Na własnej skórze -Bielenda Eco Care - Miód do ciała - Bioorganiczny balsam

Lubię kosmetyki z miodem, zawsze uważałam ,że miód ma zbawienny wpływ na skórę. Dlatego intrygują mnie produkty, które mają go w swoim składzie. Niezbyt często używam balsamów do ciała, ale teraz kiedy zrobiło się znowu ciepło i słonko mocniej przygrzewa zaczęłam używać balsamu do ciała w słoiczku Bielenda Eco Care - Miód do ciała - Bioorganiczny balsam. Jest to produkt dla skóry suchej, szorstkiej i pozbawionej blasku. Wypisz wymaluj, taką mam teraz na nogach.
Bielenda Eco Care - Miód do ciała to miodowa kuracja dla zmęczonej i szorstkiej skóry. Balsam delikatnie pielęgnuje ciało i otula je ciepłym, słodkim zapachem miodu. Wyraźnie poprawia jędrność, elastyczność i ukrwienie skóry, zmiękcza naskórek, jednocześnie kojąc wszelkie podrażnienia. Nadaje ciału piękny, zdrowy koloryt i niepowtarzalny blask.
Pojemność: 200 ml, cena: ok. 27 zł

Balsam ma piękny, miodowy kolor i zapach. Jest przyjemny w aplikacji, ma dobry poślizg, lekką, ale treściwą konsystencję. Szybko się wchłania i natychmiast nawilża, przynosi ulgę przesuszonej skórze. Pozostawia lekki film, troszkę się klei, ale za to skóra pięknie pachnie, jest gładka i odżywiona.

Ten balsam przypomniał mi książkę, którą bardzo lubię Sekretne życie pszczół (The secret life of bees), Sue Monk Kidd. Na jej podstawie powstal piękny film z Dakotą Fanning i cudowną Queen Latifah, koniecznie przeczytajcie i obejrzyjcie. To piękna i mądra historia, chwyta za serce i wlewa w nie miód nadziei.