Do kogo trafia Pudełko Niespodzianka i czemu mnie tu tak mało.

Moje Kochane,


przepraszam was, że to tyle trwało.

Już dawno powinnam ogłosić wyniki rozdania, ale ugrzęzłam w przerabianiu www.pieknoscdnia.pl która zyskała nowy wygląd, a że robiłam to sama więc trochę to trwało.

 Następnym dużym zadaniem, które mnie pochłonęło było przyznanie Piękności roku 2014 najciekawszym nowościom kosmetycznym zeszłego roku.


Na koniec zaczęłam pracę w nowym miejscu, to jeszcze okres próbny, więc trzymajcie kciuki proszę:)

Jeśli dodamy do tego sesję i egzaminy u Młodych, próby powrotu do uprawiania sportu i pilnowania diety i tysiące małych, codziennych spraw to same rozumiecie jak czas szybko płynie.

Ale już jestem, a to jest osoba do której trafi pudełko Niespodzianka  z 6 kosmetykami z tych marek, które teraz zdradzę :

MAC, Chanel, Revlon, Makeup for ever, Sebastian i Rouge Bunny Rouge

aby zwyciężczyni miała frajdę z niespodzianki nie pokażę kosmetyków teraz, ale mam nadzieję, że zechce zrobić zdjęcie pudełka gdy już do niej dotrze i wtedy je wam pokażę:)


Pudełko wędruje do Martyny

Czytam, bo umiem. Bo mam dużo czasu. Za dużo nawet - bo mało sypiam.
Pytanie powinno brzmieć - dlaczego czytam Twojego bloga? Ano czytam, bo Cię lubię. Przynajmniej tak mi się wydaje, że gdybym kiedyś miała okazję Cię poznać, to bym się z Tobą świetnie dogadała, bo wydajesz się taką równą babką. Do tańca i do różańca. I mimo tego, że przede wszystkim piszesz o kosmetykach, to w każdej jednej recenzji jesteś "Ty". Twoje wrażenia, Twoje bardzo subiektywne odczucia. Nie marketingowy, sponsorowany bełkot. No i uwielbiam Cię za teksty o Twojej szafie oraz o tym, że nie jesteś już pierwszej młodości, ale wiesz, jak podkreślić swoje atuty, bo kto nam zabroni? Podsyłam Twoje teksty wszystkim jęczącym babom, które wiecznie narzekają, że są za grube, że nie mają czego na siebie włożyć, podwójny podbródek im się zrobił i w ogóle dramat za dramatem. No i Twój przepis na syrniczki. Dzięki Tobie mój mężczyzna zaczął jadać twaróg! Szok! Wcześniej nie jadł. Nigdy.
No i bardzo mocno poruszył mnie Twój tekst o wojnie. Też się boję. Dobrze, że ktoś jeszcze potrafi pisać o trudnych sprawach na przemian z recenzją szminki. Bo to jest ludzkie. W końcu jesteśmy kobietami!
Życzę Ci wielu owocnych lat blogowania. Będę czytać!
Pozdrawiam
Martyna

Gratuluję.

Martyna odezwij się proszę i podaj swój adres na mojego maila


Kochani ponieważ tak się po raz pierwszy mi przydarzyło, że wybrana osoba nie spełniła warunku obserwowania, to Pudełko trafia do następnej. Zostawiam jednak odpowiedz Martyny, bo spodobała mi się bardzo i mam nadzieje,  że jeszcze nie raz zajrzy na tego bloga. 


Pudełko dostaje Olgax, odezwij się  proszę.