Ich pazerna do bólu polityka, która ogranicza wyświetlenia do garstki osób lubiących stronę i nachalne promowanie płatnych postów i reklam mocno mnie zniechęca do Facebooka, na którym pracując przy komputerze spędzałam sporo czasu i to całkiem przyjemnie.
A teraz nie tylko fani mojego bloga nie widzą moich postów, ale ja nie widzę waszych.
Jak tu nadal traktować Facebooka jak tablicę, na której mogę śledzić posty znajomych, ulubionych blogerek, marek, śmiesznych fanpagów?
Oczywście mogę wykupić te ich reklamy, zainwestować w coś tak niestałego i ulotnego, wiele osób tak robi, widuję ich reklamy, ale nie chcę tak.
Zawsze uważałam, że to jakość, kontent ma bronić się sam.
Nie wejdę na czyjąś stronę więcej niż raz, bo widziałam reklamę, by mnie tam zatrzymać musi mieć coś ciekawego do zaoferowania.
Teraz moje facebookowe ( nie bójmy się tego słowa) uzależnienie przepełzło na Instagram
To świetne, bardziej egalitarne miejsce ( tak wiem, że należy do Facebooka, ale jeszcze go nie popsuli)
Oglądam zdjęcia opowiadające historie ludzi z całego świata, pokazuję moje. To wciąga, to cieszy, bawi i uczy:)
Codziennie dodaję obrazki z mojego życia, pokazuję kosmetyki, to co jem lub ładne scenki, które pstryknęłam bo coś wpadło mi w oko, zdjęcia opowiadają tam moją historię, nie zawsze serio i nie zawsze dyskretnie:)
Drugie miejsce lekceważone przeze mnie do tej pory to Youtube.
Vlogi wymiatają. Ponoć ludzie wolą oglądać niż czytać. Sama tego nie jestem pewna, ale na youtubie życie tętni.
Chętnie powróciłam do kanału pieknosc dnia który mam od lat.
Możecie zobaczyć jak z pewną taką nieśmiałością, opowiadam o kosmetykach, za długo, ze złym oświetleniem, bez montażu, napisów i fajerwerków, ale, Bogowie to wciąga i bawi i chcę nauczyć się robić to lepiej ( jakieś wskazówki?)
Oczywiście jest jeszcze moja strona
To gorące nowości, porady i inne wpisy mam nadzieję, że zaglądacie na www.pieknoscdnia.pl bo tam panuje zasada kuzynki Violet z Downtown Abbey ( co za extra serial:)
:)
No i oczywiście ten blog, który czeka na lifting i jest tak jak i był zawsze moim oczkiem w głowie, a Wy moimi ulubionymi czytelnikami:)
Zapraszam, dołączcie do mnie gdzie chcecie, razem będziemy się świetnie bawić:)
a ja tam wolę czytać - nie mam czasu na oglądanie kilkunastu minutowych wywodów. Na vlogi zaglądam wyłącznie jeśli szukam czegoś konkretnego no i do znanych mi osobiście i lubianych blo/vlogerek :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńja tez czytajaca ale vlogi mnie wkrecaja
Ja nie lubię oglądać. Wolę przeczytać, przerwać kiedy chcę i wrócić. Może też nie mam szczęścia, ale gdy już coś chciałam obejrzeć to najpierw zaskakiwało mnie 5 minut gadania o życiu vlogerki (które mnie nie interesuje) zanim zaczęła cokolwiek wspominać o danej rzeczy. Nie dla mnie to.
UsuńJa również wolę czytać i przeglądać zdjęcia, na filmiki nie mam czasu..
OdpowiedzUsuńUwielbiam Downton! <3 no i Insta :D
OdpowiedzUsuństrasznie czekam na nowa serie, a Insta to wiesz follow:)
UsuńChoć mam FB,to i tak nie podoba mi się ich śliska polityka...
OdpowiedzUsuńA do mnie fenomen vlogów zupełnie nie przemawia - wolę blogi :) Może wynika to też z tego, że niewiele jest vlogerek, które potrafią mnie zaciekawić, wciągnąć w wysłuchanie ich monologu.
OdpowiedzUsuńja lubie ogladac sztuczki makijazowe prawdziwych makijazystow
UsuńJa też się przerzuciłam na Insta. Przede wszystkim szybciej dodaje się wpisy :)
OdpowiedzUsuńJa też rzadko oglądam filmiki. ;-)
OdpowiedzUsuńCo do FB to od początku za nim nie przepadam i kompletnie nie chce mi się nim zajmować. Teraz, kiedy coraz bardziej zawęża grono "widzących" chyba w ogóle nie ma to sensu... Nie mogę tam przekroczyć 100 lubisiów i szczerze mówiąc nie bardzo coś robię w tym kierunku, choć np. na Pinterest mam ponad 3.000 takowych. I jak Ty Instagram, tak ja lubię Pinterest. ;-)
no wlasnie jest jeszcze pinterest i tez go lubie, zapraszam na moje konto
UsuńJa mam swoje ulubione vlogerki, niedawno o nich pisałam.
OdpowiedzUsuńJak i o moim podejściu do szeroko pojętego vlogowania.
Instagram kusi coraz bardziej :)
lece czytac
UsuńJa o wiele bardziej lubię czytać wpisy na instagramie niż na facebooku. Instagram jest dla mnie czytelniejszy.
OdpowiedzUsuńja codziennie ogladam filmiki urodowe na YT a instagrama nie mam i jakos nie mam zamiaru miec.
OdpowiedzUsuńdo kogo lubisz zagladac i co myslisz o moich filmach:)
UsuńFB nigdy nie lubiłam i nie rozumiałam. OStatnio wpadam tam raz na ruski rok, gdy mam ochotę poczytać o najnowszych plotach i skandalach.
OdpowiedzUsuńA Ciebie namiętnie folołuje wszędzie. Na Insta przede wszystkim (też kocham!)
moj ty ulubiony followers, ja za toba tez wszedzie lece:)
UsuńJa też uciekam z FB, jakoś mnie to nie bawi. Też wpadłam w objęcia insta i oczywiście obserwuję :)
OdpowiedzUsuńwiem i dziekuje:)
UsuńViolet <3
OdpowiedzUsuńMnie również bardzo denerwuje facebook...
Mnie również strasznie wkurza facebook z tym wymuszaniem kupna reklam. Nigdy tego nie robiłam i robić nie zamierzam! Dlatego też coraz mocniej wkręcam się w Insta, który, tak jak napisałaś, dużo lepiej opowiada historię każdej z osób obrazkami i krótkimi opisami :) Podoba mi się taka forma "zajawek z życia" :)
OdpowiedzUsuńinsta wymiata i wkrecamocno:) facebook mimo calego potencjalu stracil to co bylo w nim najfajniejsze
Usuńja rzadko oglądam filmiki, przez ostatnie pół roku zaglądałam tylko do katosu i kandee jonson a teraz jeszcze do Ciebie. Na inne nie mam czasu ...
OdpowiedzUsuńNa FB mam kilka osób z którymi mam kontakt na Insta niestety się nie nadają bo mój sprzęt jest nie z tej epoki podobnie jak większości moich znajomych więc po co mi to.
dzieki, ze dodalas mnie do takiego extra towarzystwa:)
Usuńno właśnie coś dziwnego się dziejej z tym Fejsem.. myślałam, że mi się wydawało.. ale chyba jednak nie :/
OdpowiedzUsuńz Insta się dopiero zaprzyjaźniam.. może będzie z tego miłość.. zobaczymy :)
oj bedzie, bede cie podgladac)
Usuńja Ciebie podglądam już od dawna :D
Usuństrasznie jest z Facebookiem. Teraz dodali jakieś nowości, które naprawdę nic nie wnoszą, a wręcz robią z Facebooka sprzedajną dziw... Lajkuję coś, a tu nagle PODOBNE STRONY. Aż się nie chce tam wchodzić ostatnio. Choć i tak wolę przeglądać fanpage na Facebooku, niż oglądać vlogi np.
OdpowiedzUsuńmnie tez to irytuje, a najbardziej, ze nie wyswietlaja mi pstow osob ktore likuje, i uciekaja mi ciekawe rzeczy
Usuńna fb na głównej wyświetlają mi się strony, których nawet nie lubię, a te które chciałabym obejrzeć szybko znikają. Czasem coś mi mignie i nawet nie wiem u kogo to było, bo na głównej już tego nie ma. Poza tym na niektóre strony wystarczy wejść i już zaznaczają się jako ulubione. Ostatnio okazało się, że lubię jakieś dziwne rzeczy, na które po prostu kliknęłam z ciekawości, żeby zobaczyć. Moje własne wpisy często na głównej się nie wyświetlają... Jestem tam chyba tylko, żeby grać na farmie :/
OdpowiedzUsuńfb mnie też wkurza, instagram bardzo polubiłam, a na yt rzadko zaglądam z powodu braku czasu..
OdpowiedzUsuńA ja dzięki Instagramowi trafiłam dzisiaj tutaj :-) Pozdrawiam - mizorka z Instagrama :-)
OdpowiedzUsuń