I kto by pomyślał, że jeden z piękniejszych odcieni różu na ten sezon znajdę w nowościach Essence.
Silky Touch Blush w kolorze 60 life's a cherry ma typowo essencowe pudełeczko, ale kolor jest ze znacznie wyższej półki.
Na zdjeciu reklamowym wyglada tak. Ma ładne te tłoczenia.
Piękny, satynowy bardzo mocno napigmentowany.
To rozkoszny kolor rumieńca na policzku spłonionego dziewczęcia tuż po pocałunku. Inaczej nie umiem go opisać, jest naturalny, słodki, różowo-brzoskwiniowo z kropelką czerwieni.
Pięknie się rozprowadza, naprawdę trzeba go dozować krok po kroku bo pigmentacja jest szalona i można przesadzić.
Delikatnie odbija światło, bezdrobinkowo.
Pięknie wygląda na policzku i skroniach, a nawet na oku. Nałożyłam go sporo by mój mały aparacik wyłapał kolor
cena 10,99 zł
Kuszą mnie teraz inne kolory.
Jak wam się podoba? Znacie te róże?
Zajrzyj koniecznie
POPULARNE
Obserwatorzy
Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab