Kosmetyki w stylu zrób to sam stają się coraz bardziej popularne. Ja uważam je za ciekawe urozmaicenie codziennej pielęgnacji, taką małą, kosmetyczną przygodę. A oto jeden z nich, który sprawił mi dziś sporo frajdy.Maseczka Sephora Instant Moisture Mask to maseczka, którą zrobisz sama. Jej opakowanie to zabawny, różowy shaker i 4 saszetki z maseczką, którą się rozrabia z wodą tak jak pokazuje to narysowana na shakerze instrukcja. Nalewasz wody do poziomu oznaczonego kreską, wsypujesz zawartość 1 saszetki i potrząsasz przez kilka minut. Uzyskujemy nawilżający żel, który nakładamy na buzię. Jest go tyle, że spokojnie wystarczy dla 3 osób na maseczkowe party. Uczucie nawilżenia jest natychmiastowe i intensywne. Skoncentrowana maseczka w proszku zawiera opatentowany składnik HydroSenn+, który zapewnia lepsze nawodnienie skóry niż kwas hialuronowy. Kosmetyk został przebadany dermatologicznie.
Sephora Instant Moisture Mask dobrze nawilża skórę i sprawia, że twarz jest gładka, miękka i rozjaśniona. Makijaż nakłada się po niej idealnie i pięknie wygląda na gładkiej skórze. Polecam.
cena: 49 zł
tak ostatnio za tym chodzilam ale nie bylam przekonana... trzeba jednak wyprobowac :)
OdpowiedzUsuńfaaajne:D u mnie nie ma Sephory, ale jak mi sie uda to moze upoluje gdzies takie cudo;)
OdpowiedzUsuńJak widziałam reklamy to mi jakoś nie pasował, ale po tym co Ty o nim napisałaś, to mam ochotę go spróbować.
OdpowiedzUsuńMożna dokupić saszetki? ;)
Recenzja zachęca ale ta cena odstrasza :(
OdpowiedzUsuńCzego to ludzie nie nie wymyślą... Fajna sprawa, ale cena trochę wygórowana
OdpowiedzUsuńŚwietna :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysl chyba sie skusze :)
OdpowiedzUsuńhttp://nadodatki.blogspot.com/
Myślałam o tej maseczce odkąd przeczytałam o niej w którejś z gazet...jednak nie jestem przekonana do kosmetyków marki Sephora ale chyba jednak wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuń