Miałam dziś trochę wolnego czau który przeznaczyłam na porządki w kosmetykach. Poprzecierałam paletki, uprałam pędzle, poukładałam lakiery. I kiedy tak przyjemnie spędzałam czas wymyśliłam temat tego posta.
Gorąca piątka. Pięć produktów, które ostatnio bardzo mi się spodobały i które chciałabym wam polecić.
Na pierwszy ogień idzie lakier. Lakierów Sally Hansen nie używałam już od dawna. Zawsze lubiłam top coat tej firmy, ten Diamond hard. Teraz zakochałam się w lakierze który stał sobie w koszyku na lakiery i smętnie czekał na swoją kolej. Jak mogłam go przegapić?
Sally Hansen Complete Salon Manicure. Jedna buteleczka w a niej aż 5 preparatów, W
jednej buteleczce firma Sally Hansen stworzyła kombinację pięciu
preparatów: bazy, utwardzacza, odżywki wzmacniającej, lakieru i
utrwalacza. Zawiera technologię `Vital Care` nawilżającą płytkę paznokcia przez co jest ona bardziej elastyczna i odporna na łamanie. Związki minerałów botanicznych i sylikon uelastyczniają i uodparniają paznokcie na odpryski, rozdwajanie i łamanie.
Ma wytrzymywać na paznokciach aż 10 dni. Na moich trudnych, miękkich i łamliwych pazurach siedzi sobie 4 dni bez ani jednej skazy. Niesamowity. Do tego ma bardzo wygodny, płaski pędzelek , którym łatwo rozprowadza się lakier. Nie robi smug , pięknie kryje. Jedna warstwa wygląda dobrze, a dwie doskonale.
Mam śliczny czekoladowy kolor nr 635 Bittersweet.
cena 45 zł
Nr 2 to szminka, która znalazła się w wielu postach pokazujących wyprzedażowe łupy z Rossmanna.
Delikatna, odżywcza, jedwabista pomadka o pięknym poślizgu i mokrym, półtransparentnym kolorze w wyjątkowym odcieniu
Dzięki olejowo-kremowej konsystencji, szminka jest bardzo delikatna, a
usta zachowują swoją naturalną fakturę. W unikalnej recepturze użyto 2
razy mniej wosków niż w klasycznej pomadce i lekki olejek połyskujący
oraz masło jojoba. To te cechy sprawiają, że Rouge Caresse to połączenie szminki, błyszczyka i
balsamu do ust, o pięknych kolorach, mokrym połysku i komforcie
noszenia. To idealna pomadka dla tych kobiet, które do tej pory nie
lubiły szminek, ta jest zupełnie inna. Dobrze nawilża i jest bardzo delikatna, przy nakładaniu na usta jest lekko mokra jak dobry balsam do ust.
Błyszczy się jak błyszczyk w sztyfcie, przypomina balsamy koloryzujące z tym, że to jednak bardziej szminka, kolor widać
i dobrze się nosi. Wygładza wargi, nie podkreśla skórek i zmarszczek na
ustach. Usta są pełne, gładkie i mają ładny, naturalny kolor. Można jej użyć nawet gdy nie ma lusterka pod ręką
cena 43 zł
Krem pod oczy Olay Total Effects 7 in one z dodatkiem korektora Max Factor. Zaciekawił mnie od pierwszej chwili. Kosmetyk pod oczy, który pielęgnuje i zdobi? Jestem za, oszczędzam czas rano, a to już naprawdę coś:) . Pomaga zwalczać 7 objawów starzenia się
skóry. Młodziej wyglądająca skóra i poprawiony koloryt
cery. Dzięki technologii Skin Adapt
dostosowuje się kolorystycznie do naturalnego odcienia skóry. Lekki krem o wyglądzie podkładu. Ładnie nawilża, szybko się wchłania, wyrównuje delikatnie kolor pod oczami, rozświetla i wygładza. Nie kryje mocno, ale oczy wyglądają na bardziej wypoczęte. Fajny na te dni, gdy nie ma się ochoty na makijaż.
cena ok 51 zł
Cień MAC z rozchwytywanej kolekcji Glamour Daze, kolor Ready to party. Świetlisty, metalicznie lśniący delikatny róż z kroplą fioletu, inaczej mówiąc jasny lila-róż. Idealny na te dni gdy jesteśmy zmęczone, bo bardzo ładnie rozjaśnia, odmładza i dodaje świeżości makijażowi oka. Boski w zestawieniu z mocną, czarną krechą. Efekt makijażu z lat 50tych zapewniony.
cena 82 zł
Ostatni kosmetyk to najnowszy podkład z rodziny Max Factor Facefinity All day flawless . Słynne już 3 w 1. Zgarnia dobre opinie, co mnie nie dziwi, zawsze miałam słabość do podkładów Max Factor. Podkład w którego skład wchodzi baza, fluid i korektor, tworzy oddychający, nienaganny i naturalnie wyglądając makijaż. jednocześnie umożliwia jej oddychanie. Polimery zawarte w podkładzie zapewniają trwałość makijażu oraz niwelują konieczność nanoszenia poprawek w ciągu dnia. Ma lekką, półpłynną konsystencję, daje średnie krycie, stopniowalne w kierunku mocnego. Potrzebuje chwili by zlać się z kolorem cery i staje się niewidzialny. Ale sprawdzi się na gładkiej, dobrze nawilżonej skórze. Daje półmatowe wykończenie i długo się trzyma na twarzy.
cena 59,90
To moja gorąca piątka listopadowa, a jaka jest wasza?
Zajrzyj koniecznie
POPULARNE
Obserwatorzy
Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab
oj cień wygląda fenomenalnie i ten podkład ten podkład tez kuszący.
OdpowiedzUsuńCzyli połączyłaś przyjemne z pożytecznym :D Mi strasznie podoba się szminka i jestem zaciekawiona tym kremem pod oczy z dodatkiem korektora :)
OdpowiedzUsuńteż skusiłam się na ten podkład ;)
OdpowiedzUsuńLakier jak dla mnie trochę za ciemny, wolę jaśniejsze brązy
OdpowiedzUsuńSzminkę też mam i uwielbiam :) Gdybym miała przypływ funduszy to na pewno dokupiłabym sobie jeszcze kolor 103. Podkład jest bardzo ciekawy i chciałabym go wypróbować ;)Cieć i lakier mają piękne kolory ;)
OdpowiedzUsuńja chcę zdecydowanie więcej kolorów
UsuńCień z Mac jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńteż kupiłam ten podkład i póki co jestem zachwycona. musiałam wziąć najciemniejszy odcień, w rossie w testerze wydawał się być ok, ale w domu okazał się być pomarańczowy! na szczęście zlał się idealnie.
OdpowiedzUsuńnajbardziej mnie zachwyciło super wygładzenie- jak nie moja skóra :)
dla mnie też większość była za jasna, nie mogłam się zdecydować
UsuńCiekawa jestem tego fluidu :)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie krem-korektor pod oczy. Nigdzie go nie widziałam.
OdpowiedzUsuńCień jest zjawiskowy :)
fajny pomysł
UsuńTen podkład MF kusi mnie...
OdpowiedzUsuńPiękna szminka! Jaki to odcień?
OdpowiedzUsuńrebel red
UsuńMnie pani w Douglasie bardzo przekonywała to 3in1 MaxFactora, ale boję się, że jak będę miała krostki to się nie sprawdzi i nie pokryje ;/
OdpowiedzUsuńna krostki to jest korektor, nie warto robić mocnego krycia podkladem
Usuńciekawa piątka, mnie się bardzo podoba cień:) lakier może być, a podkład chętnie bym wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńRouge Caresse też u mnie króluje w listopadowym okresie ;)
OdpowiedzUsuńtak tak Max factor 3 in 1 to definitywnie mój ulubieniec
OdpowiedzUsuń:) podbija blogosferę:)
UsuńJa kupiłam ten podkład na promocji w Rossmannie :D
OdpowiedzUsuńi jak, jesteś zadowolona?
UsuńLubię u Ciebie cień MAC oraz lakier SH :) Pozdrawiam, Blogging Novi.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię brązowe lakiery do paznokci!
OdpowiedzUsuńja też, ogólnie wszystkie ciemne i mrrroczne
UsuńJesienią tez lubię taki klimat :)
Usuńposzłam do Rossa z silnym postanowieniem zakupu szminki z tej serii i nie umiałam się przełamać. Póki co zostaję przy Chubby Stick Clinique. Właściwie to nie zostaje a brnę do przodu bo kupiłam kolejną;)
OdpowiedzUsuńa widzisz, mi Chubby zupełnie nie leży, a ta jest teraz taka tania, kuszę:)
Usuńpodkład bardzo mnie kusi:) ale na razie mam zapas podkładów.
OdpowiedzUsuńceny kosmos wiec jak dla mnie te kosmetyki nie wchodzą w grę niestety;)
OdpowiedzUsuńja poluję na wyprzedażach i promocjach, wtedy nie jest tak źle:)
Usuńcień z maca ma świetny kolor :)
OdpowiedzUsuńpiękny, szukałam takiego jasnego różu
UsuńPodkład może być interesujący, ale niestety obecnie mam dwa...
OdpowiedzUsuńnie łam się , ja mam 6:)
Usuńale mnie teraz zaciekawiłaś tym podkładem... ;)
OdpowiedzUsuń:)jest udany
Usuńogladalam dzis ta szminke z pol godziny :)
OdpowiedzUsuńi co , kupiłaś?
Usuńja dziś zabrałam się za porządki w szufladach i pędzlach :)
OdpowiedzUsuńprzyjemna ta Twoja piąteczka! :) znam z nich tylko cień MACowy, choć przygarnęłam inny kolor ;)
Śliczny ten cień z Maca :)
OdpowiedzUsuńTestowałam ten podkład, ale w końcu się nie skusiłam. Pewnie będę tego żałować jak już skończy się promocja w rossmannie ;P
OdpowiedzUsuńUwielbiam lakiery Sally Hansen! a cień z Maca jest boski *.*
OdpowiedzUsuńszminka i lakier swietne kolorki maja :) a na ten podklad z max factor mam ochote musze go kupic :)
OdpowiedzUsuńPodałabyś nr tej szminki?
OdpowiedzUsuńJa mam dating coral, kolor delikatny, ale i takie się przydają. Bardzo lubię formułę tej szminki.
kusi mnie Max Factor Facefinity All day flawless ale mam dwa inne podklady i narazie mi nie wolno :)
OdpowiedzUsuń