Jedną z nowości jest powieść Atlas chmur . Już lada dzień będzie można obejrzeć ekranizację tej bestselerowej książki, w którym kreacje stworzyła plejada gwiazd: Tom Hanks, Halle Berry, Susan Sarandon, Jim Sturgess, Ben Whishaw, Jim Broadbent i Hugh Grant.
Nominowany do Nagrody Bookera bestseller Atlas Chmur Davida Mitchella to również jedna ze Stu Książek Dekady według wpływowych brytyjskich krytyków literackich Richarda Madeleya i Judy Finnigan.
Atlas chmur podejmuje uniwersalną i ogólnoludzką kwestię poczucia tożsamości. Zasadniczym tematem książki jest postępowanie człowieka znajdującego się w opresji, jego zmagania z wyobcowaniem, ograniczeniem i terrorem. Mitchell potwierdza swoje upodobanie do zagadek, gier literackich w stylu Nabokowa, a także do filozoficzno-naukowych spekulacji godnych Umberto Eco, Haruki Murakamiego i Philipa K. Dicka.
Pasażer statku, z utęsknieniem wyglądający końca podróży przez Pacyfik w 1850 roku; wydziedziczony kompozytor, usiłujący oszustwem zarobić na chleb w Belgii lat międzywojennych; dziennikarka-idealistka w Kalifornii rządzonej przez gubernatora Reagana; wydawca książek, uciekający przed gangsterami, którym jest winien pieniądze; genetycznie modyfikowana usługująca z restauracji, w oczekiwaniu na wykonanie wyroku śmierci; i Zachariasz, chłopak z wysp Pacyfiku, który przygląda się, jak dogasa światło nauki i cywilizacji – narratorzy Atlasu Chmur słyszą nawzajem swoje echa poprzez meandry dziejów, co odmienia ich los zarówno w błahym, jak i w doniosłym wymiarze.
Atlas Chmur to także imponująca rozmachem (ponad 100 milionów dolarów budżetu, gigantyczne plany zdjęciowe na Balearach, w Edynburgu i Berlinie) ekranizacja, której podjęli się mistrzowie współczesnego kina – Tom Tykwer oraz Andy i Lana Wachowski, twórcy "Matrixa"
Atlas chmur trafi dziś do wszystkich największych księgarni w Polsce akurat , 2 dni przed premierą filmu.
A już teraz można zgarnąć nowiutką książkę Atlas chmur , która czeka na mojej półce
Wystarczy w komentarzu zostawić odpowiedz na pytanie:
Podaj tytuł swojej ukochanej książki
i być obserwatorem:)
Macie czas do jutra do północy, a potem wybiorę kogoś
Zapraszam i bardzo jestem ciekawa waszych ukochanych tytułów :)
Hm.. czy musi być to jedna książka?
OdpowiedzUsuń" Mistrz i Małgorzata" - arcydzieło, a nie ksiażka!
OdpowiedzUsuń"Miłość w czasach zarazy" Najpiękniejsza książka o miłośći
OdpowiedzUsuńWyciągam swoje krótkie, łopatowate szpony po tę książkę :). Obserwuję jako Zoila B.
OdpowiedzUsuńCiężko jest podać tytuł ukochanej książki. Bo takiej po prostu nie mam. Mam za to ukochane książki :D.
Do takich pozycji z pewnością należy "Pokuta" Iana McEwana. Ta powieść zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Pokazuje, jak kłamstwo może wywołać lawinę bólu, który ciężko będzie ukoić. Czasem wyrządzonego zła nie da się naprawić mimo najszczerszych chęci. Bardzo poruszająca powieść z elementem zaskoczenia.
"Cień Wiatru" Zafona. I "Weronika postanawia umrzeć" Coelho - wiem, że ten autor nie jest zbytnio szanowany, ale bardzo utożsamiam się z bohaterka tej książki (nawet mamy tak samo na imię :)
OdpowiedzUsuńSamotność Bogów i Poczwarka Doroty Terakowskiej. Potem cała reszta jej książek :)No uwielbiam po prostu, a wszystko dzięki ukochanej, choć niestety nieżyjącej już Pani z Biblioteki w gimnazjum. Podziwiam osoby, które potrafią zaszczepić dzieciakom miłość do książek w dobie komputera i telewizji
OdpowiedzUsuńUkochana książka? na pewno będzie to Poczwarka Doroty Terakowskiej - przepiękna historia o chorobie dziecka (zespole Downa) i rodzicielskiej miłości przezwyciężającej wszystko.
OdpowiedzUsuńObserwuje jako Southgirl ;)
taka piękna książka, a o niej zapomniałam na długo. Polecam
UsuńU mnie wybór może nietypowy, ale... "Harry Potter i Zakon Feniksa". Cała potterowska saga to wywoływała i nadal wywołuje u mnie multum emocji, ale to chyba właśnie "HPiZF" był pierwszą książką, którą pochłonęłam jednym tchem, czytając 2 dni od świtu do nocy z malutką przerwą na sen, przy której śmiałam się i płakałam, nie mogąc zapanować nad emocjami... Szaleństwo ;)
OdpowiedzUsuńja czytałam go w 4 godziny:)
UsuńJa nie mam aż takiego tempa, i choć teraz i tak czytam dużo szybciej niż czytając HP za pierwszym razem, w 4h nie dałabym rady ;)
UsuńWydaje mi się, że nie da się takiej książki przeczytać w 4 godziny. Całą noc może i tak ale 4 godziny to chyba mało. Chyba, że po kursie szybkiego czytania jesteś ;))
UsuńZdecydowanie "Mały Książę" :)
OdpowiedzUsuńMoja ukochana książka... Hmm, wiele ich jest, uwielbiam czytać, ale jeśli mam wybrać jedną, to zdecydowanie jest to Paulo Coelho " Alchemik " - to książka, którą czytając każdy kolejny raz odkrywam na nowo, znaczenie słów, mądrości, wskazówki " na życie " - za każdym razem jest inna, bardzo inspirująca, pomocna, przyjemna...
OdpowiedzUsuńUwielbiam!
Trudno wybrać ulubioną książkę jak jest ich setka:) Ale najbliższe mojemu sercu są książki ''Pisane przez życie'' I tak książka pt ''Zniszczone dzieciństwo'', ''Mamusiu dlaczego?'' ''Najsmutniejsze dziecko'' , ''Okaleczona'' i wiele wiele innych A kto jeszcze ich nie czytał to naprawdę zachęcam są to książki które pokazują jak małe dzieci były bite, molestowane czasem w takim świecie żują czasem dostają się do domów dziecka czy rodzin zastępczych i po paru latach się dopiero otwierają.
OdpowiedzUsuńzwiastun zapowiada świetny film. Czytam nałogowo i nie mogę wybrać jednej głównej, to zależy od mojego nastroju oraz otoczenia. Całe dzieciństwo to miłość do książek Magrit Sandemo - szukałam po bibliotekach opowiadań, a nawet teraz jest jeszcze kilka których nie czytałam. Te ksiązki rozpoczęły zafascynowanie magią i fantasy. Długo kochałam "Bez mojej zgody" Jodi Picoult, a teraz wybrałam i z utęsknieniem czekam na polskie wydanie serii "żelazny dwór. Książka przenosi w świat magi, ale nie takiej na siłę słodkiej, akcja biegnie szybko. Można się pośmiać ale też wzruszyć. Uważam że dobra książka to taka, o której po przeczytaniu długo się myśli. Nie można zapomnieć tego co się przeczytało, troszkę zmienia zycie i sposób myślenia. A ta książka taka jest. A raczej cała seria:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.empik.com/zelazny-dwor-ksiega-1-zelazny-krol-kagawa-julie,prod59700060,ksiazka-p
może w moim wieku to infantylne, ale "Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów" :). O przyjaźni, miłości, wierze w to, co się robi :)
OdpowiedzUsuńJa nie czytam książek więc nie mam czego polecić :) ale film z chęcią obejrzę :)
OdpowiedzUsuńmam wiele lubianych książek, ostatnio postanowiłam powrócić do książek sprzed lat, była to "Zapałka na zakręcie" - historia trudnej, nastoletniej miłości Mady i Marcina, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń'Jesienna miłość' - pierwsza książka, przy której się popłakałam, a mimo, że na co dzień wolę jakiś mroczny kryminał, ta książka pozostanie już na zawsze w mej pamięci.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja to czytam i czytam, ale najbardziej zawróciła mi w głowie ksiązka "szepty w ciemności". Jeśli ktoś się lubi troszkę pobac polecam:)
OdpowiedzUsuńJa czytam bardzo dużo i trudno wybrać mi jedną ulubioną... Ale do moich ulubieńców zdecydowanie należą serie "Outlander" Diany Gabaldon, "Dresden Files" Jima Butchera, "Honor Harrington" Davida Webera czy "Horatio Hornblower" C.S.Forestera. A jednym z moich absolutnych faworytów z dzieciństwa jest książka przygodowa "Bellew Zawierucha" Jacka Londona, polecam dorosłym i młodzieży :)
OdpowiedzUsuńCiężko wybrać jeden tytuł, ale właśnie przeczytała "Kwiaty na poddaszu" i mogę polecić. Piękna, wzruszająca książka. Wielokrotnie łezka się w oku zakręciła.
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną książką do której posiadam niesamowity sentyment jest "Zaklęta" M. Olszańskiej. ;)
OdpowiedzUsuńJeśli miałabym oceniać wagę danej książki w moim życiu przez pryzmat częstotliwości sięgania po nią, to z pewnością najważniejsze okazałyby się rozmaite książki z mojego dzieciństwa, a zaraz potem "Paragraf 22" Josepha Hellera. W sumie to nawet się zdziwiłam, uświadamiając sobie przed chwilą, ile razy to czytałam :DDD
OdpowiedzUsuńBardzo poruszają mnie też rozmaite reportaże, za prawdziwość i pokazywanie kawałka świata pod lupą, ale nie będę tu wskazywać żadnego konkretnego.
Obserwuję jako cammie.
Obserwuję, a moja ulubiona książka, to "Miłość w czasach zarazy" Marquez'a
OdpowiedzUsuńOstatnio zachwycam się "Poczwarką" Terakowskiej. Poruszyła mnie.
OdpowiedzUsuńC.R. Zafon ,,Cień wiatru" kocham!
OdpowiedzUsuńKocham całą Trylogię Czarnego Maga Trudi Canavan, ale gdybym miała wybierać to padłoby na "Wielkiego Mistrza", żałuję, że wątek romansu jest tam tak słabo rozwinięty ;<
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną książką zdecydiwanie jest "Sto lat samotności" Gabriela Garcii Marqueza!
OdpowiedzUsuńBo to najpiękniejsza książka!! Nie mogłam się zdecydowac czy 'miłość w czasach zarazy' czy 'sto lat samotności'
Usuń"Kamienie na szaniec" Wzruszająca.
OdpowiedzUsuńcieżko wybrac jedną...ale jak już muszę to "11 minut" Coelho. Książka o prawdziwym zyciu którą pochłonełam w kilka godzin. Uwielbiam jego książki, zawarta w nich jest mądrość i trafna ocena świata.
OdpowiedzUsuńDO czasów obecnych pochłonęłam już ogrom książek jednak moja ulubioną pozostanie chyba książka którą tata czytał nam w dzieciństwie "Dzieci z Bullerbyn" ;D
OdpowiedzUsuńTylko jedna ulubiona książka? Ok, ok, "Żaba" M. Musierowicz :D Zresztą, całą Jeżycjadę kocham nad życie :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać książki, poświęcam temu każdą wolną chwilę. Lubię przy tym poznawać kulturę i obyczaje mieszkańców kraju, w którym dzieje się akcja książki. Szczególnie interesująca jest dla mnie kultura azjatycka i dlatego właśnie moją ulubioną książką są "Wyznania Gejszy" A.Golden'a. Polecam tą książkę, jest przepiękna.
OdpowiedzUsuń"cień wiatru" :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam mnóstwo książek. Aktualnie przeżywam fascynację literaturą prawniczą, czyli Grisham. Pomimo poznania tak wielu wspaniałych tytułów moim faworytem i ulubieńcem pozostaje książka "Dzieci z Bullerbyn" :)
OdpowiedzUsuńoczywiście obserwuję Twojego bloga :)
Jaaa uwielbiam "Dzieci z Bulerbyn" cóż poradzę? :P Zapadła mi w pamięć też "Złuda" Carmen Laforet, oraz "Miłość, ciekawość, prozac i wątpliwości" (nie mam pewności czy tak po polsku się nazywa, bo czytałam w oryginale) Lucia Extebarria ;)
OdpowiedzUsuń"Zaklinacz deszczu" Johna Grishama :)
OdpowiedzUsuńMoja ukochana książka to "PS.Kocham Cię"
OdpowiedzUsuńJeździec miedziany P. Simons <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
"Córka opiekuna wspomnień" Kim Edwards i "Ptaki ciernistych krzewów" Colleen McCullough to dwie z moich ulubionych książek ale mam ich dużo więcej i ciężko wybrać jedną :)
OdpowiedzUsuń"Pasje i uspokojenia" Stanisławy Fleszerowej-Muskat. Mogę czytać na okrągło.....ot taki dzień świstaka :-)
OdpowiedzUsuńTak sobie myślę i myślę i nie jestem w stanie podać tytułu mojej jednej ulubionej książki. Za dużo tego jest :)Ostatnio uwiodły mnie książki Elżbiety Cherezińskiej, więc mój wybór padł na książkę jej autorstwa "Ja jestem Halderd".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Edyta
FADO Andrzeja Stasiuka - to jedna z niewielu książek, która nie nudzi mnie przy kolejnym i kolejnym i kolejnym czytaniu :)
OdpowiedzUsuńmiałam napisać "mały książę" ale polecę tak doroślej "drugi oddech"
OdpowiedzUsuń"Cmętaż zwieżąt" ( błędy są zamierzone jak w orginale ) oraz "Zielona Mila " jak widać King rządzi na mych półkach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Witaj,otagowalam Cie u siebie,zapraszam:)
OdpowiedzUsuńJeden tytuł to zdecydowanie za mało. Mam wiele ulubionych książek: E. Gombrich "O sztuce", K. Follett "Filary ziemi", C.R. Zafon "Cień wiatru", J.K. Rowling cała seria o Harry'm Potterze, J. Thorwald "Stulecie detektywów", "Godzina detektywów"...
OdpowiedzUsuńzdecydowanie "Dzieci z Bullerbyn" Astrid Lindgren. nie pamiętam ile lat temu pierwszy raz po nią sięgnęłam, ale od tamtej pory wyciągam mój wysłużony egzemplarz z biblioteczki zawsze w wakacje i czytam i znowu zazdroszczę tym dzieciakom spania w sianie, tajnej kryjówki w jaskini przy rzecze i przesyłania sobie wiadomości po sznurku przez okno.. :)
OdpowiedzUsuń"Babcia na jabłoni", najpiękniejsza opowieść dla dzieci ever! Mam w domu dwa egzemplarze, nowszy kupiłam bo myślałam że stary zgubiłam. Ale to dobrze, jak ja i siostra pójdziemy na swoje to każda zabierze po jednym dla swoich przyszłych dzieci. ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście obserwuję jako "katarzyna.marika"
OdpowiedzUsuńMam ogrom książek, do których powracam z wielką przyjemnością, ale chyba żadnej nie czytam tak często jak "Ania z Zielonego Wzgórza". Polubiłam Anię i jej rozmarzony świat. Uwielbiam tą książkę, bo za każdym razem gdy ją otwieram to wracają do mnie wspomnienia dzieciństwa i marzeń, jakie wtedy miałam. Wielokrotnie jest dla mnie pocieszeniem w gorszych chwilach i daje nadzieję, że będzie lepiej, jeżeli tylko o to zawalczę.
POCIĄG WIDMO DO GWIAZDY WSCHODU Szlakiem "Wielkiego Bazaru Kolejowego" P.Therouxa wystarczy przeczytać, aby zrozumieć dlaczego ona..
OdpowiedzUsuńKocham czytać, choć ostatnio moje 5-miesięczne dziecko mi na to za bardzo nie pozwala :) Od lat powracam do Wichrowych wzgórz... Lubię książki Whartona (tego od Ptaśka). Oooo do nich też chętnie teraz wrócę... Bardzo polecam Na wschód od Edenu - ostatnio wsiąkłam po uszy.
OdpowiedzUsuńA także (chyba nie tak znaną pozycję) "chłopięce lata"/ "magiczne lata" - piękna książka http://lubimyczytac.pl/ksiazka/62719/chlopiece-lata
Z komentarzy powyżej zainteresowała mnie Poczwarka - nie czytałam jeszcze :)
każda książka którą kupię staje się moją ulubioną:), ale naprawdę niezle wrażenie zrobila na mnie biografia Paulo Coelho czyli "Czarodziej" - Fernanda Moraris, nie moglam uwierzyc ze jeden czlowiek tyle przezył -fascynacja i przerażenie w jednym. polecam
OdpowiedzUsuńobserwuje jeko Patusia
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona ksiazka Coelho Alchemik
a najbardziej po angielsku
uwielbiam ja za cytaty
"cień wiatru" Zafona oraz "Kłamca" Ćwieka :)
OdpowiedzUsuń'Łaskawe' J. Littella :-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie "Oskar i Pani Róża" Schmitta
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, wzruszające i dające kopa w tyłek:) Pozdrawiam