Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab

, , , , , ,

Top 5 podkładów na jesień.

Share
Robiąc ostatnio porządki w kosmetykach KLIK i przeglądając wasze posty pełne zakupów z rossmannowej wyprzedaży wymyśliłam tego posta. Posta o podkładach które pojawiły się jesienią w naszych sklepach, a potem w mojej kosmetyczce.



Co jeszcze łączy te podkłady, po za tym, że są one nowościami? Doskonała jakość, rozświetlenie, ładne krycie od lekkiego do średniego , wygładzenie i nie wysuszanie mojej skóry. To cechy bardzo pożądane przeze mnie  w podkładach.

Jakie problemy cery próbuję zamalować? Takie jak większość z nas:

pory
suche miejsca
pieprzyki
przebarwienia
zmarszczki

Mam cerę mieszaną w kierunku suchej, zwłaszcza na policzkach, kapryśną na nosie ( łuszczy się często) potrafi się świecić, ale bez przesady, no i mam zmarszczki. Podkłady nakładam ostatnio pędzlami flat top.

A bez podkładu, w dziennym świetle i pod bezlitosnym obiektywem wygląda tak .






1.  Nowość Astor podkład Lift me up. Połączenie wygładzającego serum z kryjącym podkładem.Kompleks składający się z peptydów i kwasu hialuronowego nawilża oraz odświeża skórę. Witamina E wprowadza odmładzający powiew radości, redukując zmarszczki.Ma pigmenty rozpraszające światło i filtr spf 15.

cena 39 zł


Lekki o miłej dość lejącej konsystencji, ładnie się rozprowadza i szybko wtapia w skórę. Kryje średnio, ale można krycie stopniować. Lekko wygładza. Ciut potrafi podkreślić suche miejsca.


2. Podkład Dior Diorskin Nude skin-Glowing Makeup. Mineralny podkład o lekkiej formule, zawiera 40 % wody, nawilża i gwarantuje świetlistą, naturalnie wyglądającą cerę. Ma filtr spf 15.

cena:180 zł



Piękne opakowanie z pompką. Konsystencja dość lekka, jakby lekko silikonowa w dotyku. Rozprowadza się dobrze, ale trzeba się przy tym troszkę napracować by pokrył równo skórę. Dobre krycie, satynowe wykończenie. Nie podkreśla suchych miejsc, nie świeci się mocno. Cera wygląda na zdrową, a podkładu praktycznie nie widać na twarzy. Bardzo udany kosmetyk.


3. Nowość Max Factor FaceFinity all day flawless  3 w 1 . Nowy hit od Maxa Factora, podbija blogi z mocą huraganu. Potrójna formuła bazy, podkładu  i korektora dla uzyskania perfekcyjnego efektu. Wykorzystano technologię, któa pozwala dopasować mu się do koloru skóry  jednocześnie umożliwia jej oddychanie. Polimery zawarte w podkładzie zapewniają trwałość makijażu oraz niwelują konieczność nanoszenia poprawek w ciągu dnia.

cena: 59,90 zł





Jak na oferowane krycie ten podkład ma lekką i płynną konsystencję. Warto nakładać go oszczędnie bo jest bardzo wydajny i można niechcący uzyskać efekt maski. Nałożony uważnie ładnie kryje i wygładza. Widać go przez chwilę, a potem stapia się z cerą. Daje matowy efekt i długo go utrzymuje. Jest rwały. Kryje przebarwienia, zaczerwienienia, nie podkreśla porów. Ciut gorzej radzi sobie ze zmarszczkami.Lekko ściąga cerę. Fajny kosmetyk.


4. Shiseido Radiant Lifting Foundation. Nadaje świetlisty, pełen naturalnego blasku efekt wykończenia. Sprawia, że skóra wygląda młodziej, sprawia wrażenie bardziej napiętej, jak po liftingu. Intensywnie nawilża, jednocześnie pozostawiając na skórze uczucie komfortu i lekkości. Długotrwała formuła utrzymuje się na skórze przez cały dzień.

cena: 180 zł



To mój hit tej jesieni. Gładka, jedwabista konsystencja podobna do musy sprawia,że ładnie się rozprowadza, dobrze kryje ale nie robi maski. Wygładza skórę, ukrywa przebarwienia i zaczerwienienia, rozświetla i nadaje wypoczęty wygląd. Nie wchodzi w zmarszczki isuche miejsca. Ładnie sprawdza się na zdjęciach, bo odbija światło, zmiększa rysy.



5. Yves Rocher  Pure Light. Ujednolica cerę, dotlenia i rozświetla. Zawiera wyciąg z ryżu, woda z bławatka, wyciąg z soi, witamina E.  Nie zawiera parabenów.

cena:56 zł



Płynny, lekki ładnie się rozprowadza i daje efekt nawilżonej, gładkiej i rozświetlonej skóry. Najintensywniej rozświetla z pokazanych tu podkładów. Krycie lekkie do średniego, ale schowa drobne defekty. Dobry na co dzień, daje efekt wypoczętej skóry. Sympatyczny.





Jaki jest wasz ulubiony podkład tej jesieni?

84 komentarze:

  1. Wg mnie Shiseido wygląda najlepiej :) zaraz potem nowość od Max Factor :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Marzę o diorskin, może na gwiazdkę sobie sprawię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak to z podkladami, zawsze najpierw watro poprosic o probke, mi podoba sie bardzo

      Usuń
  3. ja myślałam nad kupnem tego z astor jak była rossmanowska promocja, ale w końcu wybrałam rimmel wake me up :)

    OdpowiedzUsuń
  4. max factor musze sprobowac swietny post !

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajne zestawienie. Lubię takie posty, bo wtedy łatwiej jest się na coś zdecydować przy zakupach, a z moim kobiecym niezdecydowaniem mam ciężko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawe zestawienie :) U mnie tej jesieni króluje Lancome Tein Idole Ultra chociaż jest troszkę za ciemny to jednak najbardziej psuje mojej skórze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zawsze mozesz wymieszac dwa odcienie jak ten jest za ciemny

      Usuń
  7. ekstra pomysł na post:) Nude nie lubię, jak dla mnie za słabe krycie ale ten Shiseido mnie zaintrygował:D

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie cały czas krem BB z Maybelline :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ze zdjęć zdecydowanie wynika prowadzenie nr 4, a zaraz za nim nr3.
    A do tego świetny pomysł na pokazanie właściwości podkładów!

    OdpowiedzUsuń
  10. Używam minerałów jednak na zimę potrzebuję czegoś mocniejszego. Chciałam nowość MF, ale już nie było koloru. Kupiłam więc MF miracle touch, ale jeszcze nie uzywałam i rimmela żelowego. Ten ostatni jest fajny, chociaż i tak minerały wyglądają najlepiej.

    OdpowiedzUsuń
  11. ja nie potrafię obejsc się bez healthy mix od bourjois. produkty mineralne tylko podkreślają moje suche skórki:/

    OdpowiedzUsuń
  12. Odpowiedzi
    1. Ciekawe jak by się spisał u mnie :) Muszę zanotować bo mam podkład liftinujący z Lumene i jest na plus.

      Usuń
  13. oooo, ten Shiseido mi się podoba! nigdy nie patrzyłam w ich kierunku, a u Ciebie tak ładnie wygląda :) ja nie mam chyba ulubionego jesiennego podkładu.. mam kilka i uzywam na zmianę, w zależności na który akurat mnie najdzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja w ostatnich dniach zakochałam sie własnie w podkładzie Maxfactor i nie rozstaje sie z nim :)

    OdpowiedzUsuń
  15. zaciekawiłas mnie tym Yves Rocher Pure Light.
    Zwłaszcza ze teraz jest na niego promocja -25 % :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sympatyczny, tylko mocno rozswietla, a nie kazdy to lubi

      Usuń
  16. Uwaga, Shiseido Radiant Lifting przy dłuższym stosowaniu powoduje na skórze podatnej na zapychanie wysyp podskórnych grudek, zatem zanim ktoś kupi lepiej testowac go min 10 dni samą próbką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uzywam go juz jakis czas i nic mi zlego nie zrobil, ale z cerami to rozne bywa, szkoda ze tak ci sie nie spisal

      Usuń
    2. też żałuję, bo krycie i wygląd ma super, ale pozostaje mi Perfect Refining.

      Usuń
  17. Hm, czyżby Astor też zaliczył wpadkę z felernymi niedokręconymi pompkami, jak wcześniej Rimmel?

    OdpowiedzUsuń
  18. Shiseido wygrywa bezkonkurencyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja mam na razie do wykończenia 2 podkłady z Giordani Gold...

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam Diorskin Nude, uwielbiam ten podkład. Ale teraz zaciekawiłaś mnie ty Shiseido, a markę bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
  21. o kurde sorki ale zaden efekt mi nie przypadł do gustu.. chyba naprawde musez podziekowac za moją cere ..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miec idealna cere to super skarb, wez tez pod uwage ze sama robilam foty, na zywo jest lepiej:)

      Usuń
  22. shiseido najlepiej sie prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  23. Czy któryś z tych podkładów nada się dla mocno tłustej skóry?

    OdpowiedzUsuń
  24. moim zdaniem shiseido wygrywa, ale cena odstrasza skutecznie ;p
    dużo dobrego ostatnio widzę o tym podkładzie z max factor

    OdpowiedzUsuń
  25. Shiseido i Max Factor najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ostatnio Max Factor atakuje z każdej strony i chyba kiedyś się skuszę, bo wygląda całkiem dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. shiseido wygląda super ale pewnie cena kosmiczna!

    OdpowiedzUsuń
  28. będąc u AgiZ testowałam Diorskin Nude <3 mimo że disc szybko zaczęłam mieć glow pokochałam go od pierwszego wejrzenia. Niestety cena mnie w chwili obecnej zabija ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. piekny jest i to opakowanie, mniam:) trzeba tylko upolowac na 20% off w Sephorze:)

      Usuń
  29. Niestety nie miałam żadnego z tych przedstawionych przez ciebie podkładów ja obecnie powróciłam do swojego już sprawdzonego Loreal True Much jest bardzo dobry a chciałam zaznaczyć że również mam cerę mieszaną w kierunku suchej :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Shiseido dał super efekt :) Moim ulubieńcem jest Revlon Colorstay do cery tłustej. U mnie sprawdza się idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Mam cere mieszana i mam 3 ulubiencow YSL touche eclait z ktorym sie bardzo nie polubilam po pierwszych testach, Chanel Vitalumiere Aqua oraz Estee Lauder Maximum Cover Camouflage.

    OdpowiedzUsuń
  32. Najlepiej Shiseido i Max Factor :D
    Ja używam podkładu z Shiseido Sun Protection i bardzo go lubię, ale nie jest dobry dla cer ze suchą skórą, bo może to podkreślać :P A w kolejce czeka Max Factor :D

    OdpowiedzUsuń
  33. wszystkie ladnie kryja, jestem ciekawa ktory z nich jest najtrwalszy?

    OdpowiedzUsuń
  34. nie wiem czy probowalas podkladu estee lauder double wear, on jest mega kryjacy, jesli przepadasz za takim kryciem bedzie w sam raz :)

    OdpowiedzUsuń
  35. ojej sporo tego:P ja obecnie używam clinique superbalance i jestem w miarę zadowolona;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Shiseido wygląda świetnie. Ciekawe jak z trwałością ja mieszanej cerze.

    OdpowiedzUsuń
  37. ja cały czas się zastanawiam nad tym z Max Factor'a, boję się jedynie czy za mocno nie wysuszy mi skóry;(
    na razie jestem w trakcie testowania pewnej kombinacji podkładów, jak będzie się dłużej sprawdzać to pewnie o tym napiszę;)
    Pozdrawiam, Millie.

    OdpowiedzUsuń
  38. W moim przypadku FaceFinity all day flawless 3 w 1 nie oferuje matu... :(

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja mam nadal Revlon i jestem zadowolona :) jak mi się skończy to rozejrzę się za czymś nowym :) pozdrawiam i "dodaję się do obserwatorów :D"

    OdpowiedzUsuń
  40. Największe oczy zrobiłam przy shiseido :) skóra jest widocznie wygładzona i jakby zdrowsza :)

    OdpowiedzUsuń
  41. shiseido górą. ja nie noszę podkładów ale jeśli już to nie zależnie od pory roku jest to MAC Face&Body ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. gdybym się znała na kosmetykach na pewno napisałabym coś mądrego w tym temacie, ale się nie znam więc cieplutko Cię pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Bardzo przyjemnie tu u Ciebie :) Zostaję na dłużej.

    OdpowiedzUsuń
  44. co do Twojego pytania, to szczerze mówiąc nie wiem.. miałam go na sobie parę razy i nie widzę różnicy :) a jak będzie dalej to się okaże :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Jestem zachwycona sposobem w jaki recenzujesz każdy podkład! Bardzo pomocne są zdjęcia z Twoimi pieprzykami, bliznami itd i efekt po nalożeniu podkładu! Brawo! U nikogo jeszcze czegoś takiego nie widziałam!:)

    Podkład z Shiseido mnie zachwycił patrząc na Twoje zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpinam się pod odpowiedź obiema łapkami :P
      Faktycznie jest wrażenie, że Shiseido najkorzystniej wypadł i poradził sobie z tymi problemami :)
      Mam bardzo podobny typ cery, więc z chęcią będę Cię podglądać na blogu :)

      Usuń
  46. Dzisiaj pierwszy raz użyłam Bourjois - Flower Perfection i się zakochałam, to będzie podkład jesieni, zimy i całej reszty roku ;D!

    Jeżeli chodzi o BB z Garniera jest ok, ale bez rewelacji. Do codziennego makijażu się nadaje ;).

    Dziękuję, że zostałaś u mnie na dłużej, ja również zostaję ;).

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja na zimę koniecznie potrzebuję płynnych podkładów. Mam wrażenie, że przez to, że są cięższe lepiej chronią moją skórę. Ciekawi mnie ten podkład Max Factor'a ;)

    OdpowiedzUsuń
  48. U mnie wszystkie podkłady mniej lub bardziej podkreślają suche skórki, szczególnie zimą...Szkoda, że ciężko to sprawdzić przed zakupem, o ile się nie wybłaga próbek.

    OdpowiedzUsuń
  49. Shiseido mnie kusi. Niestety, mają tak ciemną kolorystykę, że najjaśniejsze podkłady sa dla mnie o gazylion tonów za ciemne. chyba, że coś się ostatnio zmieniło, bo ten wygląda na jaśniutki.

    OdpowiedzUsuń
  50. Wlasnie skonczyl mi sie podklad i nie wiedzialam co tym razem wybrac i przetestowac.
    Teraz juz wiem.
    Postawie na max factora. Zobaczymy jak spisze sie na mojej tlustej cerze:)

    OdpowiedzUsuń
  51. Już wiem, ze popełniłam błąd nie kupując w Rossmannie podkładu Max Factor ;) No cóż, poczekam na następną promocję :)

    OdpowiedzUsuń
  52. ja tam nie widzę dużej różnicy ;)

    OdpowiedzUsuń
  53. chodzi za mną to Shisaido, że brak mi już słów... Ostatnio poszłam do Douglasa z zamiarem zakupu tego podkładu a wyszłam z Chanel'em...ehhhh Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  54. super porównanie, zgadzam się z wieloma poprzedniczkami komentowania, że Shiseido wypada najlepiej:) na podkładach nie warto oszczędzać;)

    OdpowiedzUsuń
  55. Fajnie że pokazałaś od razu efekty:)

    OdpowiedzUsuń
  56. ja nadal bez podkladu ,ktory kocham,wiec ten Shiseido bardzo mnie zaintrygowal :) bede w sklepie to podbiore probki ;)

    OdpowiedzUsuń
  57. ja mam najbardziej ochote na nowy podklad maxfactor :) widze ze ladnie sobie poradzil ;)

    OdpowiedzUsuń
  58. Zaintrygowałaś mnie tym max factorem:)

    OdpowiedzUsuń
  59. Shiseido dał radę! Najlepszy efekt, nie dziwię się, że to Twój hit :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Slyszalam ze Diorowa formula podkladu Nude sie zienila.moj oryginalny mam jakies 2 lata i tylko porasta kursem.nie znosze go..

    OdpowiedzUsuń
  61. na zdjęciu wszystkie mają dobre krycie, albo ja jestem przewrażliwiona, albo jak kupię sobie jakiś podkład to u mnie już tak świetnie nie kryje :P

    OdpowiedzUsuń
  62. Zaciekawił mnie yves roche, muszę wykorzystać zniżkę i go wypróbować.

    OdpowiedzUsuń

Porozmawiajmy:)