Mam ostatnio jazdę na błyszczyki w tubce. Takie najczęściej przyciągają mój wzrok kiedy buszuję po perfumeriach.W Sephorze pojawiła się cała masa słodkich tubeczek, jedna ładniejsza od drugiej. Aż 20 kolorów do wyboru. I oczywiście mogła bym chcieć wszystkie.
Nowa paleta błyszczyków Glosy Gloss to 20 odcieni, od ponadczasowego beżu do krzykliwej pomarańczy, o konsystencji wyjątkowego żelu nadającego ustom blask podobny do tafli lustra . Zastosowana innowacyjna formuła nie wymaga kompromisu pomiędzy intensywnością koloru i łagodnością działania, zawiera olejek z nasion grapefruita, który nawilża usta, nadaje im jedwabistą miękkość oraz zapobiega sklejaniu. Elegancka i obfita tubka uwalnia jedynie niewielką ilość koloru oraz efektu lśnienia (żelowego, mieniącego się lub skrzącego). Super miękki aplikator nakłada idealną warstwę dla uzyskania optymalnego połysku.
Cena:39 zł
Nie mam jeszcze swojego, ale pokażę Wam gdy już sobie kupie. Jak tylko mam zdecydować się na 1kolor jak podobają mi się wszystkie?
dla mnie zdecydowanie ten jasny roz :)
OdpowiedzUsuńa mi się podoba Peach me! :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie coś dla mnie! Jeden z moich najukochańszych błyszczyków to właśnie Sephorowy drobinkowiec w tubce z serii, która wyszła bodajże 3 lata temu. Ta kolekcja podoba mi się jeszcze bardziej. Na pewno ze dwie czy trzy tubeczki będą moje :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie blyszczyki, ale ide po tubke z EsteeL :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory ! Najbardziej podobają mi sie: precious pink, peach me i tangy bite :)
OdpowiedzUsuńa ja nie lubie kiedy mi się usta świecą i coś na nich sie utrzymuje x)
OdpowiedzUsuńbłyszczyki to nie moja działka;)
OdpowiedzUsuńTez miałabym duży problem z wyborem 1 :)
OdpowiedzUsuńByłam wczoraj w Sephorze i ich nie zauważyłam. Cały czas króluje letnia kolekcja. Jednak nie lubię tej formy aplikacji, więc pewnie nie zwróciłyby mojej uwagi.
OdpowiedzUsuńJa by wybrała któryś z tych jasnych. Lubię takie jasne różowe kolorki błyszczyków.
OdpowiedzUsuń