Grupa blogerek, fantastyczna Magda z Oceanic i nadmorska przygoda to w skrócie nasza podróż do Trójmiasta i nawet tak stacjonarna osoba jak ja powiem, że warto było spakować torbę i wyruszyć z domu.
Najpierw był samolot, a latać to ja się boję i naprawdę, ale to naprawdę nie lubię.
Ale co tam, nie będę przecież beksą i polecę. No i poleciałam. W stronę morza zagadywała mnie Magda, w stronę domu Agata co ma nosa ( dziękuję kochane).
Widoki piękne, ale latanie to jednak nie do końca moja rzecz:)
Ciepły wieczór, włoska tratoria, niesamowite ilości pysznego jedzenia, okrzyki radości i pogaduszki podlewane winem- tak się bawiłyśmy do nocki późnej, by potem rozjechać się do apartamentów i grzecznie iść spać.
Sobotni poranek był gorący, słoneczny, piękna pogoda na wycieczkę do Trąbek Małych gdzie jest fabryka Oceanic produkująca kosmetyki oraz na specjalnie przystosowanej linii leki.
Byłam już w fabryce kosmetyków wcześniej, ta była inna, duża, malowniczo położona i dająca zatrudnienie okolicznym mieszkańcom. Fabryka jest w ekologicznie czystej strefie pod Gdańskiem. Dzięki modernizacji jest jedyną fabryką kosmetyków w Polsce spełniającą wymagania praktyki produkcji farmacetyków GMP. Laboratorium naukowo-badawcze Oceanic jest jednym z najnowocześniejszych W Europie środkowo-wschodniej.
Pracuje tam ponad 400 osób, którym nie przeszkadzałyśmy w pracy, wściubiając nasze blogerskie nosy w każdy zakątek, bo była sobota:)
To tzw. archiwum, przechowuje się tam każdy kosmetyk przez określony czas, by w razie problemu mieć gotową próbkę do badania.
Linia produkcyjna jest bardzo nowoczesna, przerabia niesamowite ilości kosmetyków
Od wody przez dokładnie badane surówce, po kontrolę produktu, wszystko odbywa się w nowoczesnych warunkach o wysokich normach. My blogerki, wbiłyśmy się w fartuszki i czepki i był to widok nader urokliwy, wszystko by zwiedzać, pytać i oczywiście fotografować.
Po fabryce pora na relaks, SPA w Sheratonie czekało.
Basen, wodne zabawy, a na koniec godzinny masaż ciała sprawił, że stresy na moment opuściły moje biedne, sterane ciało i poczułam się naprawdę komfortowo w swojej skórze. Marzyłam tylko o spacerze po plaży ( uwielbiam Sopot i Molo)
na zdjęciu Krzykla, Dezemka, Agata, Magda, Ania, Paulina
Pogoda jednak miała dla nas plan niespacerowy, bo i burza i deszcz zagoniły nas pod dach do knajpki przy Molo z pięknym widokiem, a dopiero gdy nieco się przetarło, udało nam się pospacerować trochę po molo.
Było chłodno, więc stawianie kołnierza w jedynym i najlepszym stylu Sherlocka pomagało:)
Fot Monika http://blackdresses.pl
Kolacja znowu pyszna i znowu we włoskim klimacie, a ostatniego dnia czekał Gdańsk, spacer, kawiarnia, obiad i odlot do domu.
Kulinarnych rozkoszy było co niemiara, cały instagram zasypały nasze posiłki:)
A to takie małe śniadanko w naszym apartamencie
Powiem, że gościna w Oceanic to była czysta przyjemność, frajda i fun. Bez nudzenia, bez zbędnych formalności i długich prezentacji, swobodne rozmowy, przyjacielska atmosfera, świetne dziewczyny-Blogerki i naprawdę komfortowe warunki. Szkoda było się rozstawać.
Fot: współlokatorki chwilę przed wyjazdem. Autor: Monika z bloga http://blackdresses.pl
od lewej Monika , Marta Agnieszka Monika, Agata i ja:)
Już mam ochotę na powtórkę:)
Po więcej zdjęć zapraszam na Instagram:)
Ale super pomysł! :)) Musiałyście się świetnie bawić:)
OdpowiedzUsuńbyło bardzo fajnie i wesoło
UsuńKurcze, strasznie żałuję, że taka fajna ekipa zawitała do Trójmiasta a ja nie spotkałam żadnej z Was... Wszystko wygląda cudnie, fajnie, że się dobrze bawiłyście :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, też żałuję, że Was nie spotkałam :) :)
Usuńno szkoda, nie pomyslalam, a mozna bylo isc na kawke
UsuńNastępnym razem, Asia! :) Może znowu spotkamy się na Blog Forum :)
UsuńByło super!!!! <3
OdpowiedzUsuńano tak:)
UsuńWspaniała wyprawa, na pewno przywiozłaś ze sobą wiele pięknych wspomnień.
OdpowiedzUsuńi tony zdjęć z czego połowa na instagramie:)
Usuń"Archiwum" w fabryce wygląda jak sklep marzeń *.*
OdpowiedzUsuńalbo szafa blogerki:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMieszkam bardzo, bardzo blisko Trąbek :)
OdpowiedzUsuńtrzeba było wbic do nas :) było gdzie spac
Usuńdokładnie, odzywac sie nastepnym razem
UsuńAch zatopiłam się w tekście jakbym sama tam była :) Super doświadczenie :)
OdpowiedzUsuńdzieki za czytanie:) bylo bardzo milo
UsuńŚwietna sprawa, wspomnienia zostaną na długo :)
OdpowiedzUsuńoby jak najwiecej takich:)
UsuńWspaniała relacja ze wspaniałego wyjazdu!
OdpowiedzUsuńdziekuje, ale taka relacja jaki wyjazd:)
UsuńWidzę, że było rewelacyjnie ;)
OdpowiedzUsuńwesoło i bezstresowo
UsuńFajnie Wam! Jestem pewna, że się super bawiłyście! :)
OdpowiedzUsuńChyba każda z Nas czeka na więcej! :))
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że plany Magdy dojdą do skutku. :)
trzymam kciuki, było miło Cie poznac
UsuńOch, uprzejmie zazdroszczę :) I gratuluję :)
OdpowiedzUsuńSama z chęcią pospacerowałabym po molo i po plaży, chociaż przez chwilę.
plazy było mi zdecydowanie za mało, ale taka pogoda
UsuńAle Wam dobrze :) Zazdroszczę tego Spotu i spaceru po molo :) Nad Bałtykiem byłam tylko raz w życiu 2 lata temu, w Sopocie zresztą też. Bardzo miło wspominam ten czas. :)
OdpowiedzUsuńja jezdze co roku, a do Gdanska to juz od lat
UsuńMam tak blisko, a nawet nie wiedziałam gdzie Oceanic ma siedzibę :) Pozdrowienia z Gdyni!
OdpowiedzUsuńno widzisz, rzut beretem:)
UsuńAle Wam zazdroszczę! :)) Widziałam zdjęcia na instagramie:) Widać, że spotkanie bardzo dopracowane. Do Sopotu wybieram się już 2 lata i ciągle mi nie po drodze. Jedzonko - pycha!:))) Z tej zazdrości aż wyjęłam placek :) Kiedy możemy spodziewać się wyników konkursu? Pozdrowionka! M.
OdpowiedzUsuńjedzenie niesamowite, same frykasy i w fajnych miejscach. Wyniki w sobote:)
Usuń'archiwum' ah:D zabrałabym je do siebie!:)
OdpowiedzUsuńmy tez tai mowiłysmy
UsuńTakiego archiwum tylko pozazdrościć! :D
OdpowiedzUsuńbylo ogromne
Usuńaaa zazdroszczę! ale bym zjadła taką gruche teraz;p
OdpowiedzUsuńbyla pyszna i lekka
Usuńale tam pyszności widzę!
OdpowiedzUsuńna instagramie jeszcze wiecej
UsuńSzalenie Wam zazdroszczę takiego wyjazdu - musiało być na prawdę fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńbyło:) bardzo
UsuńByło naprawdę fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńcudnie sie gadało:)
UsuńWyprawa wyglada na prawdę super. Co do tego, że jest to jedyna firma spełniająca wymagania GMP to nie bardzo chce mi się w to wierzyć.
OdpowiedzUsuńtaka znalazlam info
UsuńTo chyba troszeczke podkoloryzowali :) Jeśli chodzi o GMP farmaceutyczne, to z tego co kojarzę ma je już co najmniej kilka polskich firm. Co do GMP kosmetycznego, to certyfikaty wydane m.in. przez moją firmę wiszą na ścianach paru znanych firm w PL.
UsuńOj jak ja Wam zazdroszczę takiego wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńŚledziłam na bieżąco na IG :)) strasznie fajnie czytać i oglądać relację z miejsc, które zna się na co dzień :) I przede wszystkim bardzo fajna akcja, którą z pewnością na długo zapamiętacie.
OdpowiedzUsuńdzieki za zagladanie na insta, wciaz tam cos pokazuje:)
UsuńŚwietne spotkanie ! zazdraszczam! ! ale dzięki Insta choć ciupkę byłam z Wami :*
OdpowiedzUsuńszkoda ze nie bylas, moze next time
UsuńWidać że impreza udana :)
OdpowiedzUsuńoj i to bardzo:)
UsuńDo miłego Asiu :)
OdpowiedzUsuńdo zobaczenia jak najszybciej
UsuńAle cudownie, zazdraszczam jak nie wiem co ;)! Ładny gest miało Oceanic, tylko pogratulować i niech inni biorą przykład! <3
OdpowiedzUsuńoby brali, bo to bylo idealnie zorganizowane:)
Usuń