A to pojawiły się w Hebe kultowe szczotki Tangle Teezer i gumki sprężynki, Invisibobble w Arkadii zawitał Kiehl's i zaraz otwiera się salon Kiko, w Sephorze będzie Urban Decay.
Na fali szczęścia i ekscytacji ( jest się z czego cieszyć mamrotał Mężblogerki, więcej miejsc byś mogła zostawiać kasę:) zastanawiam się jakich marek kosmetycznych jeszcze mi w Polsce brakuje.
Bardzo czekam na pojawienie się Narsa, Chantecaille, Paul & Joe Beaute , Lash, Soap & Glorry , Tarte, Physicians Formula, Demeter, Burt's Bees.
No właśnie oto moje pytanie do was
Jakich marek kosmetycznych brakuje wam w Polsce i czemu?
Odpowiecie?
Mi w zasadzie żadnej marki kosmetycznej chyba nie brakuje. Wybór jest duży, czasem nawet za duży :)
OdpowiedzUsuńdobrego nigdy za wiele:)
UsuńNARS oj zdecydowanie go u nas brakuje. No i chciałabym Rituals-uwielbiam ich kosmetyki.
OdpowiedzUsuńNARS i Lush bardzo bardzo bym chciała żeby były w Polsce. A we Wrocławiu chciałabym TBS i BBW ;)
OdpowiedzUsuńPrzecież TBS jest w Magnolii
UsuńTo prawda, wybór kosmetyków w PL jest naprawdę duży i wiele "rozwiniętych krajów" nie ma takiego :) Mi brakuje kilku marek dostępnych w USA, a zwłaszcza EOS (wiem, że jest w Internecie, ale ceny są bardzo zawyżone - w Stanach te kosmetyki kosztują przysłowiowe grosze, dlatego zrobiłam sobie zapas :P), Physicans Formula, Covergirl (kocham ich tusze do rzęs!!), kolorówka Neutrogeny. Nie pogardziłabym też Nars'em, Burt's Bees, i Noxzemą do mycia twarzy, którą uwielbiam i której jestem wierna. Zachodnim sąsiadom trochę zazdroszczę dostępu do Balea i Alverde. Ale to takie marudzenie - prawda jest taka, że mamy ogromy wybór, i jest na co wydawać pieniąde - stety, i niestety :)
OdpowiedzUsuńdziwne ze nie ma u nas kolorowki Neutrogeny i Nivea bo te marki chyba dobrze sie w PL sprzedaja
UsuńJa bym chciała żeby nie okrajali kolorówki z odcieni w tych markach co już są.
OdpowiedzUsuńnajgorzej jak ulubiony kolor przestaje byc dostepny, prawda
UsuńLush - bo kocham Ocean Salt:)
OdpowiedzUsuńtego jeszcze nie mialam
UsuńMi brakuje w moim rejonie OPI, KIKO, ORLY, BBW.
OdpowiedzUsuńKIKO? Kiedy i gdzie? Błagam o więcej informacji
OdpowiedzUsuńw Arkadii pokazalam na www.pieknoscdnia.pl:)
UsuńA w odpowiedzi na pytanie to mi brakuje po prostu DMu
OdpowiedzUsuńnie mam pojecia bo nie mieszkam w PL od wielu, wielu lat....ale na pewno fajnie by bylo miec w PL Lusha.
OdpowiedzUsuńuważam, że i tak jest mnóstwo marek w Polsce, co chwila dowiaduję się o takiej, o której nigdy nie słyszałam, oczywiście to głównie dzięki wam, ech fajnie czytać wasze blogi i ciągle się czegoś uczyć i dowiadywać:)
OdpowiedzUsuńciesze sie, ze sie przydajemy, nam zawsze malo nowosci:)
UsuńLush przede wszystkim.
OdpowiedzUsuńJa również najbardziej chciałabym mieć Lush-a. Kiedyś chodziły pogłoski, że Lush otwierać będzie sklep w Warszawie, ale chyba nic się w tej materii nie zadziało. A szkoda...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
diabelnieanielska.blogspot.com
Jeśli chodzi o pielęgnację, to ja nie wzdycham do niczego więcej.
OdpowiedzUsuńNatomiast w kwestii kolorówki chciałabym kilka marek dostępnych np. w Wielkiej Brytanii - W7, Sleek, BarryM, Soap and Glory, NARS :)
Brakuje Too Faced, brakuje Nars, brakuje wciąż Marca Jacobsa, a nawet Kolorowki Dolce Gabbana.. Jeszcze chętnie widziałabym microcel 2000
OdpowiedzUsuńmicrocel jest w douglasie.
Usuńdziewczyny co to ten microcel?
UsuńMicrocell to marka lakierów do paznokci ale głównie znana z odżywek :) Jakiś czas temu była w Douglasie ale zmienił się dystrybutor i jakieś problemy się pojawiły. Jak to wygląda teraz nie wiem.
UsuńOj mi np brakuje kosmetyków Kat von D, cudnie pachnących kosmetyków Crabtree & Evelyn, Tarte, nowości Gucci, Lusha, i wielu innych które nawet jesli są dostępne w Polsce to i tak nie u mnie bo do Warszawy mam za daleko :/
OdpowiedzUsuńJa przede wszystkim chciałabym, aby do Polski trafiły marki: Lush, Covergirl, Nars, Sleek, Barry M, Soap & Glory, Burt's Bees, Tarte... pewnie jeszcze wiele innych, o których zapomniałam ;) Dlaczego? Z czystej ciekawości! Choć dla mojego portfela zdecydowanie lepiej, że na razie nie mam do większości z nich dostępu!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Lush, Illamasqua, Lime Crime
OdpowiedzUsuńLush :) ma dużó pozytywnych opinii o produktach, a ja ciągle nie mam okazji, by wyprobować czegoś z ich asortymentu.
OdpowiedzUsuńte ktore mialam byly fenomenalne
UsuńZgadzam się: Lush!
OdpowiedzUsuńMogłyby się też pojawić DM z ich tanimi a dobrymi markami własnymi, o! :-)
Też jestem ciekawa Kiko.
PS. A Tangle Teezer taniej jest w "dawnej księgarni" na M. (kupiłam w promocji chyba za 23 zeta) - odbiór w punktach, których dużo mają. :-)
och tak dm i tanie wlasne marki
UsuńCharlotte Tilbury, Nars, Hourglass, Illamasqua, Tarte, Orly, Chantecaille, Sunday Riley, Kate Somerville, Too faced, Eve Pearl ... Dobra konczę wymieniać, bo mogłabym bez końca. Fajnie jakby można było stacjonarnie kupić wet brush. Totalnie nie rozumiem szału na TT, a ostatnio zrobił się ich wysyp. Są wszędzie, nawet w moim sklepiku na osiedlu mają oryginał 0.o
OdpowiedzUsuńsolidna lista, tez je chce:)
Usuńja bym z chęcią zobaczyła u nas NARS oraz Lush :) to tak na początek, bo lista jest o wiele dłuższa :) Illamasqua czy Hourglass też by się przydało ;p
OdpowiedzUsuńA mi brakuje w Trójmieście Bath&Body Works i MAC:(
OdpowiedzUsuńmoże dotrą i do was
UsuńJa tęsknię za Pixi (słynny tonik z kwasem glikolowym), Lushem i Narsem oraz niedostępnym u nas ubraniowym sklepem American Eagle :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego Pixi, powiedz cos wiecej
UsuńA Nars, Chantecaille, Paul & Joe Beaute , Lush, Soap & Glorry , Tarte, Physicians Formula, mają być, czy to tylko Twoje marzenia? :)
OdpowiedzUsuń