Jego kolor mnie zaskoczył i zaraz wam opowiem jak został wybrany, ale najpierw kilka słów o podkładach i pewnym fajnym wynalazku.
Podkład i tusz do rzęs to najczęściej wymieniane kosmetyki, bez których nie wyjdzie z domu ponad połowa kobiet.
Idealna cera jest kanwą każdego, pięknego makijażu, aby stała się piękna, czasami potrzebuje pomocy i korekcji niedoskonałości. Po to są właśnie podkłady, prawda?
Niby prosta prawa, wystarczy dobrać idealnie dopasowany odcień by uzyskać, piękny, naturalny efekt. I tu często zaczyna się problem. Wiele kobiet nie umie lub źle oceniając kolor skóry, wybiera zły kolor podkładu. Generalnie Polki wybierają zbyt ciemny kosmetyk, co niepotrzebnie postarza, lub zbyt jasny, który też nie wygląda dobrze, zbyt zimny, zbyt różowy, zbyt żółty itd.
Nawet ten dobrany dzięki fachowej pomocy konsultantki w perfumerii nie zawsze jest trafiony, bo sztuczne światło w sklepie zakłamuje kolor skóry i podkładu. Do tego dochodzi opalanie latem, bladość zimą, a trzymanie się jednego koloru podkładu na zasadzie przyzwyczajenia przez lata też nie jest najlepszym wyjściem.
Jeden kosmetyk, a tyle kłopotu.
Od teraz będzie łatwiej. W Perfumeriach Douglas pojawił się Color Expert.
W oparciu o znaną na całym świecie paletę kolorów stworzono ekskluzywny wrzozec kolorów, zawierający 90 barw o różnej intensywności i temperaturze. Dzięki temu systemowi określenie odcienia skóry staje się niezwykle łatwe.
Color Expert to urządzenie wielkości telefonu, które robi zdjęcie naszej skórze w 3 odpowiednio dobranych punktach, zwykle na czole, policzku i brodzie lub szyi.
Przeszkolona konsultantka, powinna zwrócić uwagę czy w punkcie przyłożenia aparaciku do twarzy nie ma np piegów, przebarwień, pieprzyków lub rozszerzonych naczynek, bo zafałszują wynik. Cera powinna też być dokładnie oczyszczona z makijażu. Całe badanie trwa tylko chwilkę.
Nasz kolor skóry jest oceniony i wyświetli się w okienku jako Color Code.
Do pokazanego numerka konsultantka przy pomocy specjalnej aplikacji wybierze idealny odcień podkładu, pudru i korektora pośród kosmetyków aż 14 marek dostępnych w Perfumeriach Douglas: Dior, Estee Lauder, YSL, Clinique, Armani, NYX, Artdeco, Armani, Colistar, Lancome, Bobbi Brown, Clarins, Isadora, Sensai.
Po kilku pytaniach o nasze potrzeby, jakie krycie lubimy i rodzaj podkładu proponuje idealny odcień konkretnego produktu.
Dziś właśnie miałam takie badanie, było szybkie i łatwe, a mój wynik to C107.
Wiedziałam, że kolor ma być zimny, ale to, że Color Expert wskazał jako właściwy odcień z różowym pigmentem mnie zaskoczyło. Postanowiłam mu zaufać i tak oto podkład Armani Designer nr 6,5 idealnie wtopił się w moją cerę i wygląda zaskakująco dobrze.
Jestem bardzo zadowolona, muszę sprawdzić wszystkie z poleconej dla mnie listy podkładów. Szykuje się dobra zabawa.
Koniecznie zróbcie sobie takie badanie, będą one dostępne w 44 Perfumeriach Douglas lub dzięki aplikacji na smartfona. Można samodzielnie określić indywidualny odcień skóry - w dowolnym miejscu i o każdej porze. Wszystko czego potrzebujemy to: DOUGLAS COLOR CARD, smartfon i aplikacja Douglas. Więcej info znajdziecie na stronie https://www.douglas.pl
Ja mam obecnie Collistar w tym.odcieniu ktory Tobie pasuje i jestem bardzo zadowolona. Sama dobieralam ale z checia sprawdze jak bede w Douglasie w pracy czy dobrze wybralam ;)
OdpowiedzUsuńmusze go obadac
UsuńAle ciekawy bajer:)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co mi wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńPomysł bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńSwego czasu polubiłam makijaż mineralny, bo podobała mi się mnogość kolorów dostępnych w ofercie mineralnych firm. Wczesniej byłam jak te "Polki", przy czym nie był to raczej problem mojej narodowości, ale braku możliwości wyboru spośród trzech na krzyż odcieni... W dodatku mam jasną cerę, ale w ciepłej tonacji i zdecydowana większość podkładów jest dla mnie za ciemna, a te, co są jasne, zwykle mają chłodne podtony.
A właśnie odpowiednio dobrany kolor to dla mnie podstawa!
(Choć oczywiście to, jak się ten podkład dogadałby potem z moją skórą, to druga sprawa).
tak to z podkladami jest, najgorsze te zmiany lato/zima
UsuńBardzo chętnie wypróbuję i w Douglasie i ściągnę sobie na smartfona. :)
OdpowiedzUsuńslusznie:)
UsuńIdziesz sobie do Douglasa, dobierasz tak podkład i hop soiup, kupujesz go i wyglądasz jak modelka? Dla mnie bomba!!!
OdpowiedzUsuńdokladnie tak:)
UsuńCiekawa jestem, czy faktycznie to będzie działać, czekam na Twoje przemyślenia po wypróbowaniu dopasowanego koloru dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńmysle, ze o nim napisze
UsuńCiekawa sprawa :-)
OdpowiedzUsuńCzegoś tutaj nie ogarniam. Skąd mamy wziąć Douglas Color Card? Smartfon mam, aplikację Douglas ściągnęłam, teraz tylko brakuje color card. Czytam to
OdpowiedzUsuńhttps://www.douglas.pl/douglas/Beauty-Experts/Douglas-Color-Expert/index_c113093.html#COLOR CARD
i zonk.
zapytam i dam znac
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPotwierdzam - Asiu, wyglądałaś w tym Armanim jak milion dolarów ;-)
OdpowiedzUsuńI pozdrawiam, Magda ;-)
Kochana, dziekuje bardzo, ale jednak nie przesadzajmy:)
UsuńCzego to nie wymyślą ;D No ale ciekawa jestem oferty podkładów dla mnie ;-)
OdpowiedzUsuńto zrob badanie i powiedz jakie wybralo
UsuńAle super sprawa! Spróbuję najpierw z aplikacją, a gdyby mi się nie powiodło - wybiorę się do Douglasa.
OdpowiedzUsuńdaj znac jak poszlo
Usuńpadłam no naprawde co oni jeszcze wymysla ;p
OdpowiedzUsuńciekawe co nastepne:)
UsuńNaprawdę ciękawa sprawa :) Z chęcią bym skorzystała!
OdpowiedzUsuńno to wykradnij sie na chwilke i lec:)
UsuńJa obecnie używam Revlon ColorStay do cery suchej i normalnej w odcieniu 150 Buff i jestem z niego bardzo zadowolona. Moim zdaniem jest dobrany idealnie do odcienia mojej karnacji. Wszystko fajnie z tym programem, ale dobierze on podkład z oferty dostępnej z Douglasie, które trochę wykraczają poza moje możliwości i chęci finansowe. Pozostanę przy Revlonie, ale kiedyś może się skuszę na taki test.
OdpowiedzUsuńnie przepadam za tym podkladem, dla mnie jest za ciezki i zbyt kryjacy, ale fajnie ze masz dobry odcien
UsuńRewelacyjny pomysł! Muszę koniecznie skorzystać ;)
OdpowiedzUsuńwarto, fajne to jest
UsuńAle fajne :D Muszę wejść koniecznie do Douglasa :D
OdpowiedzUsuńidz i opowiedz jak bylo
Usuńo kurcze czego to nie wymyślą :)
OdpowiedzUsuńprawda?:)
UsuńKiedyś już o tym słyszałam, ciekawa opcja.
OdpowiedzUsuńDior i EL maja takie ale tu mamy 14 marek do wyboru
UsuńAle świetna sprawa! Jak będę w pobliu Dagglada to poproszę o takie badanie ;)
OdpowiedzUsuńkoniecznie:)
UsuńCiekawe urządzonko myślę, że warto będzie przyjrzeć się mu bliżej przy okazji.
OdpowiedzUsuńmysle ze warto bo trwa tylko chwilke a efekt moze zaskoczyc
UsuńWow, ale genialne urządzenie ;D
OdpowiedzUsuńfajne i sprytne:)
UsuńCzy w każdym Douglasie to jest? Kazda osoba moze sobie wejsc i to zrobic? Czy trzeba cos kupic czy jak to dziala? I skad wziac color card?:-D:-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetna sprawa, też muszę wybrać się do Douglasa na takie "badanie" :) maszynyszwalnicze
OdpowiedzUsuńJakoś nie przekonuje mnie takie coś, co pomoże dobrać mi kolor podkładu odpowiedni do mojej cery ;) Ale może jak spróbuję to przekonam się.
OdpowiedzUsuńsuper sprawa,mi pani zawsze podklad w sephorze dopasowuje mam cere tlusta a uzywam podkladu do cery suchej ysl touche eclat i idealnie sie sprawdza sama jestem w szoku zapraszam na moje skormne progi http://annatygryss.blogspot.com/ tym bardziej ze niedlgo pokaze cudo z douglasa kalendarz adwentowy no kto nie chcial by go miec pozdrawiam
OdpowiedzUsuń