Na własnej skórze - Nirvanesque Contour des Yeux krem pod oczy Nuxe

Nirvanesque Contour des Yeux krem pod oczy Nuxe błyskawicznie wygładzający pierwsze zmarszczki mimiczne i zmniejszający widoczność ciemnych obwódek pod oczami (pigmenty korygujące). Znacząco redukuje pojawianie się zmarszczek dzięki zastosowaniu nasion niebieskiego lotosu, ziaren maku polnego, korzenia prawoślazu, kompleksu Calmosensine®, szarłatu i róży piżmowej.
Zawiera 90% składników pochodzenia naturalnego. Nie zawiera parabenów ani fenoksyetanolu. Nie powoduje powstawania zaskórników.
Delikatna, nietłusta emulsja do stosowania na pierwsze zmarszczki i cienie pod oczami. Stworzony specjalnie dla wrażliwej skóry pod oczami, hipoalergiczny, odpowiedni dla osób noszących szkła kontaktowe.
Zawiera kwas hialuronowy, który wypełnia zmarszczki, amarantus wygładza skórę zapewniając wypoczęty wygląd. Pigmenty rozjaśniają cienie pod oczami, maskują przebarwienia i sprawiają, że skóra wygląda promiennie.
Opatentowane trio składników (błękitny lotos, mak polny, korzeń prawoślazu) zmniejsza napięcie mięśni, dzięki czemu twarz wygląda na wypoczętą.
cena ok 60 zł
Bardzo lubię kremy Nuxe, podoba mi się, że zwracają uwagę na składniki niekorzystne dla skóry. Ten krem ma lekką, półpłynną konsystencję. Jest delikatny i szybko się wchłania. Nawilża skórę i fajnie nadaje się pod makijaż. Cienie lepiej się trzymają na gładkiej i nawilżonej skórze. To produkt na pierwsze zmarszczki, więc raczej dla młodszych kobiet. Ale jako nawilżacz u mnie radzi sobie dobrze.