Wiosna. Prawie. Słonko mocniej grzeje, wiatr dmucha i rozwiewa starannie uczesany fryz, włosy przyklejają się do pomalowanych błyszczykiem ust. Jest pęknie.
Umyłam pierwsze okno ( to w kuchni bo jest najmniejsze), zrobiło się widniej i raźniej. Uwielbiam codziennie rano, patrzeć przez nie na las, kiedy czekam, aż czajnik raczy zagotować wodę na kawę/herbatę ( niepotrzebne skreślić). Las nadal bury, wygląda jednak, tak jak by ktoś przejechał mokrym pędzlem po zielonej akwareli, pojawiła się pierwsza zielona mgiełka.
Pora na wiosenne porządki. Nie tylko te w szafie i ze stosami książek, które nigdzie się już nie mieszczą, ale i na te kosmetyczne, które litościwie skrywały ciepłe swetry i botki, oraz zapadający szybko zmrok.
Plan jest prosty. Peeling do ciała, maska do włosów, pedicure, antycellulitowy balsam ( ostatnio Yoskine)
codziennie spacer i przysiady, maseczki do twarzy ( wczoraj liftingująca z Yves Rocher, taka fikuśna z pędzlem), nowe okulary ( chyba Ray Bany, czarne kujonki, a co mi tam). Na pewno wymyślę coś jeszcze.
Zasiałam rzeżuchę, pachnie już nią w kuchni , do Wielkanocy ją zjemy, a wtedy zasieję nową. Sprzątnę balkon i poszukam doniczek.
Wiosna panie sierżancie:)
A jak wy się szykujecie?
Zapraszam was jeszcze na nowy KONKURS idealny dla lakieromaniaczek:)
Zajrzyj koniecznie
POPULARNE
Obserwatorzy
Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab
Kochani niechcący usunęłam post i przepadły komentarze. Post odtworzyłam, ale o komentarze poproszę jeszcze raz:)
OdpowiedzUsuńJak tam wiosenne samopoczucie?
bardzo wiosennie:) ja musze sie ebrac na dzien dla urody i wrescie jakas maseczke uzyc
OdpowiedzUsuńja tez musze zabrac sie za mycie okien ;-)
OdpowiedzUsuńza balkon biorę się w weekend, okna przed samą wielkanocą :)
OdpowiedzUsuń