Kocham cienie do powiek. Mam ich bardzo dużo, ale nigdy za dużo. Każde nowe, które pojawiają się w sklepach budzą chęć posiadania, której trudno się oprzeć. Nowym cieniom YSL Pure Chromatics oprzeć się nie sposób.
"Pure Chromatics to nowy styl noszenia koloru według Yves Saint Laurent. Gama kolorów rozpalających wyobraźnię, szokujący efekt glamour. "Lloyd Simmonds –międzynarodowy artysta wizażysta Yves Saint Laurent
Cienie Pure Chromatics nakładane na sucho na powiekę łączą się ze skórą, tworząc delikatną i jedwabistą aureolę. Kolor jest idealnie równomierny i olśniewa pełnią promiennego blasku. Kolor nakładany na mokro jest jeszcze bardziej intensywny. Łącząc się z substancjami perłowymi i pigmentami, woda zwiększa ich własności chromatyczne. Przekształca satynowy puder w gęsty krem z intensywnym, metalicznym wykończeniem. Kalejdoskop kolorów pod znakiem Yves Saint Laurent zawarty w paletach Pure Chromatics jest oferowany w 6 kompozycjach 4 odcieni Couture .
Wykorzystując magię wody w oparciu o unikalną, opatentowaną technologię produkcji, Yves Saint Laurent przesuwa granice koloru, tworząc nowy wymiar ekspresji spojrzenia. Cienie wtryskiwane są do czystej wody. To " spoiwo " pozwala uzyskać bardzo wysoką zawartość substancji perłowych i pigmentów (+50% w stosunku do klasycznych prasowanych cieni pudrowych) oferując optymalną równomierność i nadzwyczajny rezultat makijażu :
- niespotykaną do tej pory gęstość koloru
- wyjątkowe natężenie wykończenia
- długotrwały rezultat.
cena : 215 zł
Cienie które mam to nr 3, chłodne brązy i niebieskości, pięknie wyglądają na oku w duetach ciemny/jasny brąz i ciemny/jasny niebieski, ale i wymieszane, bo wszystkie 4 pasują do siebie idealnie . Cienie są miękkie, wręcz kremowe, bardzo ładnie się rozcierają. Na sucho są bledsze. delikatniejsze,ale wciąż dobrze widoczne. Na mokro stają się bardziej metaliczne, efekt przypomina cienie w kremie lub grubą kredkę. Na mokro sprawdzą się zamiat kredki lub eyelinera. Dobrze się trzymają na oku. Mają śliczną, gładką złotą kasetkę z dużym lusterkiem.
Chciałabym kolejne kolory:)
Polecam.
Cienie na sucho.
Cienie na mokro
Zajrzyj koniecznie
POPULARNE
Obserwatorzy
Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab
piękne cienie :)
OdpowiedzUsuńza to, że napisałaś "mam duzo cienie, ale nigdy ZA DUŻO" masz wielki PLUS u mnie;) takie zdanie zawsze mi mówi, czy bym z kimś chciała bliżej sie, poznać;) a co do cieni YSL to szału na nie nie mam - za tę cenę wolę MAC, choć, tak jak piszesz wyrazistość koloru w wysokopółkowcach jest oszałamiająca - szczególnie przy ciemnych kolorach
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję :) aczkolwiek nie są one niestety tak ładne gdy nie są pomalowane. owszem jak zrobię hennę to tak ;) są długie , w miarę gęste i podkręcone. ale niestety ja nie chcę zbytnio obciążać ich henną :)
OdpowiedzUsuńgranat jest piekny :) a po zastanowieniu stwierdzam, ze podobaja mi sie prawie wszystkie zestawy ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne cienie ale cena odstrasza;/
OdpowiedzUsuńCena wysoka, ale cienie świetne :)
OdpowiedzUsuńTo Ty na tym zdjeciu ?!?!?!?! :o
OdpowiedzUsuńbarwy.wojenne@ widzę pokrewną duszę:)
OdpowiedzUsuńpierniczkowa @ to tak jak mi:)
wonder.woman@ no, tanie nie są, ale bardzo ładne
Urban@ uśmiałam się, to nie ja, a szkoda:)
Jak nakładasz je na mokro ?
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za odpowiedz...
Na mokro czyli albo na bazę, lub Duraline, lub po prostu wilgotnym aplikatorem tylko takim gąbkowym, nie pędzelkiem.
Usuń