Piękny był to dzień. A właściwie jeszcze jest. Byłam na długiej rowerowej wyprawie, świetnie się jeździ w taką pogodę. A ile ludzi na rowerach. Prawdziwa rowerowa rewolucja. U was też tak jest?
Teraz odpoczywam, a w piekarniku piecze się pyszna, domowa pizza na cienkim cieście. Mniam
Kiedy jeźdże na rowerze mam świadomość tego, że uprawiam sport. Czyli robię coś dobrego dla swojego ciała i do tego spalam kalorie. Super. Ale przyznam się, że mimo uprawiania sportu ( czyli pot itp) zawsze mam mini makijaż.
Teraz to krem przeciwłoneczny, krem BB Pegy Sage, tusz, turkusowa kredka z Sehory na dolnej powiece, a na ustach błyszczyk . Tak , tak to nie pomyłka. Ja i błyszczyk:)
Czemu nie pomadka? Bo błyszczyk fajnie nawilża, wygląda neutralnie, ale upiększająco i mogę nim machnąć po wargach w zasadzie nie patrząc w moje rowerowe lusterko.
Obecnie hitem lata jest błyszczyk Lancome In Love
To błyszczyk o unikalnej, żelowej konsystencji. Nie klei się, nie rozmazuje, bardzo dobrze się trzyma ma ustach. Daje efekt tafli, ale bez tandetnego, nadmiernego plastikowego efektu . Pięknie łapie światło i powiększa wizuanie usta. Ma maluteńkie drobinki, których się nie czuje.
Pierwsze zetknięcie z nim w perfumerii było niefortunne. Swędziały mnie wargi. Myślałam, że to jego sprawka, ale całe szczęście to była wina soli z popcornu bo byłam potem w kinie.
Błyszczyk In love ma fantastyczne opakowanie. Otwiera się i zamyka na klik , tak jak dobra pomadka.
Aplikator maksymalnie ułatwia malowanie, dlatego zabieram go na rowerowe ( i nie tylko) wyprawy). Jest miękki i delikatny, nabiera odpowiednią ilość błyszczyka. Jest trwały jak na błyszczyk.
Mój kolor to delikatna, koralowa czerwień, podbija mój kolor ust, ma Nr 162 Scarlett Starlette.
Polecam, jeden z lepszych błyszczyków których używałam:)
Zajrzyj koniecznie
POPULARNE
Obserwatorzy
Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab
Zastanawialam sie nad tymi blyszczykami, kiedys uzywalam juicy tubes z tej samej firmy:)
OdpowiedzUsuńjuicy tubesy to klasyki, sa fajne, ale moim zdaniem ten jest lepszy
UsuńCiekawy, dawno oj dawno nie mialam nic z Lancome'a, nie lubię blyszczykow bo wszystko sie do nich klei, dlatego ja bardziej szminkowa jestem:)
OdpowiedzUsuńja tez jestem mega szminkowa, ale na rower ten sie sprawdza bo sie nie klei i fajnie chroni usta
UsuńCzytam wstęp i coś mi nie pasuje...
OdpowiedzUsuńYyy, dzisiaj jest czwartek ;)
O rany, to przez ten dlugi weekend mi sie pokickalo:)
UsuńTeż lubię domową pizzę :-)
OdpowiedzUsuńA kolor błyszczyka bardzo ładny.
Na moich ustach najczęściej tylko ochronna :)
OdpowiedzUsuńJeżeli stawiam na kolor to wybieram Airy Fairy od Rimmel.
a jakiej ochronnej uzywasz?
Usuńrównież kocham rowery :P
OdpowiedzUsuńto tak jak ja:)
Usuńteż lubię jeździć na rowerze;p fajny kolorek tego błyszczyka:)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek:)
OdpowiedzUsuńNa power również sięgam po błyszczyk, ponieważ zdecydowanie dłużej utrzymuje się a ustach, przez co idealnie chroni je przed wiatrem i słońcem:) Pozdrawiam:)
dlatego tez go uzywam na rower, mam wlosy zwiazane i pod czapka wiec nie wpadaja mi na usta i jest git:)
UsuńLubię błyszczyki w takich soczystych, ale półprzezroczystych kolorach:)
OdpowiedzUsuńprawda, ze ladny? do tego sie nie klei i jest trwaly
UsuńExtra kolor ! Taki nasycony, super :)
OdpowiedzUsuńBłyszczy,jak błyszczyk,ale rower,to masz wspaniały :)
OdpowiedzUsuńdzieki, mam go juz chyba z 12 lat, sprawuje sie super
UsuńJa też lubię jeździć na rowerku :) w ten weekend skoczę na rowerek ale wodny tak dla odmiany :) błyszczyk ma piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńooo dawno nie bylam na rowerku wodnym, tylko kajaki i kajaki:)
Usuńslicznie wygląda:)Taki soczysty, uwielbiam takie, chyba wiekszosc mam w tym odcieniu:)
OdpowiedzUsuńsoczysty ale nie wali po oczach, naprawde fakjny jest
UsuńKolor cudny:) mam jedną szminkę z tej serii, taką mini;) śliczna jest:) ale opakowanie tego błyszczyka mi się średnio podoba...już Lancome mogło się bardziej postarać;)
OdpowiedzUsuńwiesz to opakowanie z kliknieciem to swietna sprawa, mega praktyczne
Usuńpiękny kolor wybrałaś! idealny do podkreślenia tego co istotne :)
OdpowiedzUsuńja też ostatnio na rowerze pojeździłam.. do dziś boli mnie pupa :P
Marti , dobre siodelko to podstawa, moje zelowe jest wygodne jak kanapa:)
UsuńŁadny kolor :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te blyszczyki :)
OdpowiedzUsuńja tez, chce jeszcze taki w kolorze moreli
Usuń