Gumowe bańki chińskie stały się przebojem wśród zabiegów kosmetycznych zwalczających cellulit.
Przede wszystkim dlatego, że działają szybko i skutecznie, a efekty można zauważyć już po kilku zabiegach.
Jak to działa?
Masaż bańką chińską polega na zasysaniu kawałka skóry i wykonywaniu podłużnych lub kolistych ruchów w kierunku węzłów chłonnych. Podciśnienie, które wytwarza się w bańce, powoduje zassanie skóry i tkanek leżących pod bańką, wpływając na intensywne ich przekrwienie oraz wyraźną poprawę stanu mało elastycznej skóry.
Masaż ten pobudza krążenie krwi i płynów ustrojowych, pomaga pozbyć się zbędnych produktów przemiany materii oraz toksyn z organizmu.
Efekty?
• skutecznie zwalcza cellulit
• jędrniejsza i gładsza skóra
• redukcja tkanki tłuszczowej
• relaksuje i uspokaja
Efekty są widoczne już po kilku zabiegach
Masaż bańką chińską trwa ok. 15 - 30 minut, a jego cena w salonie kosmetycznym wynosi ok. 50-70zł. Masować możemy się także samodzielnie - technika nie jest zbyt skomplikowana, wystarczy odrobina cierpliwości i wprawy. Możemy zaopatrzyć się w bańki chińskie w aptece (zestaw 4 baniek kosztuje ok. 20zł)
Co o tym myślicie? Rezultaty wydaja się być naprawdę zaskakujące :)
autor:
Kasia
http://www.youtubowiczki.pl
strasznie się cieszę, że nie mam celluitu...
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się do baniek chińskich od roku :D kupiłam zestaw w aptece i jakoś cały czas nie mogę się zebrać w sobie i zacząć :)
OdpowiedzUsuńraz był na takim masażu. bardzo niekomfortowy, a następnego dnia wyglądałam jakby ktoś mnie dotkliwie pobił, byłam cała w siniakach. rozumiem,że dla urody trzeba cierpieć, ale bez przesady.
OdpowiedzUsuńciekawe, muszę się chyba zaopatrzyć:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMam w domu bańki chińskie, muszę wypróbować ten patent ;)
OdpowiedzUsuńu mnie w domu te bańki są już od dawna - od 13 lat. Pamiętam jak się nimi bawiłam.
OdpowiedzUsuńja mam w domu takie banki, ktore sloza do tego kedy sie jest chorym, i pomysalam sobie kiedys ze moge je sobie uzyc tak bez przyczyny, efekt byl taki ze przez caly miesiac chpdzialam z śniakami :)
OdpowiedzUsuńhttp://bajeczneopowisci.blogspot.com/
kurcze efekty widoczne i chyba sie opłaca.. w sumie boje sie swoich ud za 5 lat, może będzie trzeba kiedyś zaczerpnąc tej metody, przydatnego posta napisałaś:D
OdpowiedzUsuńJa się boję o moje naczynka. Znając moją skórę, wyglądałabym tak jak to Miya opisała:P
OdpowiedzUsuńkurcze, też się kiedyś zastanawiałam nad nimi, jakoś się boję :D
OdpowiedzUsuńfajne . ; D
OdpowiedzUsuńale ja na szczeście nie mam celulitu . xd
No ja stosowałam samodzielnie, niestety mam bardzo delikatne naczynkowe uda i nawet najdelikatniejszy masaż zostawiał siniaki i kilka nowych pajączków, więc cud metody szukam dalej :/
OdpowiedzUsuńMoja siostra ich uzywa od kilku miesiecy i bardzo sobie chwali!
OdpowiedzUsuńMoja siostra ich uzywa od kilku miesiecy i bardzo sobie chwali!
OdpowiedzUsuńDaj znać, kiedy przetestujesz. Chociaż... na cellulit najlepsza metodą jest nie mieć sadła na zadku i udach. :D
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa, chyba się skuszę na zestaw do samodzielnego bańkowania :)
OdpowiedzUsuń