Na własnej skórze - żel pod prysznic Dove Visible Care Toning

Jak już pisałam bardzo lubię kostkę myjącą Dove, tą ogórkową, ale żelu pod prysznic Dove nie miałam już baaardzo długo, aż do teraz.
Dove Visible Care Toning z NutriumMoisture™ to żel do mycia ciała, który łączy w sobie łagodne składniki myjące ze składnikami nawilżającymi, identycznymi z tymi występującymi w skórze. Składniki te wbudowując się w ubytki skóry, wraz z upływem czasu pomagają poprawić jej kondycję. Żel, delikatnie myjąc skórę, pomaga jednocześnie poprawić jej elastyczność.
Formuła Dove NutriumMoisture™ jest wyjątkowym połączeniem lipidów i gliceryny, dwóch składników nawilżających, identycznych z naturalnie występującymi w skórze. Pozostają one na skórze i są całkowicie wchłaniane podczas kąpieli pod prysznicem. To połączenie substancji nawilżających wpływa na skórę w dwojaki sposób: po pierwsze działa jako ochrona przeciwko utracie lipidów podczas oczyszczania, po drugie naturalnie wzmacnia i uzupełnia ubytki w naskórku. Łagodzi uszkodzenia bariery skórnej, powstałe podczas używania zwyczajnych żeli pod prysznic.


Nie oczekuję cudów od żelu pod prysznic, ma myć, nie wysuszać i ładnie pachnieć, a jak nawilża , to i dobrze. Ten żel spełnia wszystkie te wymagania. Do tego ma fajną konsystencję , jest gęsty i puszysty, trochę jak dobrze ubita śmietanka. Pięknie się pieni i jest wydajny. Nie mam po nim uczucia ściągnięcia skóry, ale zaznaczam moja skóra do tych bardzo suchych nie należy.