Robiąc ostatnio porządki w kosmetykach KLIK i przeglądając wasze posty pełne zakupów z rossmannowej wyprzedaży wymyśliłam tego posta. Posta o podkładach które pojawiły się jesienią w naszych sklepach, a potem w mojej kosmetyczce.
Co jeszcze łączy te podkłady, po za tym, że są one nowościami? Doskonała jakość, rozświetlenie, ładne krycie od lekkiego do średniego , wygładzenie i nie wysuszanie mojej skóry. To cechy bardzo pożądane przeze mnie w podkładach.
Jakie problemy cery próbuję zamalować? Takie jak większość z nas:
pory
suche miejsca
pieprzyki
przebarwienia
zmarszczki
Mam cerę mieszaną w kierunku suchej, zwłaszcza na policzkach, kapryśną na nosie ( łuszczy się często) potrafi się świecić, ale bez przesady, no i mam zmarszczki. Podkłady nakładam ostatnio pędzlami flat top.
A bez podkładu, w dziennym świetle i pod bezlitosnym obiektywem wygląda tak .
1. Nowość Astor podkład Lift me up. Połączenie wygładzającego serum z kryjącym podkładem.Kompleks składający się z peptydów i kwasu hialuronowego nawilża oraz
odświeża skórę. Witamina E wprowadza odmładzający powiew radości,
redukując zmarszczki.Ma pigmenty rozpraszające światło i filtr spf 15.
cena 39 zł
Lekki o miłej dość lejącej konsystencji, ładnie się rozprowadza i szybko wtapia w skórę. Kryje średnio, ale można krycie stopniować. Lekko wygładza. Ciut potrafi podkreślić suche miejsca.
2. Podkład Dior Diorskin Nude skin-Glowing Makeup. Mineralny podkład o lekkiej formule, zawiera 40 % wody, nawilża i gwarantuje świetlistą, naturalnie wyglądającą cerę. Ma filtr spf 15.
cena:180 zł
Piękne opakowanie z pompką. Konsystencja dość lekka, jakby lekko silikonowa w dotyku. Rozprowadza się dobrze, ale trzeba się przy tym troszkę napracować by pokrył równo skórę. Dobre krycie, satynowe wykończenie. Nie podkreśla suchych miejsc, nie świeci się mocno. Cera wygląda na zdrową, a podkładu praktycznie nie widać na twarzy. Bardzo udany kosmetyk.
3. Nowość Max Factor FaceFinity all day flawless 3 w 1 . Nowy hit od Maxa Factora, podbija blogi z mocą huraganu. Potrójna formuła bazy, podkładu i korektora dla uzyskania perfekcyjnego efektu. Wykorzystano technologię, któa pozwala dopasować mu się do koloru skóry jednocześnie umożliwia jej oddychanie. Polimery zawarte w podkładzie zapewniają trwałość makijażu oraz niwelują konieczność nanoszenia poprawek w ciągu dnia.
cena: 59,90 zł
Jak na oferowane krycie ten podkład ma lekką i płynną konsystencję. Warto nakładać go oszczędnie bo jest bardzo wydajny i można niechcący uzyskać efekt maski. Nałożony uważnie ładnie kryje i wygładza. Widać go przez chwilę, a potem stapia się z cerą. Daje matowy efekt i długo go utrzymuje. Jest rwały. Kryje przebarwienia, zaczerwienienia, nie podkreśla porów. Ciut gorzej radzi sobie ze zmarszczkami.Lekko ściąga cerę. Fajny kosmetyk.
4. Shiseido Radiant Lifting Foundation. Nadaje świetlisty, pełen naturalnego blasku efekt wykończenia. Sprawia, że skóra wygląda młodziej, sprawia wrażenie bardziej napiętej, jak po liftingu. Intensywnie nawilża, jednocześnie pozostawiając na skórze uczucie komfortu i lekkości. Długotrwała formuła utrzymuje się na skórze przez cały dzień.
cena: 180 zł
To mój hit tej jesieni. Gładka, jedwabista konsystencja podobna do musy sprawia,że ładnie się rozprowadza, dobrze kryje ale nie robi maski. Wygładza skórę, ukrywa przebarwienia i zaczerwienienia, rozświetla i nadaje wypoczęty wygląd. Nie wchodzi w zmarszczki isuche miejsca. Ładnie sprawdza się na zdjęciach, bo odbija światło, zmiększa rysy.
5. Yves Rocher Pure Light. Ujednolica cerę, dotlenia i rozświetla. Zawiera wyciąg z ryżu, woda z bławatka, wyciąg z soi, witamina E. Nie zawiera parabenów.
cena:56 zł
Płynny, lekki ładnie się rozprowadza i daje efekt nawilżonej, gładkiej i
rozświetlonej skóry. Najintensywniej rozświetla z pokazanych tu
podkładów. Krycie lekkie do średniego, ale schowa drobne defekty. Dobry
na co dzień, daje efekt wypoczętej skóry. Sympatyczny.
Jaki jest wasz ulubiony podkład tej jesieni?
Zajrzyj koniecznie
POPULARNE
Obserwatorzy
Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab
Wg mnie Shiseido wygląda najlepiej :) zaraz potem nowość od Max Factor :D
OdpowiedzUsuńMarzę o diorskin, może na gwiazdkę sobie sprawię :)
OdpowiedzUsuńjak to z podkladami, zawsze najpierw watro poprosic o probke, mi podoba sie bardzo
Usuńja myślałam nad kupnem tego z astor jak była rossmanowska promocja, ale w końcu wybrałam rimmel wake me up :)
OdpowiedzUsuńi jak rimmel? tego tez lubie:)
Usuńmax factor musze sprobowac swietny post !
OdpowiedzUsuńdzieki:) troche bylo przy nim dlubania)
UsuńBardzo fajne zestawienie. Lubię takie posty, bo wtedy łatwiej jest się na coś zdecydować przy zakupach, a z moim kobiecym niezdecydowaniem mam ciężko :)
OdpowiedzUsuńciesze sie, staram sie takie robic w miare czesto:)
UsuńBardzo ciekawe zestawienie :) U mnie tej jesieni króluje Lancome Tein Idole Ultra chociaż jest troszkę za ciemny to jednak najbardziej psuje mojej skórze.
OdpowiedzUsuńzawsze mozesz wymieszac dwa odcienie jak ten jest za ciemny
Usuńekstra pomysł na post:) Nude nie lubię, jak dla mnie za słabe krycie ale ten Shiseido mnie zaintrygował:D
OdpowiedzUsuńshiseidowymiata:)
UsuńU mnie cały czas krem BB z Maybelline :)
OdpowiedzUsuńmam kilka BB kremow, najczesciej siegam po dr brandt
UsuńZe zdjęć zdecydowanie wynika prowadzenie nr 4, a zaraz za nim nr3.
OdpowiedzUsuńA do tego świetny pomysł na pokazanie właściwości podkładów!
dziekuje, ciesze sie ze sie udalo:)
UsuńUżywam minerałów jednak na zimę potrzebuję czegoś mocniejszego. Chciałam nowość MF, ale już nie było koloru. Kupiłam więc MF miracle touch, ale jeszcze nie uzywałam i rimmela żelowego. Ten ostatni jest fajny, chociaż i tak minerały wyglądają najlepiej.
OdpowiedzUsuńmineralow uzywam czesciej latem
Usuńja nie potrafię obejsc się bez healthy mix od bourjois. produkty mineralne tylko podkreślają moje suche skórki:/
OdpowiedzUsuńShiseido Wygrało :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak by się spisał u mnie :) Muszę zanotować bo mam podkład liftinujący z Lumene i jest na plus.
Usuńoooo, ten Shiseido mi się podoba! nigdy nie patrzyłam w ich kierunku, a u Ciebie tak ładnie wygląda :) ja nie mam chyba ulubionego jesiennego podkładu.. mam kilka i uzywam na zmianę, w zależności na który akurat mnie najdzie ;)
OdpowiedzUsuńShiseido to marka do ktorej mam slabosc wielka:)
UsuńJa w ostatnich dniach zakochałam sie własnie w podkładzie Maxfactor i nie rozstaje sie z nim :)
OdpowiedzUsuńzaciekawiłas mnie tym Yves Rocher Pure Light.
OdpowiedzUsuńZwłaszcza ze teraz jest na niego promocja -25 % :D
sympatyczny, tylko mocno rozswietla, a nie kazdy to lubi
UsuńUwaga, Shiseido Radiant Lifting przy dłuższym stosowaniu powoduje na skórze podatnej na zapychanie wysyp podskórnych grudek, zatem zanim ktoś kupi lepiej testowac go min 10 dni samą próbką.
OdpowiedzUsuńuzywam go juz jakis czas i nic mi zlego nie zrobil, ale z cerami to rozne bywa, szkoda ze tak ci sie nie spisal
Usuńteż żałuję, bo krycie i wygląd ma super, ale pozostaje mi Perfect Refining.
UsuńHm, czyżby Astor też zaliczył wpadkę z felernymi niedokręconymi pompkami, jak wcześniej Rimmel?
OdpowiedzUsuńnie, to tylko kompozycja tworcza na potrzeby zdjecia:)
UsuńUff :)
UsuńShiseido wygrywa bezkonkurencyjnie!
OdpowiedzUsuńJa mam na razie do wykończenia 2 podkłady z Giordani Gold...
OdpowiedzUsuńMiałam Diorskin Nude, uwielbiam ten podkład. Ale teraz zaciekawiłaś mnie ty Shiseido, a markę bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńo kurde sorki ale zaden efekt mi nie przypadł do gustu.. chyba naprawde musez podziekowac za moją cere ..
OdpowiedzUsuńmiec idealna cere to super skarb, wez tez pod uwage ze sama robilam foty, na zywo jest lepiej:)
Usuńshiseido najlepiej sie prezentuje.
OdpowiedzUsuńCzy któryś z tych podkładów nada się dla mocno tłustej skóry?
OdpowiedzUsuńtrudno powiedziec, jesli juz to raczej max factor
Usuńmoim zdaniem shiseido wygrywa, ale cena odstrasza skutecznie ;p
OdpowiedzUsuńdużo dobrego ostatnio widzę o tym podkładzie z max factor
Shiseido i Max Factor najlepsze :)
OdpowiedzUsuńOstatnio Max Factor atakuje z każdej strony i chyba kiedyś się skuszę, bo wygląda całkiem dobrze ;)
OdpowiedzUsuńshiseido wygląda super ale pewnie cena kosmiczna!
OdpowiedzUsuńbędąc u AgiZ testowałam Diorskin Nude <3 mimo że disc szybko zaczęłam mieć glow pokochałam go od pierwszego wejrzenia. Niestety cena mnie w chwili obecnej zabija ;)
OdpowiedzUsuńpiekny jest i to opakowanie, mniam:) trzeba tylko upolowac na 20% off w Sephorze:)
UsuńNiestety nie miałam żadnego z tych przedstawionych przez ciebie podkładów ja obecnie powróciłam do swojego już sprawdzonego Loreal True Much jest bardzo dobry a chciałam zaznaczyć że również mam cerę mieszaną w kierunku suchej :)
OdpowiedzUsuńShiseido dał super efekt :) Moim ulubieńcem jest Revlon Colorstay do cery tłustej. U mnie sprawdza się idealnie :)
OdpowiedzUsuńMam cere mieszana i mam 3 ulubiencow YSL touche eclait z ktorym sie bardzo nie polubilam po pierwszych testach, Chanel Vitalumiere Aqua oraz Estee Lauder Maximum Cover Camouflage.
OdpowiedzUsuńNajlepiej Shiseido i Max Factor :D
OdpowiedzUsuńJa używam podkładu z Shiseido Sun Protection i bardzo go lubię, ale nie jest dobry dla cer ze suchą skórą, bo może to podkreślać :P A w kolejce czeka Max Factor :D
wszystkie ladnie kryja, jestem ciekawa ktory z nich jest najtrwalszy?
OdpowiedzUsuńnie wiem czy probowalas podkladu estee lauder double wear, on jest mega kryjacy, jesli przepadasz za takim kryciem bedzie w sam raz :)
OdpowiedzUsuńojej sporo tego:P ja obecnie używam clinique superbalance i jestem w miarę zadowolona;)
OdpowiedzUsuńShiseido wygląda świetnie. Ciekawe jak z trwałością ja mieszanej cerze.
OdpowiedzUsuńja cały czas się zastanawiam nad tym z Max Factor'a, boję się jedynie czy za mocno nie wysuszy mi skóry;(
OdpowiedzUsuńna razie jestem w trakcie testowania pewnej kombinacji podkładów, jak będzie się dłużej sprawdzać to pewnie o tym napiszę;)
Pozdrawiam, Millie.
W moim przypadku FaceFinity all day flawless 3 w 1 nie oferuje matu... :(
OdpowiedzUsuńJa mam nadal Revlon i jestem zadowolona :) jak mi się skończy to rozejrzę się za czymś nowym :) pozdrawiam i "dodaję się do obserwatorów :D"
OdpowiedzUsuńNajwiększe oczy zrobiłam przy shiseido :) skóra jest widocznie wygładzona i jakby zdrowsza :)
OdpowiedzUsuńshiseido górą. ja nie noszę podkładów ale jeśli już to nie zależnie od pory roku jest to MAC Face&Body ;)
OdpowiedzUsuńgdybym się znała na kosmetykach na pewno napisałabym coś mądrego w tym temacie, ale się nie znam więc cieplutko Cię pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie tu u Ciebie :) Zostaję na dłużej.
OdpowiedzUsuńco do Twojego pytania, to szczerze mówiąc nie wiem.. miałam go na sobie parę razy i nie widzę różnicy :) a jak będzie dalej to się okaże :)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona sposobem w jaki recenzujesz każdy podkład! Bardzo pomocne są zdjęcia z Twoimi pieprzykami, bliznami itd i efekt po nalożeniu podkładu! Brawo! U nikogo jeszcze czegoś takiego nie widziałam!:)
OdpowiedzUsuńPodkład z Shiseido mnie zachwycił patrząc na Twoje zdjęcia! :)
Podpinam się pod odpowiedź obiema łapkami :P
UsuńFaktycznie jest wrażenie, że Shiseido najkorzystniej wypadł i poradził sobie z tymi problemami :)
Mam bardzo podobny typ cery, więc z chęcią będę Cię podglądać na blogu :)
Dzisiaj pierwszy raz użyłam Bourjois - Flower Perfection i się zakochałam, to będzie podkład jesieni, zimy i całej reszty roku ;D!
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o BB z Garniera jest ok, ale bez rewelacji. Do codziennego makijażu się nadaje ;).
Dziękuję, że zostałaś u mnie na dłużej, ja również zostaję ;).
Ja na zimę koniecznie potrzebuję płynnych podkładów. Mam wrażenie, że przez to, że są cięższe lepiej chronią moją skórę. Ciekawi mnie ten podkład Max Factor'a ;)
OdpowiedzUsuńU mnie wszystkie podkłady mniej lub bardziej podkreślają suche skórki, szczególnie zimą...Szkoda, że ciężko to sprawdzić przed zakupem, o ile się nie wybłaga próbek.
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z taką listą :)
OdpowiedzUsuńShiseido mnie kusi. Niestety, mają tak ciemną kolorystykę, że najjaśniejsze podkłady sa dla mnie o gazylion tonów za ciemne. chyba, że coś się ostatnio zmieniło, bo ten wygląda na jaśniutki.
OdpowiedzUsuńWlasnie skonczyl mi sie podklad i nie wiedzialam co tym razem wybrac i przetestowac.
OdpowiedzUsuńTeraz juz wiem.
Postawie na max factora. Zobaczymy jak spisze sie na mojej tlustej cerze:)
Już wiem, ze popełniłam błąd nie kupując w Rossmannie podkładu Max Factor ;) No cóż, poczekam na następną promocję :)
OdpowiedzUsuńja tam nie widzę dużej różnicy ;)
OdpowiedzUsuńchodzi za mną to Shisaido, że brak mi już słów... Ostatnio poszłam do Douglasa z zamiarem zakupu tego podkładu a wyszłam z Chanel'em...ehhhh Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńsuper porównanie, zgadzam się z wieloma poprzedniczkami komentowania, że Shiseido wypada najlepiej:) na podkładach nie warto oszczędzać;)
OdpowiedzUsuńShiseido wymiata :)
OdpowiedzUsuńFajnie że pokazałaś od razu efekty:)
OdpowiedzUsuńja nadal bez podkladu ,ktory kocham,wiec ten Shiseido bardzo mnie zaintrygowal :) bede w sklepie to podbiore probki ;)
OdpowiedzUsuńja mam najbardziej ochote na nowy podklad maxfactor :) widze ze ladnie sobie poradzil ;)
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie tym max factorem:)
OdpowiedzUsuńShiseido dał radę! Najlepszy efekt, nie dziwię się, że to Twój hit :)
OdpowiedzUsuńSlyszalam ze Diorowa formula podkladu Nude sie zienila.moj oryginalny mam jakies 2 lata i tylko porasta kursem.nie znosze go..
OdpowiedzUsuńna zdjęciu wszystkie mają dobre krycie, albo ja jestem przewrażliwiona, albo jak kupię sobie jakiś podkład to u mnie już tak świetnie nie kryje :P
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie yves roche, muszę wykorzystać zniżkę i go wypróbować.
OdpowiedzUsuń