Na własnej skórze - podkład Max Factor Second Skin

Lubię podkłady Maxa Factora, kiedy pojawił się Second Skin byłam go bardzo ciekawa.
Second Skin Foundation został opracowany z wykorzystaniem innowacyjnej, wielokrotnie nagradzanej technologii tworzenia podkładów kosmetycznych. Nowoczesna formuła podkładu maskuje wszelkie niedoskonałości i zapewnia nieskazitelnie wyglądającą cerę, nawet przy maksymalnych zbliżeniach. Podkład Max Factor przypomina ludzką skórę, gdyż zawiera tę samą, co ona ilość wody i został zaprojektowany tak, by wiernie odwzorowywać energię cery. Dzięki tym cechom jest nie tylko praktycznie niewidoczny, ale również niewyczuwalny. Co więcej, wyjątkowa mieszanka unikalnych żywych pigmentów oraz tradycyjnych składników kosmetyku świetnie współgra ze skórą każdej z nas.
Second Skin to dobry, lekki podkład, który przypomina krem koloryzujący, tylko dużo lepiej kryje i barwi. Ma wodnistą konsystencję i świetnie się rozprowadza stapiając natychmiast ze skórą. Kryje lekkie zaczerwienienia czy przebarwienia. Nie podkreśla wysuszonych miejsc i nie ściąga cery. Bardzo fajny produkt na co dzień dla zwolenniczek naturalnego makijażu. W strefie T wymagał lekkiego przypudrowania.
Polecam.
Cena: 67,99 zl.
Dostępny w 5 odcieniach: Warm Almond, Natural, Rose Beige, Golden i Bronze.