
Pamiętam, że już w liceum, raz jeden jedyny nie dostałam prezentu. To było za karę, nie pamiętam już co przeskrobałam, raz jeden rano, 6 grudnia nic nie znalazłam pod poduszką. Jakie to było dziwne i przykre. Mimo, że byłam już taka duża, nosiłam nos na kwintę, aż mój dobry Tato zlitował się i kupił mi wbrew karze lakier do włosów. Mój spóźniony prezent. Nie wiem czy było to pedagogiczne zachowanie, ale ten lakier sprawił, że wszystko wróciło na swoje miejsce. I Mikołajki nadal były magiczne.
Teraz sama jestem czujnie skradającym się w nocy Mikołajem. I jest to tak samo przyjemne. A może nawet bardziej.
A jak jest w waszych domach?
Gdyby Mikołaj zastanawiał się co w tym roku mogłoby znaleźć się pod moją poduszką, to mam tu małą listę:
mp3, zgubiłam swoją, a bardzo by mi się przydała nowa. Nie wiem czy jeszcze takie robią, ale Zen była super

torba Fossil, jakoś tak wpadła mi w oko, ponoć są w TK Maxie

nowa płyta Stinga albo bilet na koncert, albo i jedno i drugie:)

Flakonik Nude Sensuous Estee Lauder. Boski zapach



to tyle, lista jest też ważna pod choinkę, w razie czego:)
O ten zestaw kosmetyków Mac też jest na mojej liście prezentów:)
OdpowiedzUsuńTe torby Fossil sa w TK Maxxie.Na pewno w Warszawie,wiem bo sama taką zakupiłam.Tylko parcianą ze skórzanym wykończeniem.Jest ekstra:)
OdpowiedzUsuńTorba jest przecudna;)
OdpowiedzUsuńja poproszę od Mikołaja więcej wolnego czasu. I świętego spokoju.
OdpowiedzUsuńu nas tez sie zawsze pisalo listy do Sw.M. nawet moje mama je gdzies przechowuje. u nas to do butow przynosil prezenty.ale tylko do czystych :)
OdpowiedzUsuńswietna lista :D mam nadzieje ze Mikolaj przeczyta i sie dobrze zaopatrzy ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja mam długą listę życzeń. Ja pamiętam, że zawsze dostawałam to, co chciałam. Do dzisiaj dostaję prezenty:D Dlatego czekam na wtorek, może dostanę jakieś fajne pędzle, lakiery albo kolczyki:D Najbardziej utkwiła mi w pamięci książka z legendami, którą dostałam w II klasie podstawówki, bardzo ją lubię do dzisiaj:) Pamiętam, ze wtedy obudziłam się nad ranem i czytałam ją w nocy:D
OdpowiedzUsuńu mnie się listów nie pisało... prezenty były zawsze niespodziankami, wyjątkowo trafionymi :) ale gdybym dziś miała napisać do mikołaja to pewnie poprosiłabym go o zegarek STAMPS :)
OdpowiedzUsuń