Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab

Mam takie pytanko

Share
Sypnęło ostatnio nam  ( w sensie maniaczkom kosmetycznym) dobrymi wieściami.


A to pojawiły się w Hebe kultowe szczotki Tangle Teezer i gumki sprężynki, Invisibobble w Arkadii zawitał Kiehl's i zaraz otwiera się salon Kiko, w Sephorze będzie Urban Decay.


Na fali szczęścia i ekscytacji ( jest się z czego cieszyć mamrotał Mężblogerki, więcej miejsc byś mogła zostawiać kasę:) zastanawiam się jakich marek kosmetycznych jeszcze mi w Polsce brakuje.


Bardzo czekam na pojawienie się Narsa, Chantecaille, Paul & Joe Beaute , Lash, Soap & Glorry , Tarte, Physicians Formula, Demeter, Burt's Bees.







No właśnie oto moje pytanie do was

Jakich marek kosmetycznych brakuje wam w Polsce i czemu?


Odpowiecie?


40 komentarze:

  1. Mi w zasadzie żadnej marki kosmetycznej chyba nie brakuje. Wybór jest duży, czasem nawet za duży :)

    OdpowiedzUsuń
  2. NARS oj zdecydowanie go u nas brakuje. No i chciałabym Rituals-uwielbiam ich kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  3. NARS i Lush bardzo bardzo bym chciała żeby były w Polsce. A we Wrocławiu chciałabym TBS i BBW ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. To prawda, wybór kosmetyków w PL jest naprawdę duży i wiele "rozwiniętych krajów" nie ma takiego :) Mi brakuje kilku marek dostępnych w USA, a zwłaszcza EOS (wiem, że jest w Internecie, ale ceny są bardzo zawyżone - w Stanach te kosmetyki kosztują przysłowiowe grosze, dlatego zrobiłam sobie zapas :P), Physicans Formula, Covergirl (kocham ich tusze do rzęs!!), kolorówka Neutrogeny. Nie pogardziłabym też Nars'em, Burt's Bees, i Noxzemą do mycia twarzy, którą uwielbiam i której jestem wierna. Zachodnim sąsiadom trochę zazdroszczę dostępu do Balea i Alverde. Ale to takie marudzenie - prawda jest taka, że mamy ogromy wybór, i jest na co wydawać pieniąde - stety, i niestety :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziwne ze nie ma u nas kolorowki Neutrogeny i Nivea bo te marki chyba dobrze sie w PL sprzedaja

      Usuń
  5. Ja bym chciała żeby nie okrajali kolorówki z odcieni w tych markach co już są.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najgorzej jak ulubiony kolor przestaje byc dostepny, prawda

      Usuń
  6. Mi brakuje w moim rejonie OPI, KIKO, ORLY, BBW.

    OdpowiedzUsuń
  7. KIKO? Kiedy i gdzie? Błagam o więcej informacji

    OdpowiedzUsuń
  8. A w odpowiedzi na pytanie to mi brakuje po prostu DMu

    OdpowiedzUsuń
  9. nie mam pojecia bo nie mieszkam w PL od wielu, wielu lat....ale na pewno fajnie by bylo miec w PL Lusha.

    OdpowiedzUsuń
  10. uważam, że i tak jest mnóstwo marek w Polsce, co chwila dowiaduję się o takiej, o której nigdy nie słyszałam, oczywiście to głównie dzięki wam, ech fajnie czytać wasze blogi i ciągle się czegoś uczyć i dowiadywać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciesze sie, ze sie przydajemy, nam zawsze malo nowosci:)

      Usuń
  11. Ja również najbardziej chciałabym mieć Lush-a. Kiedyś chodziły pogłoski, że Lush otwierać będzie sklep w Warszawie, ale chyba nic się w tej materii nie zadziało. A szkoda...
    Pozdrawiam,
    diabelnieanielska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeśli chodzi o pielęgnację, to ja nie wzdycham do niczego więcej.
    Natomiast w kwestii kolorówki chciałabym kilka marek dostępnych np. w Wielkiej Brytanii - W7, Sleek, BarryM, Soap and Glory, NARS :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Brakuje Too Faced, brakuje Nars, brakuje wciąż Marca Jacobsa, a nawet Kolorowki Dolce Gabbana.. Jeszcze chętnie widziałabym microcel 2000

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. microcel jest w douglasie.

      Usuń
    2. dziewczyny co to ten microcel?

      Usuń
    3. Microcell to marka lakierów do paznokci ale głównie znana z odżywek :) Jakiś czas temu była w Douglasie ale zmienił się dystrybutor i jakieś problemy się pojawiły. Jak to wygląda teraz nie wiem.

      Usuń
  14. Oj mi np brakuje kosmetyków Kat von D, cudnie pachnących kosmetyków Crabtree & Evelyn, Tarte, nowości Gucci, Lusha, i wielu innych które nawet jesli są dostępne w Polsce to i tak nie u mnie bo do Warszawy mam za daleko :/

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja przede wszystkim chciałabym, aby do Polski trafiły marki: Lush, Covergirl, Nars, Sleek, Barry M, Soap & Glory, Burt's Bees, Tarte... pewnie jeszcze wiele innych, o których zapomniałam ;) Dlaczego? Z czystej ciekawości! Choć dla mojego portfela zdecydowanie lepiej, że na razie nie mam do większości z nich dostępu!

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdecydowanie Lush, Illamasqua, Lime Crime

    OdpowiedzUsuń
  17. Lush :) ma dużó pozytywnych opinii o produktach, a ja ciągle nie mam okazji, by wyprobować czegoś z ich asortymentu.

    OdpowiedzUsuń
  18. Zgadzam się: Lush!

    Mogłyby się też pojawić DM z ich tanimi a dobrymi markami własnymi, o! :-)

    Też jestem ciekawa Kiko.

    PS. A Tangle Teezer taniej jest w "dawnej księgarni" na M. (kupiłam w promocji chyba za 23 zeta) - odbiór w punktach, których dużo mają. :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Charlotte Tilbury, Nars, Hourglass, Illamasqua, Tarte, Orly, Chantecaille, Sunday Riley, Kate Somerville, Too faced, Eve Pearl ... Dobra konczę wymieniać, bo mogłabym bez końca. Fajnie jakby można było stacjonarnie kupić wet brush. Totalnie nie rozumiem szału na TT, a ostatnio zrobił się ich wysyp. Są wszędzie, nawet w moim sklepiku na osiedlu mają oryginał 0.o

    OdpowiedzUsuń
  20. ja bym z chęcią zobaczyła u nas NARS oraz Lush :) to tak na początek, bo lista jest o wiele dłuższa :) Illamasqua czy Hourglass też by się przydało ;p

    OdpowiedzUsuń
  21. A mi brakuje w Trójmieście Bath&Body Works i MAC:(

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja tęsknię za Pixi (słynny tonik z kwasem glikolowym), Lushem i Narsem oraz niedostępnym u nas ubraniowym sklepem American Eagle :)

    OdpowiedzUsuń
  23. A Nars, Chantecaille, Paul & Joe Beaute , Lush, Soap & Glorry , Tarte, Physicians Formula, mają być, czy to tylko Twoje marzenia? :)

    OdpowiedzUsuń

Porozmawiajmy:)