
Bomb Lashes Maximum Volume Mascara Carbon Black to
tusz do rzęs nowej generacji. Zawdzięcza swoje działanie aktywnym składnikom – roślinnym komórkom macierzystym Phyto - Energy Cells, stymulującym rzęsy do szybkiego wzrostu. Wyposażony w nowoczesną szczoteczkę Flexi-Bomb Brush o obłym kształcie, spektakularnie modelującą, wydłużającą i pogrubiającą rzęsy. Za bombowy efekt makijażu oczu odpowiada także perfekcyjna, delikatna formuła kosmetyku. Kruczoczarna, doskonale i na długo przylegająca do pojedynczych rzęs. Nie rozmazuje się, nie pozostawia nieestetycznych grudek.
cena : 14,00 PLN
Zabawna szczoteczka radzi sobie bardzo dobrze, łatwo nią malować rzęsy i wyciągnąć każdą rzęskę i pokryć ją tuszem. Łatwo maluje się te w zewnętrznym kąciku oka.Tusz jest intensywnie czarny i nie osypuje się, co za tą cenę jest dużym plusem. Opakowanie ma wesoły, jasnozielony kolor. Fajny tusz.

Jeszcze nie używała tuszu z taka szczoteczka, więc może go kupię :)
OdpowiedzUsuńJa również nie miałam do czynienia z tuszem z taką szczoteczkę.
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze tuszu z taką szczotą :D
OdpowiedzUsuńkuszący post ;)
OdpowiedzUsuńmhh mam na niego ochotę :)
OdpowiedzUsuńZawsze się zastanawiałam jak takim tuszem maluje się rzęsy... :D
OdpowiedzUsuńMuszę go mieć :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam Bell za tusz Wow, więc ten też będzie mój :D Dzięki za tego posta - nawet nie wiedziałam, że takie dziwadło istnieje, a teraz będę go szukać w sklepach :)
OdpowiedzUsuńFajna szczoteczka, cena niska , widzę , że niedługo trzeba będzie przetestować ten tusz ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję ;)
Pozdrawiam
Leila
Jestem ciekawa jak się używa takiej szczoteczki ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam tuszu z taka szczoteczką, ale muszę kiedyś spróbować :)
OdpowiedzUsuńmuszę go mieć!!
OdpowiedzUsuńTusz godny polecenia,cena kuszaca, u nas wlasnie rozdanie tego tuszu, tak jakos sie zlozylo jak bysmy sie umuwily na post o bell. :))))
OdpowiedzUsuńcena nie wielka a szczoteczka jakimś totalnym niusem ;D
OdpowiedzUsuńCzytanie blogów przywiedzie mnie do zguby kiedyś... A jeśli nie do zguby, to do bankructwa. O ileż łatwiej mi w życiu było, kiedy nie znałam się na kosmetykach i używałam latami tych samych!
OdpowiedzUsuńTusz wygląda naprawdę świetnie. Tyle, ze przez Was, bloggerki, mam już cztery!!! ;)
Ciekawą ma szczoteczkę.
OdpowiedzUsuńTusz Wibo z różanej kolekcji ma taką samą, albo podobną szczoteczkę :)
OdpowiedzUsuńMoże się i ja kiedyś skuszę ? Kto wie ? :)
zmakeupizowani.blogspot.com
heh, całkiem ciekawa ta szczoteczka :) zawsze mam problem z pomalowaniem rzęs w kącikach, więc to byłoby dla mnie idealne rozwiązanie.
OdpowiedzUsuń