Jest taka piosenka, chyba Kory: a planety szaleją, szaleją.... coś tam, cos tam. To z nią skojarzyły mi się zdjęcia do kolekcji MAC Heavenly creature . Mamy tu znowu kosmetyki mineralne. Cienie, róże i pudry oraz klasycznie pomadki i błyszczyki plus bardzo fajną pielęgnacje z której powrotu się cieszę. Ten czarny peeling do twarzy jest niesamowity.
Ale dziś pokażę wam cień o prostej nazwie - water. To mieszanka jadowitej, jasnej zieleni, szmaragdowej zieleni, ciemnej i żółtego. Błyszcząca kompozycja wyglądająca jak okaz z kolekcji minerałologa.
Błyszcząca mieszanka daje niezwykły odcień. Nie miałam jeszcze takiej ciekawej zieleni. Pięknie podkreśla moje brązowe tęczówki. Są w nim malutkie, opalizujące drobinki. Jak na mineralne cienie dobrze kryje i jest delikatny, miększy niż się spodziewałam. Można łatwo stopniować kolor i krycie.
fot dzienne światło, na żywo jest ładniejszy:)
Cienie różnią się od siebie nieznacznie mieszanką kolorów, więc warto najpierw wypróbować ten wybrany.
Chcę jeszcze niebieski cień Sky i podoba mi się intensywny róż Supernova.
Co o nim myślicie?
Zajrzyj koniecznie
POPULARNE
Obserwatorzy
Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab
w opakowaniu ślicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńna swatchu mnie nie porywa :P ale to po prostu nie moja kolorystyka ;))
za to pięknie napigmentowany!
Na zawartość opakowania można byłoby się patrzeć i patrzeć. Na swatchu strasznie traci. Niemniej jest piękny.
OdpowiedzUsuńciekawie wygląda w opakowaniu :)
OdpowiedzUsuńinne kolory na pewno kupię,a masz może ceny?
OdpowiedzUsuńw opakowaniu wygląda całkiem, całkiem, ale kolor na Twojej ręce nie podoba mi się :))
OdpowiedzUsuńmoże na oczach prezentuje się lepiej :)
OdpowiedzUsuńale cudak :D lubię takie zgniłki
OdpowiedzUsuńnie mój kolor zdecydowanie ;)
OdpowiedzUsuńwyglada slicznie i w opakowaniu i zmieszany :)
OdpowiedzUsuńw opakowaniu wygląda ładnie, ale jakoś na swatchu średnio mi się podoba :) fajnie się mieni :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z poprzedniczkami - nie porywa jakoś.
OdpowiedzUsuńjestem jak najbardziej za jest uroczy
OdpowiedzUsuńśliczny kolor ;)
OdpowiedzUsuńW opakowaniu super, a na swatchu podobny do mojego Inglotka :)
OdpowiedzUsuńzielone cudeńko!
OdpowiedzUsuńsliczny jest :) ... taki jadowity ;)
OdpowiedzUsuńW opakowaniu wygląda niczym kiwi! :) Na skórze prezentuje się dość mrocznie i tajemniczo, ale w połączeniu w jakimś makijażu może wyglądać jeszcze bardziej zaskakująco! :)
OdpowiedzUsuńPiękny odcień, będzie idealnie pasował do moich piwnych oczu. Cieszy oko i w opakowaniu i w rzeczywistości :) Ogólnie bardzo lubię cienie do oczu MAC - pasują mi trwałością (z bazą oczywiście), kolorami i opakowaniami (wiadomo, że to liczy się najmniej) :)
OdpowiedzUsuńMam taki cień tylko z firmy "krzak" w opakowaniu CUDO :) a jak już się zmiesza kolory to taki jak ten Mac - trochę nijaki :)
OdpowiedzUsuńpiękny odcień :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda =]
OdpowiedzUsuńW opakowaniu przepiękny ale robi się pospolity po nałożeniu ;)
OdpowiedzUsuńdo mnie jakoś mineralne cienie MACa nie przemawiają :) miałam kiedyś kilka i posłałam w świat.. zdecydowanie bardziej wolę cienie 'normalne' :)
OdpowiedzUsuńPrawie nie używam cieni więc to nie dla mnie , ale ogólnie MAC to świetna firma .
OdpowiedzUsuńo swietne kolory ! mi sie zkojarzyl z tropikalnymi lasami ;D i z egzotyka :):)
OdpowiedzUsuńale piękne ! Swoją drogą mówiąc, że zieleń podkreśla twoje tęczówki postanowiłam wypróbować ten kolor na swoich... ! :)
OdpowiedzUsuńWygląda super!
OdpowiedzUsuńHej! Zostałaś otagowana na moim blogu :) Mam nadzieję, że przyłączysz się do zabawy. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńw opakowaniu super, ale na swatchu trochę rozczarowuje - miałam nadzieje, ze będzie taki żywy, nasycony
OdpowiedzUsuńFajny kolorek, ślicznie wygląda ale nie mój chyba ;)
OdpowiedzUsuńma bardzo ciekawą fakturę i kolorystykę :-)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńObserwuję. Zapraszam do siebie na filmiki oraz wpisy :)
shrekowy trochę ;)
OdpowiedzUsuńLubię zieleń, ale ta mi się nie podoba
OdpowiedzUsuń