Długo sobie stał i czekał, w końcu trafił na półkę w łazience i odkrył wszystkie swoje zalety. Nuxe Nuxellence Jeunesse.
To lekki krem, a w zasadzie emulsja, która szybko się wchłania i natychmiat koi pragnienie mojej cery.
Jest to krem przeciwstarzeniowy, pełen ekstraktów kwiatowych, dodaje cerze energii, blasku, nawilża, wygładza i koi.
Zawiera wiele wyciągów z roślin , jest tam passiflora, anchusa, płatki marku polnego, płatki kwiatów nagietka, nasiona araukarii, kwas hialuronowy pochodzenia naturalnego, liście galangi. Komórki kakaowca i liście oliwne, korzeń Maca.
Krem ładnie pachnie, ma jasnoróżowy kolor, uwielbiam to, że wyciskam trochę i jednym ruchem nakładam na twarz, emulsja ma dobry poślizg i łatwo się rozprowadza. Dobrze nawilża, ale bardzo sucha skóra może potrzebować jeszcze czegoś dodatkowo. Można go używać jak serum pod swój zwyczajny krem, wtedy podkręca jego działanie.
Twarz robi się gładsza, promienna, drobne zmarszczki są mniej widoczne. Dobrze spisuje się pod makijaż.
Chętnie kupię go znowu.
Skład: Aqua, Glycerin, Butylene Glycol, Carthamus Tinctorius (Safflower) Seed Oil, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Caprylic/Capric Triglyceride, Dimethicone, Dicaprylyl Carbonate, Benzyl Alcohol, Nylon-12 Fluorescent Brightener 230 Salt, Parfum (Fragrance), Capryloyl Gycine, Lauroyl Lysine, Tocopherol, Citric Acid, Sodium Stearoyl Glutamate, Dimethicone Crosspolymer, Sodium Hyaluronate, Sodium Hydroxide, Helianthus Annuus (Sunfflower) Seed Oil, Allantoin, Alpinia Galanga Leaf Extract, Pentylene Glycol, Polysorbate 60, Sorbitan Isostearate, Tetrasodium EDTA, Theobroma Cacao (Cocoa) Leaf Cell Extract, Lepidium Meyenii roqt Extract, Ascorbyl Glucoside, Olea Europea (Olive) Fruit Extract, Zinc PCA, Dehydroacetic Acid, Passiflora Incarnata Extract, Papaver Rhoeas Petal Axtract, Geranylgeranylisopropanol, Polyvinylalcohol Crosspolymer, MICA, Anchusa Arvensis Extract, CI 77491/Iron Oxides, Araucaria Angustifolia Seed Sxtract, Calendula Officinalis Flower Extract, Xanthan Gum, Geraniol, Alpha - Isomethyl Ionone (N2401/A).
cena 120 zł
Tego kremu nie znam,nie miałam, a Nuxe lubię:)
OdpowiedzUsuńKusisz Kochana, kusisz...
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nic z Nuxe... olejek strasznie, strasznie mnie kusi, więc może i na krem się skuszę :):)
liczyłam na lepszy skład, ale i tak wygląda ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię ich krem z filtrem bo jest idealny dla mojej mieszanej cery i nie zapycha i nie świecę się nadmiernie
OdpowiedzUsuńhttp://avida-dolars.blogspot.com/
o kurczę, czuję sie skuszona:D
OdpowiedzUsuńLubię kremy Nuxe, ten testowałam w aptece, pani mi dała odrobinę na dłoń ale wydawał się trochę za lekki. Mimo to mnie kusi. :) W tej chwili mam inny z tej serii też świetny. :)
OdpowiedzUsuńMialam ten krem rok temu i potwierdzam ze to suuuuper kremik, twarz promienista i swieza.. Przypomnialas mi o nim, akurat mi sie krem konczy, wiec juz wiem co kupic :)) akurat na wiosne/ lato.
OdpowiedzUsuńJeny, jak kuszą:D
Usuńkusze :) moja cera go mocha, lubie tez olejek nuxe i blyszczyki
UsuńNuxe bardzo lubię, ale tego kremu nie znam. Aż mnie kroci, żeby go kupic :)
OdpowiedzUsuńOpis brzmi zachęcająco. Chyba będzie podobny do Rexaline.
OdpowiedzUsuńNo widzę, że sam plusy, ciekawe czy na mojej tłustej cerze też by się sprawdził:)
OdpowiedzUsuńJuż opakowanie wygląda smakowicie:) Lubie kremy w postaci emulsji. Ciekawa jestem, czy dla tłustej cery też byłby dobry;)
OdpowiedzUsuńbrzmi super, tylko ciekawe czy byłoby dla mnie to wystarczające nawilżanie
OdpowiedzUsuńpopros o probki w aptece i sprawdz
UsuńMam ten krem od paru tygodni i zgodzę się z Twoim opisem.
OdpowiedzUsuńSkóra faktycznie jest w lepszym stanie pod kątem: kolorytu, nawilżenia i lekko "wyprasowanych" zmarszczek, jednakże moja tłusta skóra trochę się na niego buntuje.
Na linii żuchwy uszczęśliwia mnie pokaźnymi niespodziankami.
no widzisz, tak to jest z kremami, u mnie nierobi problemow
UsuńJa nie kocham Nuxe, ale kto wie, może czas zrobić kolejne podejście :)
OdpowiedzUsuńslyszalam tylko o kremie pod oczy z tej firmy
OdpowiedzUsuńale mial byc takie super organiczny I eko a w skladzie sylikony mial wiec...
ja najbardziej lubie kremy z ziaji,sprawdzaja sie super I tanie
u mnie dzis TAG kocham wiosne
jesli tylko masz ochote,zapraszam do zabawy
milego dnia! x x x
one nie sa eko, ale maja duzo wyciagow roslinnych, za ziaja nie przepadam za duzo mineral oil jak dla mnie
UsuńMiałam kiedyś olejek z Nuxe i był OK.
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie:)
OdpowiedzUsuńostatnio kosmetyki Nuxe bardzo mnie kuszą i co jakiś czas przeglądam Allegro zastanawiając się czy nie złożyć na nie małego zamówienia ;)
OdpowiedzUsuńz chęcią wypróbuję ten krem, ale... najpierw muszę zużyć 5 innych kremów, które czekają w kolejce :D
moj tez czekal w kolejce i sie doczekal:)
Usuńdrogi jest pewnie? :(
OdpowiedzUsuńpadalam cene w notce, 120 zl
UsuńNigdy nie używałam tego kremu,a sama stosuje takie lekkie produkty i bardzo je lubię :) Jestem ciekawa ceny i wydajności tego kremu :)
OdpowiedzUsuńmiałam próbki, faktycznie super kremik, ślinka mi na niego cieknie :)
OdpowiedzUsuńja tez mialam probki i bardzo kusily
Usuńniedawno dostałam zestaw nuxe do cery zmęczonej i jestem bardzo zadowolona :) krem do twarzy jest lekki, nie obciąża mojej skóry, krem pod oczy mnie nie podrażnia, co nie zdarza się zbyt często! no i micel - mega pozytywne zaskoczenie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A