Co jest najważniejsze gdy chodzi podkład?
Najważniejsze jest dobranie rodzaju i koloru podkładu do rodzaju i koloru cery.
Wiadomo, że podkład, który zachwala koleżanka lub blogerka, może być dla Ciebie nieodpowiedni i wcale to nie oznacza, że jest niedobrym kosmetykiem, po prostu niepasuje.
Właśnie pojawił się kolejny do wypróbowania, bo Clinique wprowadza nowy produkt.
Podkład Clinique Beyond Perfecting Podkład + Korektor 2 w 1
Co o nim wiemy:
-Formuła 2 w 1-ma być jednocześnie podkładem i korektorem
-Duże, ale stopniowalne krycie
-Wchłania nadmiar sebum
-Nawilża
-Lekka, oddychająca formuła
-Matujący
-Specjalny aplikator podobny do tego w korektorach
-8 odcieni
Cena 159
Na zaproszenie marki stawiłam się razem z Gosią prowadzącą dział Moda na www.pieknoscdnia.pl wieczorem w ich firmowym salonie w warszawskich Złotych Tarasach.
Joanna lat 43 cera dojrzała, mieszana:
Moja dojrzała i wymagająca skóra była zmęczona całodziennym makijażem, nieco odwodniona na koniec dnia. Podkład nie miał łatwo.
Konsultantka zmyła mi makijaż i zaczęła aplikować podkład Clinique Beyond Perfecting Podkład + Korektor 2 w 1
Konsultantka zmyła mi makijaż i zaczęła aplikować podkład Clinique Beyond Perfecting Podkład + Korektor 2 w 1
Po pierwsze zastanowił mnie ten aplikator. Mocnego krycia szukają osoby o cerze z problemami. Czy takich aplikator, który po nałożeniu podkładu chowamy do buteleczki jest higieniczny?Ale przecież to samo robimy z tuszem do rzęs, korektorem czy błyszczykiem, więc ok.
Konsystencja Clinique Beyond Perfecting Podkład + Korektor 2 w 1 jest dość gęsta. Łatwo przedawkować ten podkład. Konsultantka rozprowadzała go palcami, u mnie , na skórze tracącej jędrność ten sposób się nie sprawdza.
Gdy skończyła spojrzałam w lustro i nie byłam zadowolona. Podkład obciążył mi skórę, podkreślij jej dojrzałe niedostatki, strukturę, pory, zmarszczki. Ma zły kolor, bo moja Cliniqowa 5-tka jest niedostępna. Mimo, że na świecie kolorów jest chyba ze 20, w Polsce mamy ich mało. Najbardziej pasuje na Polki jasny nr 2, ja miałam nałożony nr 6.
Podkład mocno kryje, naprawdę solidnie. Ma ładne wykończenie i widać, że nie jest to klajster jak kryjące podkłady z mniej nowoczesną formułą. Niestety dla mojej skóry nie jest odpowiedni. Za to sprawdzi się w swojej 2 funkcji, jako korektor, nawet na nieco większe powierzchnie będzie w sam raz.
Gosia lat 20 cera sucha, młoda :
Nie mam wiele do ukrycia, mam cerę suchą, czasami zaczerwienione policzki.
Podkład wydaje się być dosyć ciężki na skórze i wszystko zależy od jego nałożenia, musi być to w moim przypadku delikatna i starannie nałożona warstwa. Będzie świetny na duże wyjścia, lub na zimę. Podkład wtapia się w skórę, nie przesusza jej, wyglądał naturalnie mimo silnego krycia.
Podkład wydaje się być dosyć ciężki na skórze i wszystko zależy od jego nałożenia, musi być to w moim przypadku delikatna i starannie nałożona warstwa. Będzie świetny na duże wyjścia, lub na zimę. Podkład wtapia się w skórę, nie przesusza jej, wyglądał naturalnie mimo silnego krycia.
Makijaż trzyma się bardzo długo i sprawdza w zamaskowaniu moich małych niedoskonałości związanych z naczynkami. Podsumowując, zestawienie korektora i podkładu opłaca się. Makijaż wykonuję dużo szybciej, przy tym jest on bardzo trwały.
Jak widzicie wszystko zależy od rodzaju cery. Na młodej skórze wygląda bardzo dobrze.
Przy tym produkcie oszczędne nakładanie jest kluczowe. Clinique Beyond Perfecting Podkład + Korektor 2 w 1 jest bardzo wydajny, krycie da się budować, polubią go problemowe, młode cery, starsze dostały w nim dobry korektor.
https://instagram.com/pieknoscdnia
Lubicie kryjące podkłady?
Im mojej skórze przybywa lat tym coraz rzadziej sięgam po takie typowo kryjące i ciężkie podkłady. Zdecydowanie bardziej wolę lekkie, wyrównujące koloryt, delikatnie nawilżające. Moim ulubieńcem teraz jest Skin Match z Astor, kryje co ma zakrywać ale też nie oszukujmy się, strasznie dużo nie mam do zakrycia, odrobinę rozświetla a przypudrowany wygląda pięknie. Tak jak wspomniałaś myślę, że z podkładu bardziej zadowolone będą posiadaczki skóry problematycznej, może bardziej tłustej niż suchej. Fajnie, że zrobiłaś taką prezentację podkładu także na innej twarzy :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny efekt daje na buzi ;) ale wole bardziej naturalny efekt
OdpowiedzUsuńLubie kryjące podkłady, efekt tez mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMógłby się u mnie sprawdzić,daje bardzo ładny efekt :)
OdpowiedzUsuńNie wpadają w pomarańcz jak odcienie Superbalanced?
OdpowiedzUsuńJa mam cerę z przebarwieniami. Podkład Beyond :-) ładnie przykrył to co trzeba, ale również za bardzo podkreślił pory. Trzymał sie nawet dosyć przyzwoicie. Problem polega na tym, że z marki Clinique praktycznie nic kolorystycznie nie pasuje do mojej cery. Makijaż miałam robiony 2 i jak w świetle perfumerii wyglądała bardzo dobrze, tak po wyjściu na światło dzienne miałam ochotę krzyczeć, bo na szyi i linii żuchwy powychodziły plamy w tonacji brzoskwiniowej.
OdpowiedzUsuńPrzez lata używałam kryjący podkładów, teraz przy zmianie typu cery już nie potrzebuje aż takiego krycia :-)
OdpowiedzUsuńwygląda naturalnie i tak wręcz świeżo!
OdpowiedzUsuńSlicznie wygląda!
OdpowiedzUsuńMam podobną cerę do Twojej (dojrzała, mieszana), więc on raczej nie dla mnie. Potrzebuję przyzwoitego krycia i do tego mam EL DW. Miałam ochotę wypróbować ten podkład, ale już gdzieś czytałam, że faktycznie nie sprawdza się. I tu przydałaby się próbka. ;)
OdpowiedzUsuń