pudrem nabłyszczającym była wyżej. Za jednym zamachem uzyskujemy efekt konturowania kości policzkowych i rozjaśnionej twarzy.
Cena 139 zł do kupienia w Sephorze.
-Puder Soleil Tan de Chanel - Poudre Soleil 4 Lumieres .Mam kolor nr 547 Bronze Rose - polecany dla jasnej karnacji. Kolory na paseczkach są wyraźne i intensywne, ale na twarzy stają się delikatne i półtransparentne. Nie da się zrobić sobie tym pudrem nienaturalnie opalonej twarzy. Można mieszać kolory jak się lubi, nanieść puder tylko na policzki lub omieść nim całą twarz. Jest cudownej jakości i pięknie ożywia i rozświetl cerę. Dodaje jej świeżości.
Jest bardzo wydajny. Ma piękną puderniczkę z dużym lusterkiem i pędzlem.
Cena; 226 zł

- Puder brązujący Summer Chic Virtual. Jest duży i wydajny. Mam kolor 132 Secret Bronze. To lekki, jedwabiście gładki puder prasowany, który błyskawicznie nadaje cerze promienny, opalony wygląd. Subtelnie rozświetla cerę drobinkami miki, dzięki czemu cera nabiera blasku a niedoskonałości skóry stają się mniej widoczne. Puder zawiera odżywczy wyciąg z koralowca bogaty w sole mineralne. Daje dość wyraźny kolor i ładnie się rozciera dużym pędzlem. Nie jest pomarańczowy, sprawdzi się kiedy już nie jest się zupełnie bladym.
Cena:23 zł

-One hot minute Benefit. W pięknym, solidnym opakowaniu, troszkę retro metalowej puszce jest super delikatny, sypki puder. Brązuje i delikatnie rozświetla. Jest półtransparentny, ale na twarzy wgląda idealnie. Brązuje w sam raz, bez efektu spieczonej cegły. To mój ulubieniec do nakładania na całą twarz. Jest wydajny, wystarczy odrobina na duży pędzel do przypudrowania twarzy.
Cena ok 139 zł do kupienia w Sephorze
-Puder Studio Careblend/Pressed z kolekcja Surf Baby MAC. Mam odcień Gold go lightly. To puder w subtelnym, lekko opalonym kolorze, bez śladu pomarańczy, o lekkiej formule nadający się nawet do suchej skóry i idealny na letnie upały. Pięknie pracuje na skórze. Przy ładnej cerze latem wystarczy za cały makijaż.
cena:115 zł

-Hoola Benefit. To brązerowy klasyk i hit na skalę światową. Matowy, zdecydowany brąz.
Daje efekt zdrowej opalenizny, sprawdza się jako puder do konturowania. Pięknie łączy się ze skórą. Łatwo stopniuje się nim intensywność opalenizny. Jak inne pudry i róże Benefitu ma zabawne, kartonowe opakowanie i dołączony pędzelek. Ja jednak wolę swój , prawdziwy pędzel, te maluchy nie sprawdzają się za dobrze. Warto zachować plastikową wkładkę w środku, chroni puder, który jest dość delikatny.
do kupienia w Sephorze

-MAC Mineralize Skinfinish. Wypiekany puder mineralny. Bardzo wydajny, daje naturalny efekt, można użyć go na policzki lub na cała twarz. Raczej matowy niż rozświetlający. Długo zostaje na twarzy. Jest dość kryjący.
Cena ok 125 zł

Jakie są wasze ulubione brązery?

19 komentarze:

  1. zakochałam sie w L'Oreal!!! a MSF z MAC mam i ZAWSZE będę mieć w swojej puderniczce - uwielbiam go!!! tak jak i trio Triple Fusion

    OdpowiedzUsuń
  2. Zastanawiam się nad kupnem jakiegoś brązera. Może się skusze na ten z L'Oreal lub Hoola Benefit. A tak ogóle to ja też nie przepadam za słońcem. A jeśli chodzi o pieprzyki to już 3 miałam usuwane.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja używam bronzera co nie przeszkadza mi w opalaniu :d Lubię Rimmel Natural Bronzer i jest super :> Nie wiem skąd na wielu blogach pojawia się ten błąd ogrtograficzny 'tzn. Bronzer nie Brązer' :)

    Klaudia

    OdpowiedzUsuń
  4. ohoho duzo tego;) lubie hoole, ale poki co chyba nadal na 1 miejscu jest summer bronzer EDMu ;) prasowany oczywiscie:D

    OdpowiedzUsuń
  5. barwy.wojenne - L'Oreala jest śliczny,ale bardziej rozświetla niż opala

    PureMorning- ja też miałam usuwane, frajda to to nie jest:)

    Klaudia- z tą pisownią to różnie jest np tu: http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=9452

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki za odpowiedź, zawsze nurtuje mnie jak się co pisze xD jednak najczęściej spotykałam się na kosmetykach, dlatego mnie to irytowało ;) Z 'zapożyczeniami' bywa różnie :D

    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię puder brązujący z Virtual :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękności bardzo dziękuje Ci za tą cudowną notkę, właśnie chcę zakupić pierwszy w życiu bronzer :D
    Tego loreala ostatni macałam w SP no i na Hoole też się czaję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja tam lubię się trochę opalić ;) A tym że u mnie nie ma mowy o "trochę" bo bardzo szybko łapię słońce.
    Ja uwielbiam Hoolę, fajne jest też duo z ELFa. Z błyszczących to Milani TANtastic :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Axolen - Virtual jest nniezły i niedrogi

    Dezemka- proszę bardzo i polecam się na przyszłość:)Hoola to coś zdecydownaie maksymalnie brązującego, L'Oreal to bardziej delikatny rozświetlacz i trochę bronzer

    Greatdee- Elfa niestety nie mam, ponoć fajne są Narsy i Bobbi Brown

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja za blada do brązerów.Nawet się nie opalam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Słońce, słońce, słońce :)
    Nie jest maniakiem opalania, ale jednak wolę metody naturalne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. PIękności - skoro bardziej rozświetla, to tym lepiej - ja sie w rozświetlaniu twarzy lubuję:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Polecam puder brązujący z serii SUN CLUB z ESSENCE. Duży, wydajny, bez drobinek:)

    A dla tych, którzy lubią się opalać przyspieszacz opalania z EVELINE COSMETICS. Notka o nim na moim blogu - zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jaka imponująca kolekcja! :D ja muszę się nauczyć operowania brązerem, bo póki co prawie nie konturuję twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  17. marzy mi się Hoola Benefitu i Surf Baby MAC

    OdpowiedzUsuń

Porozmawiajmy:)