Mydło rzecz absolutnie niezbędna w każdym domu. Ja mam hyzia na tle mycia rak i pachnące mydlane kostki zajmują sporo miejsca w mojej łazienkowej szafce. Zapach mydła dla dzieci przypomina mi zawsze wakacje u babci i szorowanie nad emaliowaną miską z wodą, stojacą na taborecie w kuchni, bardzo retro klimaty w dużym, drewnianym domu moich dziadków, stojącym w ogrodzie pełnym wiśniowych drzewek.
Jest na rynku wiele rodzajów mydeł, półki w sklepach zapełniają pięknie opakowane kostki wielu marek. A do tego są jeszcze mydła w płynie. Nie przepadam za nimi, bo mydła w płynie mogą wysuszać skórę dłoni, zwłaszcza u dzieci. Chociaż dozowanie za pomocą pompki kusi wygodą i brakiem bałaganu na umywalce. Ja jednak wolę tradycyjne mydła w kostce.
Bardzo ciekawe mydełko ma w swojej ofercie marka, która zdobyła mnie swoim maslem do ciała , czyli Organique.
Aleppo: mydło oliwne (5-8%) działanie odkażające + działanie przeciwzapalne + nawilżenie.
Wytwarzane
tradycyjnie i niezmiennie od 2000 lat w Syrii, w miejscowości Aleppo, z
mieszanki oleju z oliwek i oleju laurowego (z wawrzynu). To niezwykłe,
naznaczone oryginalną pieczęcią mydło, jest całkowicie naturalne, nie
zawiera kompozycji zapachowych, barwników, konserwantów, ani żadnych
składników pochodzenia zwierzęcego. Posiada właściwości myjące,
nawilżające i zmiękczające. Działa również również antyalergicznie,
przeciwzapalnie i odkażająco. Dodany do mydła olej z wawrzynu posiada
nieocenione właściwości lecznicze.
Dzięki połączeniu dwóch
niezwykłych olejów, cudownie myje i pielęgnuje skórę. Olej oliwny
wygładza skórę i przyspiesza regenerację, zaś olej z wawrzynu (olej laurowy) posiada
nieocenione właściwości lecznicze.Produkt idealny dla higieny osobistej
(twarz, ciało, włosy), dla każdego rodzaju skóry, przede wszystkim
suchej i delikatnej (również skóry małych dzieci). Jest zalecane od lat
przez dermatologów przy łuszczycy, łupieżu, egzemach i alergiach.
Doskonałe również do prania delikatnych tkanin i ubranek dziecięcych.
olej z wawrzynu (olej laurowy)
Znany
od stuleci olej z liści wawrzynu szlachetnego o ciemnozielonej barwie i
intensywnym zapachu. W temperaturze pokojowej ma stałą konsystencję.
Olej laurowy znany jest głównie ze swoich właściwości
przeciwtrądzikowych, jest pomocny w leczeniu trądziku i stanów zapalnych
skóry - działa oczyszczająco, ściągająco, bakteriobójczo i
bakteriostatycznie. Zwarty w oleju chlorofil wspomaga gojenie raz i
łagodzi objawy łuszczycy, pielęgnuje włosy i paznokcie.
To nie są grzeczne, gładkie , białe mydełka. Solidne kostki, bure, jak papier pakowy, pachną dziwnie. Trochę ziołami, trochę jak mokra ziemia lub glinka.
Myje fantastyczne, skóra jest po nim gładka, nie ma efektu wysuszenia i ściągnięcia jak po zwykłym mydełku. Nie sięgam od razu po krem do rąk, po każdym myciu jak zwykle mi się to zdarza
Z każdym myciem mydełko wygląda brzydziej, jak nieładny kamyk, ale warto przymknąć na to oko, bo jego właściwości pielęgnacyjne wszystko wynagradzają. Starcza na długo, tylko ciut bałagani na umywalce.
Warto je wypróbować.
To nie są grzeczne, gładkie , białe mydełka. Solidne kostki, bure, jak papier pakowy, pachną dziwnie. Trochę ziołami, trochę jak mokra ziemia lub glinka.
Myje fantastyczne, skóra jest po nim gładka, nie ma efektu wysuszenia i ściągnięcia jak po zwykłym mydełku. Nie sięgam od razu po krem do rąk, po każdym myciu jak zwykle mi się to zdarza
Z każdym myciem mydełko wygląda brzydziej, jak nieładny kamyk, ale warto przymknąć na to oko, bo jego właściwości pielęgnacyjne wszystko wynagradzają. Starcza na długo, tylko ciut bałagani na umywalce.
Warto je wypróbować.
lubiłam dziewczyny z Fasolek :) wszystkie zawsze były takie ładne ;)
OdpowiedzUsuńlubilam ich piosenki:)
OdpowiedzUsuńsama muszę spróbować tych cudnych mydełek :D
OdpowiedzUsuńnaprawdę warto:)
UsuńKusisz:)
OdpowiedzUsuńjasne:)
UsuńWłaśnie zamawiam z Alepii, ale biorę 40% :)))
OdpowiedzUsuńkoniecznie daj znaka jak sie spisuje, bo mojego juz prawie nie ma i musze kupic nowe:)
UsuńUwielbiam wszelkie mydełka, a opis tego brzmi bardzo zachęcająco :-)
OdpowiedzUsuńty bratnia duszo:) koniecznie sobie takie spraw
UsuńMydło niestety ma to do siebie, że wraz z czasem użytkowania jest coraz brzydsze :P.
OdpowiedzUsuńZnam znam i używam :) Świetny produkt.
OdpowiedzUsuńprawda? Super mydełko:)
Usuńwyglada bardzo ciekawie :) no i kusi tym ze jest inny niz tradycyjne :D
OdpowiedzUsuńzapach też jest inny:)
UsuńOstatnio miałam je kupić jak byłam w Organique,ale wzięłam finalnie tylko balsam:-) muszę jednak wypróbować:-)
OdpowiedzUsuńktóry balsam wybrałaś?
UsuńZ granatem :-) Jest boski!
UsuńJa właśnie czekam aż zostaniem mi dostarczone 25% z Alepii <3 już nie mogę sie doczekać, żeby go używać! :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam! :D
jestem za, czuję się przekonana na całego bo ciągle te żele i płyny, a jak pięknie jest wrócić do czasów dzieciństwa!
OdpowiedzUsuńjeśli faktycznie tak działa to co tam że staje się brzydsze ;) ważne że działa!!:)
OdpowiedzUsuńW sumie nie używam mydła , ale może rzeczywiście warto wrócić do kostki..
OdpowiedzUsuńMiałam to mydło,nizłe. Ale o niebo lepsze są mydła 25% z Aleppo.
OdpowiedzUsuńHm, chyba będę się musiała kiedyś skusić :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam mydło Aleppo, już przyzwyczaiłam się do zapachu oleju laurowego, a 100 % oliwkowe pachnie bardzo, bardzo kusząco i subtelnie, ja kupuję w Biolanderze - kopalnia naturalnych i organicznych kosmetyków, a teraz rodzinka Alepów wzbogaciła się w nowe rewelacyjne okazy Mydła Alep Premium - z kofeiną, z kozim mlekiem, z błotem morza martwego, z olejem nigella, i z siedmioma olejami i ziarnami peelingującymi - zamówiłam i czekam, podobno są boskie, i pachną cudnie, czytałam na francuskich blogach :)
OdpowiedzUsuńBuziaczki ;*
Też miałam mydełko Alepp właśnie z Biolander.
UsuńNie wiedziałam, że takie fajne nowości dodali!
ja uzywam Aleppo ale 40% :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nic tej marki ale kusza mnie peelingi i pianki do mycia ciała :)
OdpowiedzUsuńmam i używam głownie do mycia twarzy:)
OdpowiedzUsuńNiestety zapach mydla oliwkowego mnie odrzuca. Pieknie nawilza :)
OdpowiedzUsuńooo super!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie kupiłam tego mydełka, choć strasznie mnie kusi. Niestety u mnie zamknęli Organique i chyba będę musiała zamówić przez internet.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę te cudo:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię mydła Alepp - świetnie działają na moją skórę. Poprzednio miałam oliwkowe, teraz marzy mi się właśnie z olejem laurowym :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio używam szarego mydła z nanosrebrem do mycia twarzy, które też działa antybakteryjnie, nie lubię zbytnio zapachu szarego mydła, ale pomaga mi ono bardzo z moją przetłuszczającą się skórą i trądzikiem, nie potrzebuję już żadnych maści i innych specyfików by pomóc swojej skórze wyglądać zdrowo, tylko to mydło :]
OdpowiedzUsuńBardzo lubię to mydło. Na początku zapach mnie trochę odrzucił, ale już się do niego przyzwyczaiłam. Dobrze myje twarz - głównie do tego go używam. Jestem fanką naturalnych kosmetyków i tego mydła. Organique ma też inne fajne produkty, w szczególności masła do ciała i maseczki do twarzy :)
OdpowiedzUsuń