Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab

Lakierowe rozważania w łóżku

Share
Dziękuję za wszystkie życzenia zdrowia i porady anginowe, wiem, że zawsze można na was liczyć, jesteście kochane dziewczyny:)

Już jest trochę lepiej. Antybiotyk zrobił swoje. Tabletki do ssania, syrop z babki, miód i cytryna, płukanie gardła. Gorączka spadła. Ponieważ spałam i spałam, potem czytałam, potem znowu spałam, zaczynam się nudzić.

Siedzę w łóżku i ostrożnie by nie pociapkać wszystkiego wokoło lakierem, maluję paznokcie. W ramach pociechy i na dobry humor. I tak sobie maluję i tak sobie myślę, jak często zmieniacie kolor na pazurkach?

Ja średnio co 2-3 dni, ale mam też długie okresy lakierowej abstynencji. Dziś na przekór anginie sięgam po ostry, jadowity i świecący  żóły Orly Glowstick z letniej kolekcji Beach Cruiser


Jak jest z wami?

zabierają mi laptopa, pa pa :)

26 komentarze:

  1. 3-5 zależy od lakieru, okazji i chęci ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zazwyczaj kolorki zmieniam bardzo szybko , czasami nawet codziennie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ja osobiście za często tego nie robię, bo najzwyczajniej brakuje mi czasu..

    OdpowiedzUsuń
  4. No też tak co 2-3 dni, czasami lakier wytrzymuje dłużej. Bywa jednak, że przez wiele dni na paznokciach króluje tylko odżywka. Z prostego powodu- brak czasu na pomalowanie i wyschnięcie lakieru. Bo malować i zaraz potem iść myć naczynia- średnio fajny pomysł ;) Dziś też króluje żółć- nasycony, słoneczny kolor <3

    Powrotu do zdrowia życzę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. kolor iście wakacyjne! :) a aktualnie pazurków nie maluję, bo są za kruche..

    OdpowiedzUsuń
  6. zależy jak stoję ze szkołą, bo czasem mam takie urwanie głowy, że nawet nie zdążę spojrzeć na paznokcie:D ale ok 3 dni, w wakacje to zazwyczaj co 2 mam nowy kolor:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Do czasu otarć, mniejszego blasku lub widocznego odrostu. Często także z powodu ochoty zmiany koloru. Zawsze mam pomalowane paznokcie. NIe znoszę, gdy są jakieś widoczne na nich uszczerbki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten kolor zupełnie nie mój, alepodoba mi sie bardzo w butelczce (ma taki łagodny zielonkawy odcień)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czasami codziennie, gdy używam jedynie Silk Wrap z Inglota - ściera się niemiłosiernie - ale najbardziej taki efekt mi się podoba, mleczny. Idealny do pracy :) Ale zazwyczaj do starcia końcówek, czyli co 3-4 dni.
    Ten z Orly ma świetny kolor, bardzo odważny.
    Fajnie, że zdrowiejesz. Obyś szybko wstała z łóżka! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Idealny kolor na polepszenie humoru :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ładny kolor, bardzo dobrze nastraja:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Szybkiego powrotu do zdrowia!
    Ja zmieniam lakier kiedy robią mi się odpryski :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja zazwyczaj co 3 dni, czasami co 2. :)
    Zdrowiej szybko. :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Różnie to bywa. Zdarza się, że jeden odcień lakieru noszę-zmywam-ponownie nakładam. Ale najcześciej noszę coś kolo 5 dni. Bo tyle przy mojej pracy jest w stanie wytrzymać na paznokciach.

    OdpowiedzUsuń
  15. ten kolor jest obłędny! :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Angina :O Współczuję :/
    Ja mam końskie zdrowie ;] Anginy za to nie wspominam najmilej - nie mogłam mówić :D Koleżanka przyszła do mnie z lekcjami a ja zaniemówiłam odbierając domofon :D i nie byłam wstanie zawołać przez okno ;p
    Co do lakierów - jestem "dziwna" :D, bo nie maluję paznokci prawie wcale ;D jedynie od stóp w okresie wiosenno-letnim ;).

    OdpowiedzUsuń
  17. zotly intensywny kolor idealny na lato :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  19. ja na taki kolorek pozwolę sobie dopiero podczas urlopu, już mi się chce :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczy kolor, fenomenalny,ciepły, radosny i wprawiający w usmiech. ! :) ja kolor na paznokciach zmieniam co 2 dni, hehe miałam już okres że codziennie zmieniałam kolory ale teraz definitywnie brakuje mi na to czasu :).

    Zdrowiej zdrowiej, nabieraj siły :) !

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja ostatnio oszalałam na punkcie lakieru z Inglota nr 306. Piękny koralowy kolor... Zdrówka życzę! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja zalezy, jestem bardzo wybredna co do kolorów na pacnokciach i potrafie zmywac po kilka razy w ciagu dnia, bo np zadne czerwienie i jej odcienie mi nie pasuja;( ale jak już ma cos co mi sie podoba to potrafię przez miesiac nie zmieniac i malowac non stop na ten sam kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  23. U mnie wszystko zalezy od humoru :) Potrafię nie malowac paznokci przez miesiac, a jezeli mam humor, to moge malowac co 2 dni :) Teraz akurat mam lenia i od tygodnia nie malowalam w ogole :):)

    Zapraszam do odwiedzin u mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja maluje paznokcie dość rzadko, ostatnio zaczęłam częściej ;). Zwykle jest tak, że jak już pomaluję, to po kilku dnia zmywam i nie chce mi się znów malować. W przeciągu ostatnich kilki miesięcy z kilka razy miałam lakier na paznokciach ;)

    OdpowiedzUsuń

Porozmawiajmy:)