Mam wielką słabość do tych słodkich pudełeczek z Benefitu i ich zawartości. Mam pudry brązujące, rozświetlające, róże i teraz tą śliczną brzoskwinkę.
Brzoskwiniowa cera świeża, delikatna i młodzieńcza, a do tego skojarzenie z południem stanów, mrożoną herbatą na ocienionych werandach, piękną wymową i i prawdziwymi damami. Czytałam wiele książek, których akcja dzieje się na południu, od 'Przeminęło z wiatrem' ( uwielbiam) po cudowne 'Smażone zielone pomidory'. Tym wszystkim skojarzeniom musiał dorównać puder Georgia z Benefitu. I poszło mu bardzo dobrze.
Georgia to delikatny, rozświetlający puder o słodkim, subtelnym brzoskwiniowym kolorze. Jest półtransparentny, rozświetlający, ale delikatnie, bez nadmiaru drobinek. Przy bladej buzi może zastąpić róż (bardzo subtelny kolor, można go wzmocnić aplikując go kilka razy) lub rozświetlacz na kości policzkowe. Jego pudrowo-brzoskwiniowy kolor ociepla i ożywia twarz. Pachnie delikatnie brzoskwinią. Klasyczne, kartonowe pudełeczko z pędzlem, ale ja używam swojego do pudru.
Zajrzyj koniecznie
POPULARNE
Obserwatorzy
Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab
ijeeeeeeee, strasznie Ci go zazdroszczę!!! :) Też jestem pod urokiem BeneFitowskich pudełeczek :)
OdpowiedzUsuńopakowanie ma cudowne ;)
OdpowiedzUsuńzakochałam się w tym pudrze normalnie ;)
Super to wygląda :) Jak było na wakacjach? :>
OdpowiedzUsuńjejka wygląda na to, że jest naprawdę świetny, a kolorek - miód ;)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńAh! Bajeczny kolor. Idealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńCzaiłam się ostatnio na niego, ale w drogerii drogi, a na All widziałam same podróbki... więc skusiłam się na brzoskwinkę z Inglota.
OdpowiedzUsuńPS. Możesz mi powiedzieć jak na podstrony Twojego bloga ląduja wszystkie otagowane tym samym tagiem posty? :)
śliczne!!!!!
OdpowiedzUsuńA przy okazji, zapraszam na moje rozdanie
http://pantereczka.blogspot.com/2011/07/rozdanie.html
Miałam ja kupić bo była na sporej przecenie w Sephorze, ale nie przekonała mnie jak robiłams obie Swatche na rece, podchodziłam do niej wiele razy, ja akurat nie widze w niej zastosowania u siebie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pudełeczka z Benefit, są na prawdę urocze :) Nie tylko do kosmetyków kolorowych ale i do perfum robią piękne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńidealny do odswiezenia buzki :) tak pudełeczka przyciagaja uwage :)
OdpowiedzUsuńcudne opakowanie, a niby takie zwykłe pudełeczko:)
OdpowiedzUsuńPiękny brzoskwiniowy kolor ;))
OdpowiedzUsuńśliczne opakowanie :) bardzo przyciąga uwagę :)
OdpowiedzUsuńkolorek cudowny!
OdpowiedzUsuńjest super, na allegro sa tansze ale nie wiem czy to nie chinszczyzna :( jest drogi, za drogi :(
OdpowiedzUsuńhttp://bajeczneopowisci.blogspot.com/
Ahhh to pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńzostalas otagowana:
OdpowiedzUsuńhttp://makeupbyswirrruska.blogspot.com/2011/08/nadrabiamy-tagowanie.html
Piękny kolor. Już od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zakupem tego kosmetyku! Chyba mnie ostatecznie przekonałaś :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten kolor-pieknie wspolgra z niebieskimi oczami:)
OdpowiedzUsuńJaaki cudowny kolor *.*
OdpowiedzUsuń