Przyznam się Wam, że oglądałam ślub Kate Middleton i Williama. I to z łezką w oku i zapartym tchem. Nie co dzień można zobaczyć spełnienie bajki o Kopciuszku lub prawdziwą wersję filmiku dla nastolatek Książę i ja. To był piękny ślub. Panna Młoda wzbudziła w światku kosmetycznym sensację, wykonując własnoręcznie swój makijaż. Rozumiem ją doskonale. Ja też malowałam się do ślubu sama.
Wszyscy pytali, jakich kosmetyków użyła. Otóż Moi Drodzy, piękna Kate użyła między innymi kosmetyków Make Up Store. I zaraz Wam je pokażę.
Jak donosi http://www.professionalbeauty.com.au Kate użyła kosmetyków Make Up Store.
Kate użyła jednych z moich ulubionych cieni Microshadow by podkreślić kolor swoich zielonych oczu i przypudrowała twarz transparentnym pudrem Micronized Compact Powder.
Cienie Microshadow w kolorach:
Brown Sugar
Spruce
Forrest
Jeśli chcecie odtorzyć smokey eyes Kate i jej idealnie dopasowany róż i pomadkę użyjcie tych kosmetyków:
Eyeliner Cake Eyeliner in Black
Kredka do oczu Vanilla
Podkład Oil free Matt Foundation in Vanilla
Tusz Max Lashes in Black
Róż Fresh i Nut
Szminka: Pretty
Konturówka do ust: Sauvage
Można też zadzwonić do Make Up Store w Warszawskiej Promenadzie i umówić się na makijaż w stylu Kate. tel 505999689. Cena :99 zł, lub wykupić indywidualny kurs makijażu w cenie 150 zł, które to 150 zł są później odjęte od ceny zakupionych po kursie produktów. Warto się wybrać.
fot. Kate http://www.professionalbeauty.com.au
Zajrzyj koniecznie
POPULARNE
Obserwatorzy
Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab
No nie już nawet wiadomo czym się malowała ;D Ale trzeba przyznać, że jest bardzo ładna :-)
OdpowiedzUsuńJa musze przyznac że makijaz miala naprawde ladny:)
OdpowiedzUsuńNo proszę, ale wymyślają.
OdpowiedzUsuńKochana, kiedy wyniki ? ;)
super, że sama sobie wykonała makijaż :) świetny post!
OdpowiedzUsuńA ja nie wiem czy w to wierzyć... :P
OdpowiedzUsuńGdybym brała ślub też bym się malowała sama, ale ja swojego nie biorę na oczach połowy świata ;)
Był zachowawczy i taki jak u niej zazwyczaj, ale... czytając oburzone angielskie donosy o Kate, która całe dnie spędza w salonach kosmetycznych jakoś nie wierze, że zrobiła go sama... ;)
tez srednio chce mi sie wierzyc,ze sama go zrobila:)
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie bardzo roz na policzkach.
Bardzo fajny post!
E, jaki tam z niej Kopciuszek? :) Moim zdaniem było jej lepiej przedtem, niż będzie teraz. To przecież rola związana z bardzo wieloma ograniczeniami, obowiązkami i wymogami. Bardzo ciężka.
OdpowiedzUsuńNatomiast w kwestii makijażu: czy te cienie są matowe? Bo wyglądają genialnie i nie wiem, czy nie zacznę się "jarać". :)
Dziewczyny, cieszę się,że post wam się podoba, dzięki za zaglądanie do mnie:)
OdpowiedzUsuńSabbath - cienie są satynowe, mają lekki blask. Boskie są:)
Tak naprawdę nigdy nie dowiemy się jak było
OdpowiedzUsuńNo to wpadłam. ;)
OdpowiedzUsuńswietne kolory tych kosmetykow, uwielbiamy taki naturalny makijaz!
OdpowiedzUsuńJa też oglądałam ten ślub. Nie powiem, emocje były :)
OdpowiedzUsuńJa też byłam malowana kosmetykami Maca na mój ślub :) :) :)
Ale mnie malowała przyjaciółka makijażystka :) Sama bym w życiu takiego czegoś nie wyczarowała, co ona :)