Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab

7 pomadek na 7 dni tygodnia. Moje ulubione szminki.

Share
Praktycznie wszystkie używamy tuszu do rzęs, ale im dalej w makijaż tym różnią się nasze upodobania. Ja jestem szminkowa. Mam błyszczyki, ale co szminka to szminka. Tylko pomadka zapewnia  mi idealny kolor, trwałość i komfort noszenia.



Mam wiele pomadek i po latach eksperymentowania wiem już czego po nich oczekuję;

- pięknego koloru
- komfortu noszenia ( mam jej nie czuć na ustach)
- komfortu aplikacji ( raz przejechać i gotowe)
- braku zapachu ( a przynajmniej delikatny, nieprzeszkadający zapach)
- ma nie wysuszać ( nawilżanie mile widziane)
- ma być trwała (ale bez przesady)
- lubię ładne opakowania
- delikatny, mokry połysk lub satynowy mat to ulubione wykończenia

Wszystkie pokazane dziś pomadki spełniają moje warunki. Kolory mogą się wydawać intensywne na zdjęciach, ale nie są tak mocne w rzeczywistości. Mam żywy odcień swoich ust i większość nudziaków wygląda na mnie nie za dobrze, a że jestem brunetką to kolor szminki ożywia twarz wyglądam z nią lepiej i czuję się lepiej, a oto w tym chodzi, prawda?

Często zmieniam szminki, a te należą do ulubionych pod względem jakości i koloru.





1. MAC  Lustre  Inner Hue. Najstarsza, już prawie jej nie ma. Wiele przeszła, raz się złamała. Uwielbiam ją. To moja najbardziej naturalna pod względem koloru pomadka i przedstawicielka ukochanych pomadek . Kremowy koral ze szczyptą beżowego. Idealna na co dzień. Co zrobię jak mi się skończy? Gdzie znajdę taki ładny kolor?






2. Wibo Elixir nr 03. Nowy gość w mojej kosmetyczce . Te szminki podbiły blogi w trakcierossmannowej wyprzedaży. Brzydkie opakowanie ryje zaskakująco przyjemną pomadkę. Lekka, kremowa, błyszcząca. Ładny kolor i półtransparentne krycie. Ciut za mocno pachnie jak dla mnie, ale za taką cenę przymykam oko.




3.L'Oreal Rouge Caresse nr 401 Rebel red. Zachwycające  połączenie szminki, błyszczyka i balsamu do ust, o pięknym kolorze i mokrym połysku. Lekko masełkowe w dotyku, gładko sunie po ustach.  Dobrze nawilża i jest bardzo delikatna, przy nakładaniu na usta jest lekko mokra jak dobry balsam do ust.
Błyszczy się jak błyszczyk w sztyfcie, przypomina  balsamy koloryzujące  z tym, że to jednak bardziej szminka, kolor widać i dobrze się nosi. Wygładza wargi, nie podkreśla skórek i zmarszczek na ustach. Usta są pełne, gładkie i mają ładny, naturalny kolor. Idealna zamiast błyszczyka.
cena:43 zł




4. Dior Serum De Rouge nr 870 Ruby Serum. Zanim pojawiły się te wszystkie kolorujace balsamy do ust był Dior i jego Serum de Rouge. W fajnym opakowaniu podobnym do ładnego pióra, wykręcany sztyft łatwo się wysuwa. O składzie niczym serum lecznicze, konsystencja tej pomadki, pełna składników aktywnych, bogata jest w czyste pigmenty, które ubarwiają usta  i wzmacniają je. Gładko sunie po ustah, ma bogatą, ale nietłustą konsystencję. Nie klei i nie wysusza ust. Kolor jest dobrze widoczny, ale błyszczykowo i lekko przejrzysty. Cudowne. cena: 145 zł






5. Chanel Rouge Allure kolor Determinee nr 105 fiołkowo-śliwkowy brąz . Klasyczna pomadka w najlepszym wydaniu. Piękne opakowanie i ciekawy sposób otwierania. Wysoka koncentracja niezwykłej jakości pigmentów zapewnia intensywny kolor już od pierwszej aplikacji i pozwala cieszyć się blaskiem przez cały dzień. Formuła pomadek Rouge Allure wzbogacona została w nawilżające i antyoksydacyjne składniki: olejek ze słodkich migdałów, brezylka sappan oraz zielona herbata. Leciutka, już cieniutka warstwa daje piękny kolor. Niewyczuwalna na ustach jest jednocześnie bardzo trwała bez efektu wgryzania się w wargi. Satynowy polysk i głęboki kolor to to co w niej lubię. Cena: 120 zł





6. Rimmel  Lasting Finish by Kate nr 10. Szminki znane i popularne, lekkie, mocno kryjące, ich formuła zawiera czarne diamenty, dzięki czemu nadają wargom intensywnego koloru, a technologia Color Protect sprawia, że utrzymują się na nich do 8 godzin. Kolor na ustach to jedna z najpiękniejszych czerwieni, głęboka, nasycona, żywa, ale mimo to nie wygląda przesadnie. Kusząca. Cena:16 zł






7. Wetnwilde nr C905D kolor Smokin' Hot Pink Mega last lip colour. Najtwardsza z moich pomadek, matowa, mega kryjąca o cudownym, zimnym odcieniu intensywnego różu. Na ustach widać ja bardzo. Kolor aż krzyczy. Można ją też lekko wetrzeć w usta palcem i wtedy łagodnieje. Ciut sucha ale daje radę.




Tak to wygląda. Wybaczcie jakość zdjęć, ale z każdą pomadką zmywaną w tak krótkim czasie ( bo światło dzienne uciekało) moje usta wyglądały coraz gorzej.


Jaka jest wasza ulubiona szminka?

43 komentarze:

  1. 2 ,3 i 7 moi faworyci jesli chodzi o odcien ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię Rimmel nr 10 :) Serum Diora również miałam, rewelacyjna sprawa

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomadka od Kate Moss wygląda świetnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wibo Elixir nr 03 - ma śliczny kolor :))

    OdpowiedzUsuń
  5. ja uwielbiam intensywne kolory na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chanel bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. widzę lubisz wyraźne usteczka, ja jakoś stawiam na co dzień na wersję nude :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w nude wygladam na smutna i bezbarwna, normalnie nie ma na to rady

      Usuń
  8. Mój typ to 6 dzień tygodnia:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wetnwilde ma piękny kolor, takiego właśnie szukam;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny zestaw szminek. Dior i Chanel do mnie się uśmiechają ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta Chanel wygląda całkiem nieźle :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak dla mnie idealne sa 1,5 i 6 :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam Rouge Caresse :) Zdziwiło mi, że na Twoją listę trafiła pomadka Wibo. Będę musiała jej bliżej przyjrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Chyba wszystkie kolory mi się podobają ;P

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja mam strasznego fioła na punkcie pomadek :D Jestem szminkoholiczką :D

    OdpowiedzUsuń
  16. wszystkie pomadki utrzymane w pieknej kolorystyce :D

    OdpowiedzUsuń
  17. 2 i 7 ... zakochana jestem w kolorach :) I też wolę szminki od błyszczyków :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Też lubię tą czerwoną LF by Kate :)

    OdpowiedzUsuń
  19. do aktualnej aury najbardziej pasuje mi chyba Dior :)

    OdpowiedzUsuń
  20. 6 i 7 moje faworytki...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  21. Loreal, Dior i Rimmel to moi ulubieńcy sposród wymienionych przez Ciebie! Masz duża rozbieżność kolorów szminek w swojej kolekcji :) Bardzo lubię takie wysuwane pomadki, jak ta od Diora :)

    OdpowiedzUsuń
  22. MAC i CHANEL to moi faworyci :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wszystkie kolorki bardzo ładne :) Chociaż 3 podoba mi się najbardziej!

    OdpowiedzUsuń
  24. wszytskie sa przepiekne ;D ale mac ma sliczny naturalny odcien :D

    OdpowiedzUsuń

Porozmawiajmy:)