Miałam już dziś nic nie pisać, ale, że siedzę cała po łokcie w zapachu La Petite Robe noir Guerlain i wisi wokoło mnie pachnąca chmurka ( gdybym jechała teraz windą wszyscy by się odsuwali, za mocno, za dużo tego dobrego ), to skrobnę drugiego dziś posta.
Napiszę jak do tego doszło przy okazji pokażę wam coś co lubię, używam i myślę, że jest to bardzo przydatny drobiazg.
A mowa tu o perfumetce. Małym pojemniku z atomizerem do przenoszenia ulubionej wody toaletowej w torebce, bez dżwigania całego flakonu.
Moja jest z Sephory. Wygodna i łatwa w obsłudze, ale oblać się można ( jak ja przed chwilą) jeśli się nie uważa.
Tak więc mamy zapach np. miniaturkę, z której trudno korzystać. Mamy perfumetkę z atomizerem, która jest wygodna.
Otwieramy obie rzeczy. Perfumetkę warto wypsikać z powietrza w środku, a gdy była używana wcześniej oczyścić.
Ostrożnie przelewamy zawartość, unikając zapowietrzenia, czyli małymi krokami ( zapach na cały pokój). Ta sephorowa ma taki gumowy lejek w środku, to ułatwia przelewanie.
Na koniec mocno zakręcamy i voila gotowy przenośny system zapachowy hyc do torebki :)
Post gotowy, a ja nadal pachnę jak perfumeria, dobrze, że to taki ładny zapach:)
Używacie perfumetek?
Zajrzyj koniecznie
POPULARNE
Obserwatorzy
Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab
używam :)
OdpowiedzUsuńmam swoją ulubioną, gadżeciarską Travalo
uwielbiam ją :D
jaka to ?
UsuńTravalo to taki cudak, który ma dziurkę na dole, przez którą wpompowuje się zapach do środka zamiast go przelewać. Ściągamy z flakonika ten srebrny atomizer i pokaże nam się taka mała rureczka, na nią nakładamy Travalo i pompujemy :) Jakiś czas temu było o nim bardzo głośno na YT :)
Usuńhttp://www.mimifroufrou.com/scentedsalamander/images/Travalo-B.jpg
Bardzo przydatna sprawa! :)
OdpowiedzUsuńbardzo, juz dawno sie przekonalam do takiego rozwiazania
Usuńkocham ten zapach mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm!
OdpowiedzUsuńja tez:)
Usuńużywam swojej - póki co siedzi w niej Lola od M. Jacobsa... :))
OdpowiedzUsuńLola jest sliczna
UsuńMam i używam :) Czasami z roztargnienia zapomnę się rano psiknąć, więc perfumetka w torebce musi być ;)
OdpowiedzUsuńdokladnie tak, byle nie w windzie:)
Usuńświetny pomysł z taką perfumetką, zawsze to lżej w torbie :D
OdpowiedzUsuńa wiadomo ile wazy torba kobiety:)
UsuńUżywam :) Mam perfumetkę z drogerii Natura (nie wiem czy nadal robią swoje akcesoria pod marką bodajże Infinity) i mi służy, choć ostatnio z lubością psikam się Sensuous Estee Lauder, który mam we flakoniku 30 ml.
OdpowiedzUsuńja mam jeszcze perfumetke z Jasmin noir, wieczorowa
UsuńNie używam, ale chyba zacznę, bo tak pięknie wygląda ta z Sephory! :) Da się do niej przelać perfumy, które się nie odkręcają? Ile kosztowała? :)
OdpowiedzUsuńtania nie byla, to z zeszlorocznej, gwiazdkowej kolekcji, okolo 59, ale potem byla na wyprzedazy
UsuńBoje się uszkodzic butelkę perfum więc nie używam, ale może się zdobędę na odwagę i spróbuję :)
OdpowiedzUsuńOddawaj tę małą czarną :)
wiem, ze to sie da zrobic, najlepiej poprosic jakiegos sprytnego mezczyzne. Nie oddam, uwielbiam:)
UsuńPerfumetki to dość sensowny gadżet o ile umie się przelać do niej perfumy... A ja niestety nie umiem :P
OdpowiedzUsuńdo tej sephorowej jest latwo, sa jeszcze takie z osobno dodanym mini lejkiem
Usuńsłitaśny gadżecik. Ja mam gdzies swoją pefrumetkę. Muszę się z nią przeprosic bo zawsze targam cały flakon.
OdpowiedzUsuńkoniecznie:)
Usuńpare razy juz sie nad czyms takim zastanawialam ale ciagle nie wiem, czy bede z tego korzystac :) ... w sumie bardzo praktyczna rzecz :)
OdpowiedzUsuńbardzo, ja mam 2 i bardzo sobie cenie, bo i tak moja torba wazy tone:)
UsuńMuszę znaleźć coś takiego, bo mam dużo miniaturek perfum i nie używam, bo są nie poręczne :D
OdpowiedzUsuńdo miniaturek sa idealne, tak jak do tej mojej ze zdjecia:)
Usuńprawda? ale juz mi w nosie kreci od nadmiaru:)
OdpowiedzUsuńbardzo praktyczna rzecz, muszę się zaopatrzyć ;)
OdpowiedzUsuńwiele sklepow ja oferuje
UsuńMam taka sama :) z tego co pamietam to kosztowała mnie ok 30zl na wyprzedaży w Sephorze :)
OdpowiedzUsuńpamietam, ze byly na wyprzedazy
Usuńkochana jak to sie dzieje że ja też siedzę i 'skrobię' skąpana w LPRN ??? nie mogę się uwolnic od tego zapachu, dzis właśnie go poznałam i pokochałam od pierwszej chwili!
OdpowiedzUsuńcudny prawda?
UsuńPerfumetki to świetny pomysł, mi już nie raz zdarzyło się zbić flakonik ;<
OdpowiedzUsuńmi zgubic
Usuńfajny gadżet, chciała kupić travalo, ale jeszcze oblukam tą w sephorze :)
OdpowiedzUsuńto travalo mnie kusi
UsuńA ja nie mam, chętnie bym kupiła :)
OdpowiedzUsuńWidziałam dzisiaj tę perfumetkę, nawet jest w promocji za 25 zł. A przynajmniej w Sephorze obok Factory Outlet we Wrocławiu ;). Czaiłam się na nią, ale w końcu nie kupiłam. I chyba źle postąpiłam bo w sumie też z chęcią przelałabym do niej jedną miniaturkę :>.
OdpowiedzUsuńtanio
Usuńbardzo fajna buteleczka ;) śliczna!
OdpowiedzUsuńMasm cztery atomizery z Sephory i wszystkie ciekną. Trzy małe, plastikowe - nie leją, ale są na tyle nieszczelne, że bywają wilgotne i perfumy z nich wietrzeją. Jeden piękny, z jakimiś dżecikami... Przelałam do niego 30 ml bardzo drogich perfum i większość się wylała podczas przenoszenia ich w plecaku (opakowane w bąblofolię i kopertę dodatkowo) do domu. Albo mam pecha, albo w tym przypadku cena nie wiąże się z jakością. Inna kwestia, że po tej ostatniej wpadce ze trzy lata temu, kolejnych już nie kupowałam, jak się domyślasz. Może coś się zmieniło, ale ja nie zaryzykuję sprawdzania. :)
OdpowiedzUsuńmoja spisuje sie dobrze, mam ja od zeszlego roku. Widzialam tez takie kolorowe w douglasie, ale ich nie znam
Usuńfaktycznie niefartownie:(
jeżeli chodzi o zapachy w kropki to ja totalnie przepadałam dla DOT marca jacobsa <3 chodzi za mną od jakiegoś czasu, ale jeszcze trochę będzie musiał poczekać, aż uzbieram fundusze
OdpowiedzUsuńfajny pomysł ta perfumetka :) do tej pory nigdy nie stosowałam ;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszamy na Halloweenowy konkurs gdzie do wygrania jest bon o wartości 40zł do zrealizowania w księgarni Gandalf :) Jeszcze tylko przez 2 dni :)
OdpowiedzUsuńhttp://babylandiaa.blogspot.com/2012/10/halloweenowa-niespodzianka.html
Z góry bardzo przepraszam za spam...
Wolę oryginalne maleńkie pojemności :)
OdpowiedzUsuńPerfumetki to świetna sprawa, a te groszki sprawiają że przesłodko wygląda.
OdpowiedzUsuńswietne rozwiazanie do torebkI :D
OdpowiedzUsuń