Kiedy byłam na wakacjach nie sądziłam, że w mojej leśnej głuszy znajdę materiał na notkę. A jednak tak się stało. Moja przyjaciółka Agnieszka zawiozła mnie swoim dzielnym autkiem do pięknego lasu. W tym lesie, klucząc po dróżkach, trafiłyśmy do domostwa zagubionego wśród zieleni.
A tam, spotkałam fascynującą artystkę, która tworzy swoją niepowtarzalną biżuterię w małej pracowni w starym, jeszcze poniemieckim domu.
Basia wygląda jak czarodziejka, kobieca, uśmiechnięta z burzą, pięknych, czarnych włosów. Miła, otwarta i bezpośrednia zaprosiła nas do stołu, w cieniu drzewa, gdzie obok koszyka drzemał spokojnie jeden z jej kotów.
Milo było siedzieć w popołudniowym słońcu i rozmawiać. Kot wyglądał na znudzonego, a my rwałyśmy się do pracowni. Gdy weszłam do środka to wsiąkłam na dobre. Nie mogłam oderwać wzroku od rozłożonej biżuterii. Uwielbiam niepowtarzalne, ręcznie wykonane wzory.
Przez małe witraże wpadało kolorowe światło. Pierścionki i naszyjniki, niepowtarzalne i barwne natychmiast trafiły na nasze palce i szyje. Przymierzaniu nie było końca. Basia cierpliwie objaśniała, pokazywała i opowiadała o swoich projektach i sposobie wytwarzania tych cudów. Wreszcie zdecydowałam się na pierścionek dla siebie, wisiorek dla siostry i kolczyki dla przyjaciółki.
Najpierw chciałam ten:
ale wybrałam ten niebieski agat
To koci wisiorek dla siostry
Tak kusiły skarby, trudno było się oprzeć skarbom wprost z pracowni
To wszystko powstaje tu:
Pierścionek noszę bardzo często, marzy mi się jeszcze naszyjnik, bransoletka i kolejne pierścionki, zwłaszcza te z czerwonym koralem. Siostrze spodobał się wisiorek z kotkiem. Może jeszcze witrażowy anioł na okno w kuchni?
Jeśli spodobała Wam się ta ręcznie robiona biżuteria, to cudowne prace Basi znajdziecie TU Artegato jewelery
Basia również uczy tego jak robi się witraże i hoduje koty.
Basiu pozdrawiam:)
fot. pierścionków Artegato
Zajrzyj koniecznie
POPULARNE
Obserwatorzy
Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab
masz blad w linku do strony z bizuteria :) , ktora zreszta jest sliczna... oba pierscionki sa cudne i ten kolor...
OdpowiedzUsuńDzięki Maus, już poprawione. Tam jest dużo więcej fot tych cudów. Boska jest.A kolorki takie nasze, prawda:)
OdpowiedzUsuńwow..biżu jest fantastyczna..ma duszę...! uwielbiam coś takiego..miejsce jest bardzo czarodziejskie
OdpowiedzUsuńfajna biżu :) ja bardo polecam biżuterię www.silverkas.blox.pl - pięknie tworzy!
OdpowiedzUsuńfolder z tymi wszystkimi kocimi wyrobami mnie zauroczyl, kupilabym polowe tego co tam widzialam... i pewnie pare rzeczy z bizuteri bo cudna jest... o tak te niebieskosci takie nasze...
OdpowiedzUsuńBiżuteria, lokalizacja, kot i klimat wpisu - wszystko bardzo nastrojowe. :)
OdpowiedzUsuńCuda :)
OdpowiedzUsuń/ Czytelniczka
wisiorek bardzo fajny, ale pierścionek cudny :)
OdpowiedzUsuńCudowne rzeczy, no i jeszcze cudowniejszy kot. :D
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń