Nigdy nie miałam szczoteczki elektrycznej, choć może się Wam to wydać dziwne. Wystarczała mi zwyczajna szczoteczka, choć zawsze wybieram te z wszystkimi bajerami i jak najdelikatniejszym włosiem. Niestety po Mamie odziedziczyłam słabe zęby, takie, którym trzeba poświęcać wiele troski. Niezliczone godziny na fotelu dentystycznym ( pozdrowienia dla Pana Doktora:), dbanie o zęby na co dzień i nieokiełznana miłość do słodyczy to moja zębowa historia. Oczywiście kawa, cola i wino też zostawiają swój ślad na zębach, a przecież każda z nas chce mieć piękny, biały i olśniewający uśmiech. Ja też. I dla tego przyjęłam zaproszenie do testu elektrycznej szczoteczki Oral-B Professional Care Triumph 5000.Oral-B Professional Care Triumph 5000 to najnowsza szczoteczka elektryczna, która dzięki wykorzystaniu technologii oscylacyjno-rotacyjnej oraz pulsowania, pozwala skutecznie oczyszczać i wybielać zęby. Badania kliniczne wykazały, że znacząco redukuje ona płytkę nazębną i zmniejsza zapalenie dziąseł, pozostając jednocześnie bezpieczną dla miękkich tkanek znajdujących się w jamie ustnej. To co wyróżnia Professional Care Triumph 5000, to:
- Innowacyjna główka, która wykorzystuje technologię 3D
- Unikalny system czyszczenia 3D Excel: 40 000 drgań na minutę, które uderzając w płytkę nazębną poluzowują ją, 8 800 ruchów oscylacyjnych na minutę, aby skutecznie ją usunąć
- 5 trybów działania: podstawowy czyszczący, wrażliwy, polerujący, masujący, głęboko czyszczący
-Nowoczesne elementy wspomagające efektywne szczotkowanie. Sygnalizator czasu mycia (Timer w szczoteczce Oral-B Professional Care Triumph 5000), informujący o tym, jak długo powinniśmy szczotkować każdą partię uzębienia (łączny czas to 2 minuty, po 30 sekund na każdą ćwiartkę) oraz czujnik siły nacisku wyłączający tryb pulsacyjny w przypadku zbyt mocnego szczotkowania.
Pudełko robi wrażenie, po otwarciu ukazują się wszystkie bajeranckie elementy, różne końcówki, futerał i uśmiechający się do mnie timer, który powie czy już minęły 2 minuty mycia ( super sprawa dla dzieci!) Podoba mi się jak rozwiązano sprawę przechowywania szczoteczki i to,że może być zestawem dla całej rodziny.
Za 3 tygodnie dam Wam znać czy mi się ten kontakt z elektryczną szczoteczką spodobał.
nie mialam przyjemności ale może okazać się fajne i przydatne!:)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak się spisze. Ja używam teraz Spinbrush Pro-Whitening i jestem niezwykle zadowolona.
OdpowiedzUsuńMiałam styczność kiedyś ze szczoteczką elektryczną i muszę przyznać, że zęby czyściła dokładniej niż zwykła :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się timer!! super sprawa! ;)
OdpowiedzUsuńfajny zestaw, chociaż dla mnie to za droga sprawa - wymieniam szczoteczkę co 3 tygodnie :)
OdpowiedzUsuńa ile by ona mogła kosztować . ?
OdpowiedzUsuń