Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zakupy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zakupy. Pokaż wszystkie posty
, , ,

Moje zakupy w sklepie Kiko w Warszawie

Wiecie już prawda? Ta wiadomość jak pożar przeszła przez blogi, facebooka i instagram. Kiko Milano zawitało do Warszawy. Yupi:)

Od pewnego czasu w warszawskiej Arkadii wisiał plakat ogłaszający otwarcie pierwszego w Polsce sklepu Kiko Milano. I już jest, nareszcie. Duży i pełan śliczności.

Wczoraj urwałam się moim chłopakom i pojechałam na zwiady. Na samym oglądaniu się nie skończyło :)

Salon przypomina sklepy Inglot czy Mac, duży, nowoczesny i wypełniony po brzegi kolorami.

Zdjęcia i opis, ceny i foty ze  sklepu Kiko i informacje o następnym znajdziecie na www.pieknoscdnia.pl


Tu pokażę wam co kupiłam.




Nie zdziwi nikogo fakt, że są to kosmetyki do ust.

Jestem nieuleczalnie szminkowa.

Nawet teraz, w niedzielne popołudnie w czasie gdy Mążblogerki robi obiad w kuchni, siedzę przed komputerem i piszę te słowa z czerwonym ustami, dzięki jednemu z nowych nabytków:)


Była promocja na szminki, więc kto by się oparł.

Kupiłam:




Kiko Ultra Glossy Stylo spf 15 nr 808 ( ta czarna na dole) cena:

Miękka, błyszcząca, napigmentowana z kolorem którą budować, komfortowa

Kiko Long Lasting Colour Lip Marker nr 105

Cudny flamaster w głębokiej ciemnej czerwieni, niesamowicie trwały


Kiko Luscious Cream Lipstick nr 514 ( ta srebrna)

Nawilżająca, przeciwstarzeniowa, kremowa pomadka o satynowym wykończeniu, mocno napigmentowana, mocny fuksjowy róż

Kiko Smart Lip Pencil konturówka nr 709 

Miękka, kremowa kredka o cudnym kolorze dobranym do szminki Luscious Cream ipstick cudny róż


Swatche dzienne światło





Bardzo lubię jeszcze cienie w sztyfcie do oczu, mam kilka kolorów i chcę dokupić następne.

A wy co polecacie z Kiko?

, , , ,

Wszystko o internetowym sklepie Sephory

Kiedy chcę sprawdzić jakie nowości pojawiają się w sklepach, zobaczyć ciekawe pomysły na prezenty lub po prostu pobuszować w kosmetykach zaglądam na stronę amerykańskiej Sephory. Mają fantastycznie zrobiony sklep internetowy.



U nas ten kosmetyczny gigant dopiero teraz umożliwia  internetowe zakupy. Nowy internetowy sklep Sephora już działa.  Jak tylko usłyszałam o tym, puściłam tą informację na twiterze i zajrzałam na ich stronę. Nawyższa pora, pomyślałam.

zajrzyjcie na www.sephora.pl

Sama strona jest ładna, przejrzysta, nowoczesna i intuicyjna. Ma też poradnikowe działy: najczęściej kupowane, nowości, oferty.  Sklep jest skromniejszy niż ten amerykański ale myślę ,że na początek to wystarczy.


To nie pierwszy duży sklep internetowy z kosmetykami w Polsce, ale biorąc pod uwagę ofertę czyli fantastyczną markę własną kosmetyków kolorowych i pielęgnację ( mam tam wielu ulubieńców) i marek na wyłączność oraz słynne sephorowe obniżki, to jest to fantastyczna wiadomość dla dziewczyn z miast w których tej perfumerii nie ma, albo dla tych z nas, które na zakupy stacjonarne po prostu nie mają czasu.


Nowy sklep to  wysokie standardy obsługi, oryginalne kosmetyki najbardziej prestiżowych marek oraz dostępności 24 godziny na dobę








Unikalnym rozwiązaniem jest możliwość sprawdzenia dostępności produktów w stacjonarnych perfumeriach Sephora w całym kraju. 


Szybka dostawa, dostarczanie zamówień o wartości powyżej 230 zł bezpłatnie – to tylko niektóre z korzyści dla klienta. 


Każda przesyłka jest starannie opakowana, a na życzenie klienta produkty są bezpłatnie pakowane na prezent. Opakowanie to szary kartonik, by nikigo nie kusił w trakcie transportu, ale ozdobiony w środku, w czarnobiały Sephorowy wzór, a paragon pakowany jest w kolorową torebkę.


Do każdego zakupu Sephora dołącza do pięciu próbek.


Na ewentualne zwroty klienci mają cały miesiąc i mogą je realizować nie tylko on-line, ale również we wszystkich perfumeriach Sephora w Polsce.  I to jest cudowne, nareszcie można zwrócić kosmetyk. Tego u nas jeszcze nie było.


Do tej pory najmniejszym zakupem dokonanym w internetowym sklepie były waciki za 3 zł z darmową dostawą co jest zabawne, ale jak nie ma wacików to nie ma żartów:)

Dla kupujących dostępna jest też bezpłatna infolinia.

Kolejna dobra wiadomość to karta Klubu Sephora obowiązuje też w tym sklepie – wszystkie korzyści, oferty i przywileje związane z posiadaniem karty Klubu Sephora działają.


Co mnie rozczarowało to to, że asortyment jest taki sam jak w stacjonarnych Sephorach, liczyłam na większą ilość marek porównywalną do oferty Sephory amerykańskiej, bo przecież nie trzeba ich trzymać na półkach.  Druga rzecz to ceny, uważam, że w sklepie internetowym powinny być niższe, ale może specjalne promocje jakoś to wyrównają.

Na tą chwilę to świetny krok, długo oczekiwany i pojawienie się tego giganta w internecie zaostrzy konkurencję z sklepem Douglasa, a skorzystamy na tym my.
, , ,

Zdalne zakupy w Kiko

Wiecie jak nie lubię gdy nie ma u nas marek kosmetycznych, które pokazują na lewo i prawo blogerki na całym świecie. Oczywiście zawsze można kupić coś przez internet lub przy okazji podróży, ale ja nie jestem fanką ani jednego ani drugiego.

Dzięki Bogom są dobre istoty, które taki zakup dla mnie zrobią. Mój kolega Robert był w Rzymie i zechciał zajrzeć do salonu Kiko gdzie nabył dla mnie 3 kosmetyki. Przy okazji opowiedział mi cuda o cieniach i lakierch Kiko wzmagając moje żądze. ( dzięki Roberto:)



Dla mnie Kiko to taki włoski Inglot, masa kolorów i produktów, solidne opakowania i rozsądne ceny.

Kierując się opnią Sroki i wpisami na innych blogach poprosiłam o kredki, a w zasadzie cienie w kredkach Long Lasting Stick Shadow i szminkę.



Trudno wybrać kolor gdy chce się mieć wszystkie, ale zdecydowałam się na neutralny brąz  06 golden browm i szmaragdowy nr 11 Teal.

Po pierwszym przejechaniu kredką skojarzyły mi się w dotyku z aksamitną miękkością kredek Chanel z letniej kolekcji.

Są cudownie delikatne z dobrym poślizgiem i mocną pigmnentacją. Połyskują i pięknie odbijają światło. Kupiłam je z myślą  malowaniu dolnej powieki i sprawdzają się idealnie. Nie są tłuste, ani suche, a kolor jest trwały. Odrobinę mogą się rozmazywać na początku dopóki nie wyschną. Potem trzymały mi się do wieczora. Ta nr 06 jest bardziej metaliczna, błyszcząca.



Skusiłam się jeszcze na czerwoną szminkę z edycji limitowanej Latex Like Lipstic w kolorze Plastic red nr 04. Jest niesamowita. Mega pigmentacja, mokry połysk i kremowa, lekka nawilżająca ciut żelowa konsystencja.



Jeśli ktoś może mi kupić inne kolory to bardzo proszę o pomoc, bo są świetne:)

To tyle moich zakupów w Kiko, a wy co lubicie od nich najbardziej. Polecicie coś dziewczyny?
, , , , , ,

Zakupy czyli haul

No i mamy pierwszy dzien jesieni, a do tego poniedzialek. Ktos sie z tego ucieszyl? Ja nieszczególnie.


A poniewaz mówienie o zakupach jest prawie tak dobre jak same zakupy, pokażę wam co sobie ostatnio nabyłam. Taki tam mały haul.



Byłam w Ikea, która niedawno wypuściła nowy katalog na 2014 r. Przyznam, że katalogi zbieram i lubię je przeglądać i napawać się myślą jak ładnie wyglądałobym moje mieszkanie gdybym miała duużo kasy i zmysł dekoratorski.



Ikea stawia w tym roku na rodziny z dziećmi.  Przez katalog przewija się temat codziennego życiu pod jednym dachem z dzieciakami. Cały dom ma być dla nich najfajniejszym placem zabaw.  Jest to najnowsza odsłona pomysłu „Ty tu urządzisz”. Jest  tu mnóstwo pomysłów jak urządzić dom dla rodziny. Szkoda, że nie było takich pomysłów gdy moje dzieci były małe.

W sobotę w Ikea były dzikie tłumy, ale kupiłam to co chciałam czyli:

-białe pojemniki do przechowywania. Mam już 3 , dwa w kuchni na warzywa i drobiazgi:


i na kosmetyki, trzymam w nim aktualnie używane podkłady, BB kremy i korektory




-obieraczkę do warzyw
-wieszak na drzwi


-materiałowy wieszak na drobiazgi



Wszystko to w duchu porządków.

W Lidlu na wyprzedaży skusiłam się na słodkie i mięciutkie kapcie i pidżamę.



A w promocji na Maybelline w Drogerii Natura na dwa cienie w kremie Color Tattoo. Byłam w tej przy metrze i cienie były mocno przebrane, ale większość ludzi zapomina, że tam jest jeszcze jedna Natura w galerii handlowej we wnątrz metra, gdzie niebyło tłoku i były wszystkie produkty w szafie.
Kusiły mnie jeszcze kredki do oczu, bo szukam ładnej brązowej-kawowej, ale nie kupiłam.



Nabyłam dwa kolory:

śliczny metaiczny szary nr 55- Immortal Charcoal
-matowy, kremowy brudny szary-brąz nr 40-Permanent Toupe

Teraz mam ich już 7 sztuk i bardzo mi szkoda, że nie ma u nas kolorów z edycji limitowanych , które są np. w USA


Po tym wszystkim zrobiła sobie porządki w podręcznych kosmetykach i tak się moje zakupy zakończyły.

Z kuponów we Flashu nie skorzystałam, mam te z Twojego Stylu i może w październiku też coś sobie kupię:)


A wy zrobiłyście jakiś shopping?
 

, , , , , ,

Haul- zakupy znaczy

Nie ma to jak zakupy. Są tacy, którzy mówią, że zakupy szczęścia nie dają, ale najwyraźniej nie kupują w odpowiednich sklepach. A zakupy na wyprzedaży to już zupełnie jak wisienka na torcie.


Na tym blogu innych zakupów niż kosmetyczne prawie nie zobaczycie, a to dlatego, że ja kupuję mało ciuchów czy butów. Nigdy nie ma nic ładnego w moim rozmiarze, a jak już coś mi się spodoba, to wyglądałabym w tym dobrze, ale  ileś tam kilo temu.






I chociaż ciuchów mam kilka na krzyż i w zasadzie latam ciągle w tym samym, to jest coś czega mam sporo. To szale. Ach szale, szaliczki, szał kolorów i wzorów, potrafią każdej nudnej czarnej bluzce/koszulce dodać uroku i odmienić strój. Wiadomo, nie ma to jak dodatki.

Oto nowe szaliki, oba kupione na wyprzedaży. Ładne, prawda?


Camaieu




Curry







Nowe oprawki , czerwony to odważny wybór jak na mnie, ale podobają mi się. 




Na koniec coś z czego przez lata drwiłam i na co kręciłam nosem. Crocsy. Moje pierwsze. Odszczekuję wszystko co o nich mówiłam. Serio. Wygodne, słodkie i idealne na to lato, co to raz pada, raz leje, a potem mamy burzę. Jeżdżę w nich na rowerze, bo stare tenisówki od tych deszczy zupełnie się rozpadły. Nosicie Crocsy? Mi kupił je mąż. Kto by pomyślał:)




A teraz nowość z dziedziny ulubionej. Nowa szminka Givenchy w cudnym opakowanio i jeszcze ładniejszym kolorze, którą dostałam.  Ujrzałam ją u Temptali i zakochałam się w tym koralowo-różowym kolorze.








Givenchy La Rouge kolor  nr 2302 Rose Dressing. Kremowa i lekka,  o czystych pigmentach i z odżywczymi składnikami.  Bardziej szminka niż modne teraz błyszczyko-pomadki, ale tak nowoczesna i komfortowa jak tylko możliwe. Pokażę ją na ustach jak naładuje mi się bateria w aparacie. :)


Co kupiłyście sobie ostatnio?




, ,

Co kupiłam w Sehorze i czemu byłam dwa razy:)

Ledwie po Rossmannowym szaleństwie , a tu nadchodzą pokusy  z Sephory. Wymiankowa promocja z rabatem -40 % przyciągnęla mmnie jak magnes we mgle.


Byłam dwa razy. Czemu dwa razy?

Bo jeśli ktoś jest roztrzepany, testuje na oku jeden kolor, a z półki bierze drugi idzie z nim do kasy, płaci, jedzie do domu i tam po rozpakowaniu widzi, że to kolor który już ma ( zresztą ładny, o tu jest KLIK)  wali głową w biurko, czyta własny tekst  o zasadach kupowania kosmetyków ( o ten) kiwa z politowaniem głową i planuje drugą wizytę w sklepie po cień właściwy. Jak ja:)


Za pierwszym razem kupiłam wyżej wzmiankowany cień  Walking in the sand nr 74 Sparkle i słynny chabrowy eyeliner nr 13  fancy blue i kredkę Jumbo czarną z srebrnymi drobinkami nr 16 glitter black. Kredka jest genialna, to już moja kolejna, a eyeliner aż woła na oku , że jest mega hiper piękny i dobrze się trzyma.

Do zakupów dostałam próbki bazy, zapachu i podkładu.


Dziś  wpadłam jak po ogień, wybrałam właściwy cień czyli śliczny nygusek z drobnym gliterkiem  Desert dune nr 69, a przy kasie - niespodzianka.










Wczoraj nikt mi nie powiedział, ale dziś się zlitowali i dali. Super.


Bardzo miła była Pani Sprzedawczyni w Sephorze w Galerii Centrum ( pozdrawiam:) .  Dostałam próbki zapachów i miniaturkę genialnego pudru HD Make Up For Ever. To doskonały puder, który już mam, ale miniaturka jest idealna do kosmetyczki na wyjazdy , więc jestem uradowana.



To tyle moich przygód. A wy co kupiłyście?

Jak kupować kosmetyki?

Co poprawia kobiecie nastrój? Zakupy. Co poprawia nastrój blogerce kosmetycznej? Kupowanie kosmetyków rzecz jasna. Tylko jak kupować je mądrze?

Każda z nas ma własny shopping style. Ja po laaatach wizyt w drogeriach i perfumeriach mam swój sposób.



1. Czy wiesz czego chcesz?

Co masz zamiar kupić? Wiesz co jest ci potrzebne, czy tylko masz ochotę kupić c o ś ?

Zrób listę.

Przejrzyj kosmetyki które masz w domu. Bez litości wywal te które od lat kamienieją w szufladzie i te które już wygrzebałaś do dna. (Pamiętaj tusz do rzęs powinno się wymienić po ok 3 miesiącach od otwarcia, szminkę po około 8 miesiącach używania.)

Gdy wiesz już co jest ci potrzebne zanotuj rodzaj, markę i kolor sprawdzonego produktu do którego chcesz wrócić lub poszukaj informacjo o nowościach które cię interesują ( najlepiej na blogach:)


2. Zanim ruszysz na zakupy  rozejrzyj się za promocjami. Czy Sephora ma swój 20 % rabat, a może Rossmann daje obniżki 40 % na kolorówkę. Warto też dowiedzieć się wcześniej jakie gratisy przy zakupie oferują marki by potem nie żałować że wydałaś za mało o 10 zł i nie otrzymałaś kosmetyczki z miniaturkami( robiłam tak więc wiem co mówię)


3. Jesteś w sklepie wszystko kusi i woła : kup mnie. Nic z tego . Trzymaj się listy. Nie daj się wmanewrować sprzedawczyniom, które bardzo chcą sprzedać ci towar, pytaj, słuchaj, ale nie decyduj się na zakup tylko dlatego że sprzedawczyni powiedziała, że w tym czy owym ci do twarzy. W domu możesz spojrzeć na zakup inaczej.


4. Zawsze próbuj, lub poproś o próbkę do domu. Gdy czegoś nie wiesz nie wstydz się pytać.


5. Zwróć uwagę na światło, szminka lub podkład będzie w dziennym oświetleniu wyglądać inaczej. Noś  lustereczko w torebce i wyjdz na chwilę ze sklepu by obejrzeć się w naturalnym świetle.

6. Zbieraj punkty na karty lojalnościowe, często dzięki posiadaniu takiej karty dowiesz się o specjalnych ofertach.

7. Stop. Masz już zakupy w koszyczku. Przejrzyj je uważnie . Czy naprawdę potrzebujesz tych wszystkich kosmetyków? Jeśli tak , płacisz, ale odłożenie jednego poprawi co humor i poczujesz się oszczędna i rozsądna.:)

8. Przy kasie nie wstydz sie poprosić o próbki do zakupu, są tam dla ciebie. Gdy interesuje cię jakaś konkretna nowość poprosty zapytaj o nią.




Wróć do domu i ciesz się z zakupionych skarbów:)


Jaki macie sposób na mądry shopping?