Makijaż. Tapeta. Szpachla. Make up.
Przeczytałam dziś gdzieś na forum, wypowiedz Pana o umalowanych dziewczynach. Nawet nie chce na nie patrzeć, że to ohyda, zło i tony pudru, że tylko naturalne panie nadają się do oglądania i jak rozumiem podrywania. A reszta to koszmarki zmalowane, zamalowane , ukrywające nie wiem jaką twarz.
Kobiety malują się od zawsze. Przez wieki makijaż był różnie postrzegany i bardzo się zmieniał. Teraz możemy wszystko i korzystamy z tego. Czy to dobrze? Myślę, że tak.
I tak się zastanowiłam nad swoim makijażem.
Maluję się, bo lubię
Maluję się, bo mogę
Maluję się, bo dodaje mi to pewności siebie
Maluję się, bo wyglądam ładniej w makijażu
Maluję się, bo umiem
Maluję się, bo mnie to uszczęśliwia
Maluję się, bo uwielbiam kosmetyki do makijażu
Czy to się komuś podoba czy nie, nie obchodzi mnie to , bo jak pisał Mistrz w Wiedźminie:
-Co ty tam masz na twarzy? Dobre samopoczucie:)
maluję się bo jestem brzydka :)
OdpowiedzUsuńMistrz :D <3
UsuńHahahaha, Siouxie najlepsza! A ilość posiadanych kosmetyków świadczy o poziomie brzydoty? :D
UsuńJeśli tak, to ja już chyba jestem potworem z bagien i mokradeł xD
UsuńChciałam napisać coś mądrzejszego ale niech będzie też, że jestem brzydka + że lubię :D
UsuńTwoja szczerość mnie rozbroiła:)
UsuńPS. Przypomniał mi się żart, jaki kiedyś opowiedział kolega mojego taty na jakimś ognisku:
Usuń-Dlaczego kobiety się malują i perfumują?
-Bo są brzydkie i śmierdzą;P
Siouxie czyli zamalowujesz:)
Usuńtak jest zamalowuję brzydotę :) @alicjamakeup.pl - chyba tak a my blogerki jesteśmy najbrzydsze dlatego mamy tyle kosmetyków ha ha i myślimy że coś nam w końcu pomoże na brzydotę
UsuńSiouxie, wiadomo, skoro nie mamy nic mądrego do powiedzenia to chociaż staramy się wyglądać ;)
Usuńbo mi to sprawia ogromną przyjemność :D
OdpowiedzUsuńBo to "moje" 1,5h rano, z zieloną herbatą, kotem plątającym się pod nogami, moje 1,5h - czas który poświęcam sobie. Egoistycznie. I dobrze. Dodam, że to cały czas potrzebny mi na naszykowanie się do pracy - mycie głowy, higienę, ubranie itp.
I nic facetom do tego :D
Dokładnie, miałam podobnie napisać, nie będę się powtarzać :)
Usuńczas dla siebie, relaks i do tego fajny efekt zgadzam sie:)
UsuńPodobnie jak Ty: Maluję się, bo lubię !!! :) No a poza tym po to ktoś to wymyślił, żeby z tego korzystać :) Kwestią indywidualną jest, kto i jak z tego korzysta :P
OdpowiedzUsuńi to pomysl od jak dawna kobiety a kiedys i faceci sie maluja:)
UsuńMam taka sama opinie na temat makijazu ;) Makijaz jest przyjemna rzecza.
OdpowiedzUsuńhttp://smerfetkawera.blogspot.co.uk/2014/05/workworkwork.html
Bo lubię, bo lubię i jeszcze raz lubię. Na takiego pana z pewnością bym nie zwróciła uwagi. Ciekawa jestem czy chociaż się myje. :p Przypuszczam że wychodzi to ze skąpstwa, pewnie na pielęgnację też by żałowali kasy. Kręcił się kiedyś koło mnie taki ziutek co przeżywał że wydałam na żel pod prysznic 12zł bo on wolał 5litrów za 7zł. Pogoniłam go z wielkim hukiem, od tamtej pory wolę być sama niż z podobnym dziwadłem. :)
OdpowiedzUsuńfacet bez higieny jak i kobieta sa nie do przyjecia
UsuńPodpisuję się pod absolutnie każdym Twoim punktem! Lubię, mogę, chcę i nikomu nic do tego! :)
OdpowiedzUsuńAMEN!
Usuńtako rzekłem:) hi hi
UsuńDokładnie, uwielbiam tę chwilę, gdy mogę posiedzieć, posłuchać w tle ulubionych blogerek na youtube i wyczarować coś, co sprawi, że dzień będzie jeszcze bardziej kolorowy :)
OdpowiedzUsuńchyba zaczne wlaczac sobie filmiki gdy sie maluje, super pomysl:)
UsuńMaluję się bo to uwielbiam, sprawia mi ogromną przyjemność, relaksuje...
OdpowiedzUsuńW ogóle jak tu się nie malować skoro tyle pięknych, pachnących i kolorowych kosmetyków az się prosi o użycie :D
P.S.
Usłyszałam ostatnio, że jestem chyba nienormalna, że wstaję dużo wcześniej rano niż inni żeby się pacykować przed lustrem. Co komu do tego. Ja sie nie interesuję dlaczego ktoś wstaje na ostatnią chwile i później pędzi na autobus jak dziki :D
Kobieto, podpisuję się pod tym. Ja mam codziennie do pracy na 7, a wstaję o 4:45, żeby się wykąpać, malować i inne cuda wianki robić. Może i jestem zmęczona, ale ta chwila rano to jest właśnie czas dla mnie i za nic bym go nie oddała. Zresztą, nie wyobrażam też sobie nie wykąpać się rano, nie umyć włosów i nie zrobić makijażu:)
UsuńJa mam dokładnie to samo. Wstawałam do pracy też o 4tej kiedy dojeżdżałam ale musiałam mieć świeżą fryzurę, makijaż i obowiązkową kąpiel. :) G... komu do tego na co przeznaczam swój błogi czas. :)
Usuńnie chodzilam do pracy bez makijazu, a jak jezdzilam na rowerze to o tyle wczesniej by w pracy w lazience sie odswiezyc i podmalowac:)
UsuńMaluję się, bo sprawia mi to przyjemność, najprościej na świecie. Wyglądam lepiej, lepiej się czuję, ale sama czynność wykonywania makijażu też sprawia mi dużo satysfakcji (:
OdpowiedzUsuńmnieto jeszcze uspokaja jak pieczenie ciasta:)
UsuńWłaśnie, właśnie! Ludzie widząc mnie w mocnym makijażu reagują różnie, bo większość myśli tymi samymi kategoriami jak Pan z forum, o którym wspomniałaś. A dla mnie makijaż to pasja, to uszczęśliwia, pozwala mi się wyżyć artystycznie i przekazać swoje ja światu. :)
OdpowiedzUsuńpasja, sztuka, sposób na wyrażanie siebie, zgadzam sie, ale Ty zawsze slicznie wygladasz:)
UsuńA wiesz, co jest w tych męskich komentarzach najśmieszniejsze? Że kobiety, które według nich są "naturalnie pięknie" i "nie są umalowane", też najczęściej mają makijaż.
OdpowiedzUsuńdokładnie tak, albo photoshopowane do bólu w tv i prasie:)
UsuńMnie często pytają dlaczego się nie maluję do pracy skoro się tym na co dzień zajmuję.
OdpowiedzUsuńOni nie wiedzą, że no make up make up to wciąż make up :D
czyli perfekcyjny no make up:)
UsuńMaluję się bo mogę i nikt mi nie zabroni. A jak będzie próbował to niech się goni:P
OdpowiedzUsuńkrótko i na temat:) zgadzam sie:)
UsuńMakijaż to swoją drogą ... ja sie dziwie dziewczynom/kobietom które się w ogóle nie malują bo ''uważają, że są naturalnie piekne i takie tam....". Rozumiem, że ktoś może korzystnie wyglądać bez makijażu ale dla mnie makijaż to wyznacznik estetycznego wyglądu. Maluje się każdego dnia bo soryy ale na ten syf nie wyjde bez maski ochronnej :P Powietrze nie jest krystalicznie czyste...
OdpowiedzUsuńzimą podkład mnie chroni jak kołderka, fajne podejście:)
UsuńMaluję się po to by ukryć mankamenty mojej urody, a uwydatnić swoje atuty ;)
OdpowiedzUsuńA mój mąż lubi jak się maluję byleby to nie był fiolet i róż a jak się pytam jaki mam kolor,to zawsze to jest wiśniowy albo perłowy:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Twoimi punktami!
moj tez lubi tylko czerwony na ustach:)
Usuńi ja się dopiszę i podpiszę do Twoich punktów ! gorzej z demakijażem , nie lubię, nie chcę ale muszem :D
OdpowiedzUsuńdemakijazu niecierpie, ale nie odpuszczam go nigdy, chocby chusteczkai
UsuńJest malowanie i malowanie. Tapeta na dwa centymetry, o trzy tony za ciemny podkład, brwi a la Breżniew, brak różu i źle pociągnięte kreski to faktycznie nic ładnego, ale makijaż podkreślający urodę, wyrównujący koloryt skóry, podbijający barwę oczu itd. - to coś pięknego:).
OdpowiedzUsuńdobrze zrobiony musi byc, to oczywiste:)
UsuńPodpisuję się rękami i nogami! :)
OdpowiedzUsuńno to sie ciesze:)
UsuńPitu pitu, ale nie powie, że czerwone pełne usta nie wyglądają lepiej. Maluję się bo jestem kobieca :)
OdpowiedzUsuńczaewone usta dodaja uroku kazdej kobiecie, serio kazdej:)
UsuńBo lubię;) w kilka minut można przedstawić lepszą siebie:)
OdpowiedzUsuńMaluję się, bo ...to taka kobieca mała próżność i przyjemnosć ;)
OdpowiedzUsuńpróżnosc troszke tu jest, zgadzam sie:)
UsuńSzczerze to nie znam osoby, która wyglądałaby dobrze bez jakiegokolwiek makijażu;)
OdpowiedzUsuńja kilka znam szczesciary:)
Usuń.....bo to kocham <3
OdpowiedzUsuńno i oczywiście jak większośc chcę lepiej wyglądac, niż wyglądam he ;P
Błędne przekonanie mężczyzn, że "kobiety malują się dla mężczyzn" zawsze żywe! No dziewczyny, chyba nie powiecie, że nie malujecie się dla siebie, dla dobrego samopoczucia i tego, żeby dobrze odbierał Was ogół społeczeństwa;)
OdpowiedzUsuńmaluje sie dla sibie, z kazdym rokiem co raz bardziej:)
Usuńprzeciętny mężczyzna nawet nie pozna czy mam makijaż pod warunkiem, że nie są to czerwone usta i grube czarne krechy :D
OdpowiedzUsuńhe he dokładnie, musza dostac kolorem po oczach:)
UsuńZgadzam się i z Twoją wypowiedzią, i z komentarzami! Mężczyźni inaczej pojmują to pojęcie - w większości dla nich ten delikatny 'no makeup' to wcale nie makijaż.
OdpowiedzUsuńJa tam maluję się, bo jestem DIVĄ :D
Brawo! I to jest podejście! :DD
UsuńMrMajlajf <3 <3 <3
Usuńtak trzymac i dodam tylko ze moja ulubiona Divą:) zawsze perfekcyjny makijazyk:)
UsuńPan po prostu nie wie jak wyglądają kobiety, które się nie malują. Kiedyś widziałam rysunek, 3 dziewczyny, jedna bez makijażu z podpisem "Jesteś chora?", druga z makijażem typu no-make up z podpisem: "Lubię Cię bez makijażu" i trzecią z mocnym makijażem i podpisem w stylu: "Nie lubię jak się malujesz". To najlepiej obrazuje jakie faceci mają wyobrażenie kobiet bez makijażu :) A ja lubię się malować. Z makijażem wyglądam zdrowiej, promienniej. Nie jestem zwolenniczką tony tapety, ale naturalny makijaż jest jak najbardziej na miejscu.
OdpowiedzUsuńMaluję się bo potrafię i sprawia mi to przyjemność - wyglądam lepiej w makijażu. Dobry makijaż nie tylko ukrywa mankamenty ale także dodaje świeżości naszej twarzy.
OdpowiedzUsuńdokladnie:)
Usuńrównież lubię się malować:)
OdpowiedzUsuńbo lubię i w makijażu wyglądam dużo lepiej i nikt mi nie wmówi że kobiety bez makijażu wyglądają lepiej niż z makijażem ;). Oczywiście dobrze zrobionym:)
OdpowiedzUsuńodpowiednio zrobiony to kluczowe :)
UsuńMężczyzni mówiąc "kobieta niepomalowana" często mają na myśli kobietę w lekkim makijażu lub make-up no make-up :D Hipokryci ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie, mam takie same spostrzeżenie! :)
UsuńA ja maluję się... bo po prostu lepiej wtedy wyglądam!
bo ini nie maja pojecia o makijazu, zmalowanie zauwaza innego juz nie
UsuńMam trochę odmienne doświadczenia, ponieważ w moim otoczeniu większość kobiet piętnuje makijaż....i częściej spotykałam się z takimi komentarzami ze strony kobiet niż mężczyzn. To jest fascynujące zjawisko, że ludzi zawsze bardziej interesuje ktoś inny niż on sam.
OdpowiedzUsuńCo komu do tego, co lubię i na przeznaczam swój czas, środki.
zdzwililas mnie, nie znam takich obiet, ze tez w naszych czasach ktos tak mysli
UsuńMaluję się , bo kiedy widzę moje nieumalowane rówieśniczki, które myslą , że wciąż mają cerę 20 latek , dostaję zawału , albo coś koło tego . No :)
OdpowiedzUsuńLubie malowac moje kolezanki i widziec ich zdiwienie i zachwyt ze tak latwo moga lepiej wygladac
UsuńNa pewno dlatego, że lubię. Inna sprawa, że z makijażem wyglądam lepiej :P
OdpowiedzUsuńKocham się malować, to dla mnie coś więcej niż podrasowanie swojego wyglądu.Nie muszę się malować codziennie, są dni kiedy się nie maluję.Uważam, że piękny makijaż to kropka na "i" ,ukazuje jaką osobą jesteśmy, czego pragniemy lub jakie pragniemy być.
OdpowiedzUsuńWyrazic siebie makijazem dokladnie tak
UsuńBo lubię. Amen :)
OdpowiedzUsuńJa mam podobne pobudki jak Ty:) Po pierwsze w makijażu wyglądam dużo lepiej. Jak wyglądam lepiej, to też się lepiej czuję i jestem bardziej pewna siebie. No i po prostu lubię to robić. Kocham kosmetyki i używanie ich sprawia mi wiele radości:) Nic odkrywczego nie dodałam:)
OdpowiedzUsuńMoje powody tez nie sa jakies odkrywcze ale tak samo prawdziwe
UsuńMaluję się bo lubię :) Skoro można nieco podkreślić i podkręcić urodę to czemu by tego nie robić :)
OdpowiedzUsuńDokladnie tak
UsuńMaluję się, bo lubię swoje oczy i chcę je podkreślać. :)
OdpowiedzUsuńTak trzymac
Usuń"-Co ty tam masz na twarzy? Dobre samopoczucie:) " Genialne :-)))
OdpowiedzUsuńSapkowski to moj ulubieniec, moze to i nie najwyzsza literatura ale czyta sie dobrze a Yennfer jest swietnie napisana
UsuńJa również uważam , że faceci którzy teoretycznie lubią naturalne kobiety i tak wybiorą te z dobrze zrobionym makijażem. Na 100%. Dobry makijaż tylko wyostrzy to co mamy najlepsze i ukryje to co niekoniecznie nam się podoba. Ja maluję się bo to uwielbiam !
OdpowiedzUsuńPrzytoczę anegdotę. Mąż mojej koleżanki powtarzał jej ciągle po co się malujesz, to długo trwa, musi na nią czekać itp. W końcu się wkurzyła i na jakieś wyjście zeszła nieumalowana. I co mąż na to? --To nie idziemy bo jesteś chora??? A ona po prostu była naturalna , jak chciał :)
Dokladnie, dzis nie ukladalam wlosow a moj maz cos taka przylizana? Ech faceci
UsuńMalujemy sie aby nie dopuścić do zapaści finansowej świata. Wiadomo ze faceci bez kobiet wyginęliby zaraz po dinozaurach i ze pozwalamy im zostać prezydentami, ministrami itd. opłacając ich stanowiska z kasy wydanej na kosmetyki - a niech maja a co:))))))))
OdpowiedzUsuńHe he dobre podejście, kosmetyki to ponoc ok 10 miliardow dolcow rynek
Usuńuwielbiam patrzeć na umalowane kobiety - wygładzona cera, podkreślone policzki, czarne wachlarze rzęs, zaznaczone brwi;i nic na to nie poradzę...
OdpowiedzUsuńJa też zawsze zwracam uwagę na makijaż kobiet wokoło mńie
Usuń