Szukałam wczoraj wieczorem czegoś na blogu i uświadomiłam sobie, że dawno nie pokazywałam pielęgnacyjnych kosmetyków, a przecież używam ich codziennie. Walczę z czasem i niedoskonałościami mojej skóry jak większość z nas. Czemu piszę więc tyle o kolorówce? Pewnie dlatego, że zawsze wydawała mi się zabawniejsza, makijaż to czysta przyjemność, pielęgnacja zaś to już obowiązek i sprawa poważniejsza. A jak wy myślicie?
Oto 7 kosmetyków, które mi służą, których używam i do których wrócę gdy mi się skończą.
Balsam do ciała z pompką Lierac Hydra Body Lait. To już 2 opakowanie. Pokazywałam go już przy okazji różowej manii:) Lekki, natychmiast się wchłania, koi i nawilża, wygładza. Nie mam bardzo suchej skóry, ale jednak potrzebuje pomocy zwłaszcza teraz po zimie i w tych zwykle suchych miejscach jak łydki czy przedramiona.Ładnie pachnie. Woda kokosowa nawilża i rewitalizuje, ekstrakty z liczi i malin odżywiają i chronią przed wolnymi rodnikami. Mleczko różane przyspiesza gojenie i regenerację, a masło shea odżywia skórę. Nie zawiera parafiny. cena: 69 zł
Odżywka w sprayu La Biostethique Soin express Instatnt care. Uwielbiam odżywki w sprayu, łatwo się używa, są świetne na syndrom włosów drugiego dnia, pomagają gdy elektryzuje mi się czupryna. Ta jest naturalna i nadaje się do wszystkich typów włosów. Odżywia włosy,
zapewnia im miękkość, elastyczność i jedwabisty połysk.Zawiera wodę pomarańczową, glicerynę, tłoczony na zimno olejek z Pianki łąkowej (Limnanthes alba). Nie obciąża włosów, są błyszczące i dobrze się rozczesują.
Wszechstronny krem Everything Balm Trilogy . Zmiękcza, łagodzi, odżywia skórę twarzy i ciała. Zawiera olejki z drzewa marula i z
dzikiej róży,
oraz jojobę, oliwkę, awokado, miód i witaminę E, które głęboko
odżywiają skórę. Krem zmiękczy skórę łokci i kolan, koi
spierzchnięte wargi, odżywi dłonie i stopy. Smaruję nim skórki i paznokcie,pięty i wszystko to co wymaga ratunku. Jest gęsty trochę jak maść, zbity i mocno pachnie ziołami. Jest kosmetykiem naturalnym.
Do kupienia: http://www.organicum.pl
Organique Enzimatic Peeling & Herbal. Peeling z enzymów z owoców papai i ananasa. z kwasami owocowymi i kaolinem. Zawiera też
ekstrakty ziołowe z krwawnika, prawoślazu i melisy, które łagodzą i
zapobiegają podrażnieniom. Kompleks z ziaren
jęczmienia wykazuje dużą skuteczność w walce z problemami skóry
naczyniowej. Hamuje reakcje zapalne, redukuje zaczerwienienia. To szarawy , gęsty krem, który fajnie zachowuje się na skórze, lekko mrowi jakby się pienił, czujesz jak czyści pory:) Skóra jest po nim gładsza, jaśniejsza, matowa. Cena: 76 zł/
Bielenda Kolagenowe odmłodzenie Ujędrniający krem pod oczy. Ujędrnia, nawilża i wygładza zmarszczki oraz
niweluje cienie pod oczami. zawiera olejek z awokado, masło kakaowe, kolagen, kwas hialuronowy, komórki macierzyste z drzewa arganowego, witaminę C . Nie zawiera parabenów sztucznych barwników , oleju parafinowego i PEG. Dość lekki, szybko się wchłania, nawilża i lekko napina skórę, wygładza. Całkiem dobrze jak na krem za 12 zł.
Rouge & Figs balsam do ust Coco Rose. Mój ulubieniec w tubeczce, zamiast ślicznej , ale niepraktycznej puszce . Jest w 100 % naturalny. Odżywia, nawilża usta, zawiera roślinne olejki i woski. Nadaje leciutki, różowy odcień rozświetlony delikatnie lśniącymi drobinkami . Kolor
: różowy z błyszczącymi drobinkami.
Ostatni kosmetyk to świeżutka nowość, mam go równo jeden dzień i o jego długofalowym wpływie nic nie powiem, ale używałam go wczoraj wieczorem i dziś rana i jestem zakochana. Nowa Luksja Care Pro System Shower milk mleczko owsiane, to 1 z 4 nowych mleczek pod prysznic ( są jeszcze z olejkiem z sezamu, pestek dyni, masłem shea). Są to lejące się żelo-mleczka, które delikatnie pachną, ładnie się pienią, dobrze myją i bosko nawilżają skórę ciała. W założeniu są dla tych z nas, które zapominają lub nie mają czasu na balsam po kąpieli. Fajny kosmetyk.
Wasi ulubieńcy pielęgnacyjni ostatnimi czasy to.......?
Zajrzyj koniecznie
POPULARNE
Obserwatorzy
Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab
Peeling enzymatyczny ale z papainą i żółtą glinką z Dermiki - jest niezastąpiony :)
OdpowiedzUsuńZaintrygowała mnie ta odżywka w sprayu :) Obecnie mój niezastąpiony kosmetyk to Serum Raw-LOVE Gaia Creams!
OdpowiedzUsuńnie mialam zadnego z tych kosmetykow/jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńx
x
x
Tym kremem pod oczy z Bielendy czuję się zainteresowana.
OdpowiedzUsuńPeeling enzymatyczny z Organique jest na mojej liście:)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym kremem pod oczy ale do +40 jeszcze mi daleko więc poszukam czegoś innego:)
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że Figs ma swoje balsamy też w tubkach :) mam w puszeczce, używam na noc i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMleczko Lieraca też bardzo lubię:)w ogóle cenię tą firmę za wiele kosmetyków:)mają świetne kremy do twarzy, i czarne serum Premium!
OdpowiedzUsuńbalsam do ust Rouge & Figs bardzo mnie kusi, po Twojej recenzji jeszcze bardziej;)
OdpowiedzUsuńPożądam tej odżywki w spray'u i Figsa w tubce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbowac ten peeling enzymatyczny.
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec pielęgnacyjny ostatnio to body conditioner po kąpieli/prysznicu z LUSHa.
A ja polecam wazelinki z flosleku :) super nawilżają mają piękne zapachy! Dostępne również w sztyfcie jeśli nie lubisz puszeczek :) No i to polski produkt!
OdpowiedzUsuńNAwet jedno z nich nie miałam.
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie balsam do ust Rouge & Figs :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ani jednego z tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ani jednego z tych produktów. Jestem ciekawa balsamu do ust ;)
OdpowiedzUsuńOstatnimi czasy pokochałam kosmetyki sylveco i różnego rodzaju olejki myjące :)
OdpowiedzUsuńnie widziałam jeszcze tej nowej luksjii wygląda całkiem fajnie ... chyba sie skusze ..
OdpowiedzUsuńPeeling z Organique wygląda bardzo interesująco! Muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNiczego z tych produktów nie miałam. Ba, nawet niektórych na żywo nie widziałam. Ostatnio miałam chęć na Organique, ale cena małego opakowania mnie przerosła. 60zł to spoko jak na mały peeling.
OdpowiedzUsuńnie znam wymienionych przez ciebie produktów, chociaż zaciekawił mnie ten peeling organique. generalnie nie znalazłam jeszcze peelingu enzymatycznego, który podziałałby na moją średnio delikatną skórę tak, jak mechaniczny...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Pielęgnacja jest zdecydowanie ważniejsza od makijażu :) Lubię wszelkiego rodzaju kremy i balsamy i mam ich bardzo dużo, np. tę luksję, którą prezentujesz :) Jest świetna :)
OdpowiedzUsuńJa niedawno kupiłam to mleczko Luksji, tylko ze ten z pestek dyni i muszę przyznać ze bardzo dobrze nawilża, po kąpieli już nie muszę używać balsamu bo mleczko ma go w sobie ;)
OdpowiedzUsuńLuksja Pro Care jest super, mam z olejem sezamowym, pięknie pachnie i na prawdę nawilża, a myślałam, ze to tylko chwyt marketingowy ;)
OdpowiedzUsuńJa też używam Luksji Pro Care. W sumie od niedawna ale mam o nim fajne zdanie. Służy mojej skórze. Mam z nią czasem problem a pn faktycznie działa. Ja mam z masłem Shea.
OdpowiedzUsuń