Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab

, , ,

Na własnej skórze - Maybelline tusz do rzes One by One

Share
Marka Maybelline, lider wsród producentów tuszów do rzęs, powraca z nowa wersja Volum’ Express.
Dzisiaj proponuje uzyskanie nowego rodzaju objętości: pogrubiony i uwodzicielski efekt, czyli rzęsy o jakich marzy każda kobieta. Najnowszy tusz do rzes One by One pozwala
uzyskać taki efekt: podnosi każdą rzęsę i pokrywa ja tuszem, bez pozostawiania grudek! Stworzenie tej innowacji zajęło ekipie działu Badan i Rozwoju ponad 4 lata. Efektem pracy jest pierwsza ergonomiczna szczoteczka
elastomerowa Lash Catcher , która ma owalny kształt, doskonale imitujący kontur oka. Szczoteczka ta wykonana jest z miękkiego i sprężystego tworzywa, co nadaje jej odpowiednia elastyczność. Dzięki temu pokrywanie rzęs tuszem nie powoduje nadmiernego ich pociągania.
Na jednej powiece znajduje się około 100 rzęs, a szczoteczka Lash Catcher ma ponad 300 włókien. Dzięki temu na jedna rzęsę przypadają 3 włókna, które pokrywają i rozdzielają każdą rzęsę z osobna. Maybelline opracowało formułę, która stanowi idealne uzupełnienie działania szczoteczki. zawiera składniki aktywne wygładzające rzęsy: uzyskane z owoców kwasy AHA i prowitamina C. Gładka powierzchnia rzęs to mniej grudek, lepsze ich rozdzielenie oraz lepsza kontrola koncowego efektu na rzesachFormuła ta pokrywa 100% rzęs, nadaje objętość każdej rzęsie i nie pozostawia grudek. Nowy tusz do rzęs One by One podnosi, pokrywa i pielęgnuje.
Cena: ok 35 zł
Tusz jako modny drobiazg? Jak najbardziej, ciekawy kształt, najmodniejszy kolor sezonu na opakowaniu. Innowacyjna szczoteczka i formuła z witaminą C. To wszystko bardzo mi się podoba.
Szczoteczka tak wyjątkowa, że dostała własne imię: Lash Catcher. Przypomina mi upraktycznioną wersję szczoteczek kulek, podobnych do małych jeży. które robiły furorę w zeszłym sezonie. Ma wszystkie ich zalety, a nie wymaga takiej gimnastyki przy malowaniu sobie rzęs. Wielkość dla mnie ma w sam raz, nie wsadzam jej sobie w oko, nie robię kropek na umalowanej już powiece. Tusz ładnie rozdziela i pokrywa moje marne rzęsy. Oko od razu wygląda dużo lepiej. Tusz ma głęboko czarny kolor i nie kruszy się. Bardzo fajny produkt.
Polecam

4 komentarze:

  1. W Naturze jest teraz w promocji - idę wypróbować :D.

    OdpowiedzUsuń
  2. a ile on może przypuszczalnie kosztować? :))

    OdpowiedzUsuń
  3. jakoś te miękkie gąbczaste szczoteczki nie przekonują mnie... Nie wyciągają tak rzęs .
    Pozdrawiam gorąco !

    http://kamilciiia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Dużo lepszy jest Rimmel Lash Accelerator. Piękne, naturalnie wyglądające rzęsy, wydłużone i delikatnie zagęszczone. Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń

Porozmawiajmy:)