Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab

, , , , , , , , , , , , ,

Projekt denko czyli co wpadło do koszyka

Share
Koszyczek na zużyte  produkty zadziałał doskonale. Nazbierało się kolejne denko. Pominęłam fajny szampon Pantene Pro -V Aqua light i żel pod prysznic Yves Rocher z kolecji świątecznej o zapachu pieczonego jabłka z karmelem ( mniam), bo mi się nie zmieściły w kadrze:) . Ale zużyłam jestem z nich zadowolona.

Pora na to co widać na obrazku.




Na pierwszy ogień idzie zapach. Signorina Salvatore Ferragamo. Ten podbił moje serce nie tylko śliczną, różową kokardką, ale i lekkim, nie za słodkim zapachem. Idealny na dzień. Wrócę do niego latem

Nuty zapachowe:
nuta głowy: płatki jaśminu, piwonii i róży
nuta serca: panna cotta (gotowana śmietanka)
nuta bazy: miękkie piżmo, paczula

cena: 280zł 50 ml




Organique Eternal Gold Golden Bath Nectar czyli odmładzający, złoty nektar do kąpieli. Jestem zbyt leniwa by regularnie smarować się balsamami, a że zima i kaloryfery czynią swoje spustoszenie szukam fajnych płynów do kąpieli, które zrobią coś dobrego dla mojej skóry. Ten ma śliczny wygląd i fajny skład. Ujędrnia i rozświetla skórę. Doskonała propozycja dla skóry wymagającej, suchej i wrażliwej. Bogaty w składniki aktywne doskonale ją ujędrnia i pielęgnuje, a szlachetne złoto w formie płynnego koloidu spowalnia procesy starzenia. Zawiera : aktywny wyciąg z szałwii muszkatołowej, złoto koloidalne, betaine, panthenol i wyciągi z owoców. Skóra jest nawilżona i ładnie pachnie, ograniczenia starenia nie zauważyłam ,ale miło jest pomyśleć ze było:). Opakowanie mogłoby być większe.

cena: 44 zł



Podkład Rimmel Match Perfection gel  nr 200 soft  beige. To już kolejne opakowanie, chyba 5- te. Mój ulubiony codzienny podkład. Podoba mi się bezproblemowa aplikacja i efekt wygładzonej i naturalnie wyglądającej cery. To , że nie podkreśla skórek i zmarszczek. Nie używam po nim pudru, satynowy efekt na skórze i lekki glow mnie odmładza:) Pisałam już o nim kilka razy np. TU








Chanel Sublimage Essential Confort Supreme. Chciało mi się płakać gdy mi się kończył. Wycisnęłam do ostatniej kropelki tego bosko pachnącego kremu do mycia twarzy, który pięknie oczyszcza, zmywa makijaż, nawilża, a dołączona muślinowa chusteczka delikatnie złuszcza cerę, zostawiłam ją sobie. Pisałam o nim  TU





Tusz do rzęs Mary Kay Lash Love Mascara. Jeden z moich ulubionych tuszy, to już drugie opakowanie.
Fajnie pogrubia rzęsy, jest mega czarny, efekt widoczny nawet na moich rzęskach za szkłami okularów . Ma w składzie witaminy  i dba o rzęski. TU  więcej o  nim i fotki szczoteczki.




SVR  Rubialine płyn micelarny do makijażu wodoodpornego. Lubię mieć micele w dużych pojemnościach, ta butla to 500 ml. Ładnie zmywał tusze, wodoodporne eyelinery i wszelkie bazy i podkłady. Delikatny, solidny, wrócę do niego chętnie. Cena 83 zł , ale można upolować na promocjach.  O nim więcej TU



Miniaturka olejku Nuxe Huile Prodigieuse. Kultowy olejek, któregoo nie trzeba przedstawiać. Kocham jego zapach i to jak po nimczuje się skóra. Na wiosnę chcę wersję z drobinkami, pięinie wyglada na gołych nogach. Zrobiony   ze szlachetnych olejków roślinnych (orzech laskowy, makadamia, ogórecznik lekarski, słodkie migdały, kamelia, dziurawiec), nie zawiera konserwantów, silikonu. Obchodzil 20 urodziny, a to już coś.














Sothys Hydravance Serum intensywnie nawilżające na dzień i na noc. Zawiera połączenie natrualnych peptydów i przeciwutleniaczy.Detoksykacja ,naprawa i odbudowa naskórka. Ekstrakt z Borowika szlachetnego – odbudowuje funkcje ochronne, stymuluję syntezę filagryny , ekstrakt z Konwalnika japońskiego – wpływa na formowanie i strukturę ścisłych połączeń i reguluje przepływ wody w komórkach. Lekkie serum jak emulsja nawilżająca szybko nawilża skórę. Używałam czasami samodzielnie, zamiast kremu, na szybko gdy miałam mało czasu rano  i sobie radził doskonale. Dobry pod makijaż. Natychmiast się wchłania.
cena 194 zł






A jak tam wasze zużycia?

Jeśli ktoś chce wygrać śliczny aparat Canon to zapraszam na mój konkurs  :) KLIK


27 komentarze:

  1. O tak, uwielbiam olejek Nuxe, zdecydowanie bez konkurencji no i zapach obłędny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawiłaś mnie tym micelem. Chyba się na niego skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. to serum wygląda ciekawie, gdzie je dostane?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też mam ten tusz do rzęs z Mary Kay i bardzo go lubię. Jestem mu wierna od dłuższego czasu, bo jako jeden z niewielu nie osypuje się :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja z olejkiem Nuxe nie umiem się polubić ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. u mnie na wykończeniu krem do twarzy, płyn do demakijażu i peeling pod prysznic. Wczoraj poszła ostatnia dawka czekoladowego olejku do kąpieli i masażu.

    OdpowiedzUsuń
  7. mi się też parę produktów nazbierało :) ale jakoś nie mam motywacji żeby zrobić ten projekt denko ;) ten olejek z nuxe bardzo fajny jest:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Trochę się tego nazbierało :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tusz ma rewelacyjną szczoteczkę!
    Uwielbiam takie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiałam swego czasu olejek Nuxe i zapomniałam o nim;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę wypróbować ten podkład Rimmela!:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Słyszałaś, że wycofują żelka z Rimmela? Jeżeli go lubisz, radzę zrobić zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja juz swoje zuzycia przygotowuje, z checia wyprobowalabym tego zelu z chanel, a recenzja musu do twarzy bardzo mi sie przyda :)

    OdpowiedzUsuń
  14. koło tego nektaru z Organique kręcę się i kręcę, muszę go wreszcie kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  15. No no no, ładnie :) Też lubię ten podkład z Rimmela.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam zapachu, ale dałabym się uwieść na buteleczkę :) kokardki słodkie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ten olejek nuxe mnie kusi okropnie

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten krem do mycia twarzy z Chanel mnie kusi :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Podoba mi się zapach Signoriny ale chyba jest mało trwały. Psiknęłam się w perfumeri i trzymał sie z 2h. Jak oceniasz trwałość?

    OdpowiedzUsuń
  20. Mamy podobny gust, jeżeli chodzi o podkład, także bardzo mi podpasował ten od Rimmela :) Ciekawa jestem kremu Chanel, nigdy nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. podkład z rimmel - miałam go już dawno temu ale ciągle myślę, czy do niego nie wrócić ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Koniecznie muszę kupić sobie olejek Nuxe. Kusi mnie bardzo od dłuższego czasu i nie mogę się doczekać kiedy będzie mój.
    Cieszę się, że trafiłam na Twojego bloga. Podoba mi się grafika, to w jaki sposób robisz zdjęcia.
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
  23. Kurde, szkoda że u mnie się nie sprawdził podkład Rimmela. Ścierał się w nim nie podobało, ale może dam mu jeszcze jedną szansę:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Fajne denko. Rimmel niestety nie jest dla mnie.

    OdpowiedzUsuń

Porozmawiajmy:)