Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab

, , , , ,

Moja Warszawa cz1

Share
Mieszkam w Warszawie dłużej niż gdziekolwiek indziej, więcej niż połowę życia. 


Przyznaję, że nie jestem fanką stolicy. Przeszkadza mi brud, hałas, brak sensownych rozwiązań infrastruktury i architektoniczny chaos. 

Ale są miejsca, które lubię. 

Trakt królewski, przy którym spędziłam licealne i studenckie lata, urokliwe zakątki starego Żoliborza, Las Bielański, brzeg Wisły, ukryte podwórka z kapliczkami, kawiarnie i ulubione sklepy, Łazienki Królewskie i parki.

Agata z bloga Agata ma nosa pisała kiedyś o swoich ulubionych miejscach w Warszawie, podobał mi się ten post, chętnie przeczytam takich więcej, lubię zaglądać w miejsca polecane, sprawdzone. Postanowiłam podzielić się moimi.



Jednym z miejsc gdzie zaglądam regularnie jest fryzjer Milek Design, jeśli czytacie tego bloga to wiecie, że tam właśnie farbowałam włosy po raz pierwszy i zawsze wracam po więcej, uwielbiam moje światełka na włosach i to jak Kasia Milek strzyże mnie na stojąco niczym żywopłot:)



A propos Milków, otworzyli niedawno salon manicure Piękne paznokcie, więc wybieram się do nich na manicure. 



Ten jest na pl. Dąbrowskiego 7  przy ich drugim salonie, więc za jednym zamachem można zrobić sobie fryzurę i paznokcie. Kusi mnie relaks w tych fotelach i zrobienie sobie u nich  pedicure.






Pracują na OPI, salon ma typowy dla nich, retro wystrój, wysmakowany i przyjazny. Relaks gwarantowany.



Gdy pisałam o bolączkach bycia kobietą size plus, wspomniałam, że po ciuchy w moim niemałym rozmiarze zaglądam chętnie do Marks&Spencer, zwłaszcza, że mają ubrania dobrej jakości i solidne wyprzedaże ( właśnie trwają). 

W swoim flagowym sklepie w Domach Centrum przy Marszałkowskiej, w dziale z delikatesami, gdzie tak cudownie pachnie ciatkami, otworzyli niedawno kawiarnię M&S Coffee To Go.







Ostatnio zagoniła mnie tam nagła ulewa. Schowałyśmy się z Przyjaciółką w sklepie, obejrzałyśmy ciuchy, a że wciąż lało poszłyśmy na kawę. Usiadłyśmy przy blacie, popijałyśmy kawę i pogryzałyśmy ciastka. Nie ma tam zbyt wiele miejsca, ale Kawa na wynos jest smaczna ( ja lubię cappuccino)  i w spoko cenie. Wiem, że te kawiarniane punkty mają pojawić się też w innych ich sklepach.





Mam zamiar pokazać wam kolejne miejsca, które lubię odwiedzać i chętnie poczytam o waszych. 

Co wy na to?

18 komentarze:

  1. Też bym tam chętnie 'pobywała' ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny pomysl z tymi miejscami w warszawie :) jest wiele takich magicznych zakatkow znanych i mniej znanych;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam z Marksa te duże okrągłe ciastka z czekoladą <3

    OdpowiedzUsuń
  4. mnie rzadko kiedy smakują kawy na wynos... nie wiem dlaczego od razu mam skojarzenie mcdonald, a nienawidzę ich kawy! Ble! (chyba ze mccaffe, ale to inna bajka;) )

    zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  5. nie wiedziałam, że mają kawę - muszę spróbować przy najbliższej okazji!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam Warszawy ale chętnie poczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa jestem tej kawy z M&S, muszę wybrać się na rekonesans.
    Osobiście bardzo lubię salon New Look w samym centrum miasta - pracują tam znakomite panie!
    Pysznie jest w Eat Me, Drink Me na Kabatach. Ale równie mocno lubię Kawkę na Koszykowej czy Ministerstwo Kawy z najlepszą chyba kawą w mieście.

    OdpowiedzUsuń
  8. Niedługo będę w Warszawie, mam ochotę odwiedzić kilka fajnych miejsc:)

    OdpowiedzUsuń
  9. wlasnie za takie miejsca lubie wielkie miasta , a sama mieszkam w tak malym ze prawie nic ni ema .. no ale coz :D sa gorsze rzeczy na swiecie hehe

    OdpowiedzUsuń
  10. Fryzjer mnie zaciekawił, muszę się kiedyś do niego wybrać. W tej chwili jestem wierna mojemu na Żurawiej, ale mała zdrada nikomu nie zaszkodzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ugh,ja sie od Milkow wynioslam po koloryzacji- najdrozszy wielkanocny kurczak...niestety na mojej glowie.

      Usuń
  11. Polecam Cafe Tygrys w okolicy Chmielnej - mała kawiarnia, trochę hipsterska, schowana w bramie, ale kawę mają najlepszą na świecie, podobnie jak wystrój i obsługę - bardzo ciekawe miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja kiedyś uwielbiałam Warszawę, potem znielubiłam, a potem znów polubiłam. Nie wiem co prawda czy umiałabym tam mieszkać, ale wpadać na jeden dzień zawsze lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja będąc w Warszawie zawsze odwiedzam LOLA CUPCAKE - uwielbiam ich muffinki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mieszkam w Wwie od urodzenia, więc jakoś mi nie przeszkadza ten hałas i zgiełk, ale wolę te bardziej zaciszne miejsca. M&S również lubię i mam nadzieję, że w moim sklepie już otworzyli kawiarnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jak ja Iwetto :) Kocham to miasto z jego hałasem, zgiełkiem i czasami niezbyt przyjemnym zapachem. Nie wyobrażam sobie bym mogła mieszkać gdzie indziej.

      Usuń
  15. Uwielbiam w Warszawie Powiekszenie, byłam tam kiedyś na uroczym śniadanku, mam też słabość do toru wyścigowego na Służewcu, wszelkie wege knajpki też kocham ;)

    OdpowiedzUsuń

Porozmawiajmy:)