Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab

Szminka Audrey Hepburn

Share
Oglądałam niedawno jeden z moich ukochanych filmów Śniadanie u Tiffaniego.


Dostałam na DVD fantastyczny  box z 6 filmami z Audrey Hepburn ( dzięki kochana J:) i jest tam słynne Breakfast at Tiffany’s z 1961 roku.


Nie wiem ile razy już widziałam ten film, ale za każdym razem oglądam go z zapartym tchem.

Audrey Hepburn uważała, że została źle obsadzona w roli uroczej Holly Golightly, a teraz większość ludzi kojarzy ją głównie z tego filmu. Jej twarz z lookiem stworzonym do roli zdobi niezliczone plakaty i gadżety, a jej styl jest kopiowany wciąż od nowa i stał się ikoną.

Najdziwniejsze jest to, jak aktualny jest ten film mimo upływu tylu lat.

Holly Golightly jest wiecznie żywa. Nie brak dziewczyn żyjących tak jak ona.  Pogoń za pieniędzmi, miłością i ciuchami z kotem w tle. Może nie porównałabym Holly do galerianek, ale jej styl zarabiania pieniędzy niebezpiecznie zbliża ją do pięknych studentek z ogłoszeń towarzyskich.

Całe szczęście w filmie Miłość wygrywa, Kot jest odnaleziony i wszystko kończy się dobrze.

Autor - Truman Capote nie był zadowolony z wyboru aktorki do roli głównej, chciał Marylin Monroe, ale ona nie przyjęła propozycji, obawiając się zagrania dziewczyny swobodnych obyczajów.


Zdjęcia do filmu rozpoczęły się ledwie w 3 miesiące po tym jak Audrey urodziła syna, a w filmie jest taka szczuplutka, jej szyja w niektórych ujęciach jest aż przeraźliwie chuda. Bohaterka filmu miała ledwie 19 lat, Audrey już 31.


Słynny styl Holly naśladują kobiety na całym świecie, jednak tak naprawdę 1 kultowa czarna sukienka projektu Huberta de Givenchy przewija się przez cały film. To dodatki, kapelusz, biżuteria odmieniają ją za każdym razem.

Piosenka Moon river została napisana specjalnie dla Hepburn i to jej uporowi zawdzięczamy jej pojawienie się w filmie, chcieli ją wyciąć w post produkcji, trudno sobie wyobrazić teraz film bez tej melodii.

Rolę Kota grało 9 kotów.



O jej makijażu, słynnych brwiach , pięknych kreskach, różowych, rozświetlonych  policzkach można mówić godzinami, ale ja oczywiście zwróciłam uwagę na szminkę.



Przez film przewija się kilka odcieni kolarowych pomadek na ustach aktorki. Zresztą jej look z tego filmu jest jednym z najulubieńszych makijaży kobiet od 1961 r, tak samo jak jej czarne sukienki.

Ale jedna scena, słynna scena  w taksówce zwróciła moją uwagę. Holly przebiera się i maluje usta. Ma złote lusterko i złotą oprawę pomadki, której marki nie widać w filmie. Za to kolor jest widoczny. Piękny blady brzoskwiniowy  róż.

Słowa:

                       A girl doesn't read this sort of thing without her lipstick




Pomadka której użyła była stworzona specjalnie dla niej przez Revlon i nazywała się Love in the Afternoon. Ta szminka sprzedaje się od 54 lat z numerem 415, i nazywa się teraz Pink in the afternoon  niesamowite, prawda?



fot światło dzienne Revlon Pink in the Afternoon

Podobny kolor w delikatniejszej, mniej kryjącej  wersji znajdziecie w szmince Guerlain  Rouge Automatique Jardin de bagatelle.


fot na ustach światło dzienne Guerlain  Rouge Automatique Jardin de bagatelle.

Lubicie Śniadanie u Tiffaniego ?


fot. mat. prasowe i pieknoscdnia

47 komentarze:

  1. Wspaniały post. Nie miałam pojęcia o większości rzeczy (np. tych 9 kotach ;) a już najmniej o szmince. Kocham ten film, kocham Audrey, zwłaszcza, że moja mam była do niej podobna (to nie moja ocena, żeby nie było).

    Idziesz w dobrym kierunku Asia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje za dobre slowo:) Mama na pewno byla piekna kobieta:)

      Usuń
  2. Mam tą samą pomadkę ! Chociaż nie wiem, dlaczego moja się nazywa Pink In The Afternoon, ale opakowanie, kolor i numer się zgadzają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo teraz tak sie nazywa, jak Ci sie spisuje?

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Po tym poscie zachcialo mi sie tej szminki ale u mnie nie ma Revlonu buuu

      Usuń
  3. Uwielbiam Audrey <3 kobieta z mega klasą (bo za Marylin nie przepadam, dobrze, ze nie zagrala w tym filmie :x) w kazdym razie świetny post, lubię takie ciekawostki na temat moich ulubionych filmów ;) no i koniecznie kupię tą szminkę ! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciesze sie, ze sie spodobalo, kup i daj znac jak wyglada u Ciebie

      Usuń
    2. Kupiłam, jest cudna! <3

      Usuń
  4. Uwielbiam! film ponadczasowy ! :-) jeden z moich ulubionych, oglądałam kilka razy ;-) buzka

    http://nataliazarzycka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Poproszę więcej tego typu notek. PRZECZYTAŁAM jednym tchem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak mi milo, postaram sie o wiecej:) znudzily mi sie po tylu latach recenzje w kazdym poscie:)

      Usuń
  6. genialny post! Czego ja się tu dowiedziałam :) Pomadka ma cudowny kolor!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo dziekuje:) kolor bardzo twarzowy, swietny na wiosne

      Usuń
  7. Nigdy nie oglądałam "Śniadania..." :)

    OdpowiedzUsuń
  8. no proszę ciekawostka ze szminką w roli głównej, nabrałam ochoty by obejrzeć ten film :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zobacz koniecznie i daj znac czy Ci sie spodobal, ja go uwielbiam od pierwszego obejrzenia

      Usuń
  9. Lubię takie ciekawostki :) Sama mam takie 'detektywistyczne' zapędy, jeśli chodzi o filmy czy muzykę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz, ja to mam fiola na tym tle, kocham historie i biografie

      Usuń
  10. Bardzo ciekawy post! Nie pomyślałabym nawet, że szminka Audrey jest w sprzedaży.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham Audrey, a szminkę muszę mieć :) Tak przy okazji Audrey była również pierwszą gwiazdą dla której został stworzony zapach, był nim L`Interdit Givenchy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oooo, dzieki za informacje, zastanawialam sie co ta Audrey ma na ustach i czy jeszcze taka pomadka jest w obiegu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba się wychowałam w kosmosie bo nigdy nie widziałam tego filmu!
    Ale nie ma tego złego, leżę chora w łóżku to zaraz go sobie odpale :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. no prosze, jaka ciekawostka!
    nie wiedzialam o tym, choc ta pomadka od dawna mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Też uwielbiam ten film, dawno go nie widziałam co prawda, więc wiem już co będę oglądać jutro :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super notka . Tyle ciekawostek, a najlepsza na koniec ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciesze sie, ze sie spodobala, zaintrygowala mnie ta pomadka z filmu i tak wyszlo:)

      Usuń
  17. Chyba jestem dziwna... cały film obejrzałam tylko raz i szczerze mówiąc jego fabuła mnie nie porywała, za to zachwycałam się kreacją Audrey.

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam ten film, Audrey, jej styl :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo fajny post I 9 kotkow ha ha mam ochote na te szminke ! Film uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Czuję, że muszę zajrzec do Revlona :D Nie miałam pojęcia o historii tej pomadki! :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Guerlain Rouge Automatique Jardin de bagatelle jaki to numer? I jaka cena? I gdzie można dostać? Bo mi internety szaleją jak wpisuję :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kolor niesamowicie mi się podobał ale nie przyszło mi do głowy żeby go poszukać, dlatego dzięki Ci wielkie :) Już wiem co sprawię sobie na koniec sesji ^^

    OdpowiedzUsuń
  23. A jakieś info o fryzurach Audrey? Jakiś oficjalny tutorial? Nie mogę nic znaleźć :(

    OdpowiedzUsuń

Porozmawiajmy:)