Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab

5 makijaży i inne sprawki

Niedziela z przedsylwestrowym dreszczem. Pakuję dziś kosmetyczkę na sylwestrowy wypad w góry do mojej ukochanej przyjaciółki( buziaki K.:).

Wasze nadesłane makijaże bardzo mi pomogły zdecydować co sobie na tą noc zmalować. Oby również  pomogły czytelniczkom mojej strony.:)


Dziękuję bardzo za nadesłane makijaże. Zdolne z was bestie:) Wybrałam 5 makijaży na Sylwestra   i możecie je obejrzeć TU
Ferrou, Dressedinmint, Daria visage, Angel i Karola proszone są o maile z adresami, kosmetyk niespodzianka powędruje do was pocztą już po nowym roku:)


O tym jak przygotować się do Sylwestra przeczytacie TU,  lubiane kredeczki do ust Revlon w styczniu pojawią się u nas, więcej o nich TU.

a TU znajdziecie relację z mojej wyprawy do nowo otwartego sklepu NYX.  Zdradzę wam,że w nadchodzącym roku 2013 pojawią się kolejne, oczekiwane marki.

To tyle na niedzielę. Jak spakuję kosmetyczkę i pstryknę fotkę to pokażę ją na Facebooku, o polubienie którego was ślicznie proszę TU



Kochani wszystkiego Najlepszego na Nowy Rok. Oby był lepszy niż ten który żegnamy.:)



 

Pokaż swój makijaż sylwestrowy. Wygraj kosmetyk:)

I jak tam po Świętach? Zaokrąglone brzuszki? Wszystkie smakołyki zjedzone? A prezenty udane? Jeśli na wszystkie pytania odpowiedziałaś : tak, to bardzo fajnie:)

Potrzebuję pilnie waszej pomocy. Robię notkę o makijażu na sylwestra, chciałabym pokazać wasze piękne makijaże wraz z linkiem do waszego bloga.

 Jeśli ktoś chce się zaprezentować na mojej stronie www.pieknoscdnia.pl to zostawcie link do makijażu i zgodę w komentarzu( lub zgłoś się w komentarzu, a zdjęcie podeślij mailem na adres redakcja(at)pieknoscdnia.pl )

 Opublikowane makijaże nagrodzę kosmetykiem niespodzianką. :)

Warunek, makijaż musi być własnoręcznie wykonany , a zdjęcie waszego autorstwa. Czas do 28.12  do północy.

Są chętne?  Bardzo zapraszam:)

Co powiedziałam portalowi Hellozdrowie.pl

Jeśli chcecie odpocząć od przedświątecznej krzątaniny, to zróbcie sobie gorącą kawę/harbatę i poczytajcie co odpowiedziałam na pytania dla nowego portalu Hello Zdrowie.:)



Notka jest tu:   zoom na bloga

A to fotki, które nie weszły do materiału, ale były do niego zrobione . To do pytania o makijaż na wyjście i zwyczajny, codzienny.

Moje kosmetyki do makijażu wyjściowego. MAC, L'Oreal, Dior. To dodatek do bazy makijażowej, który zmienia cały obraz w wieczorową.



i  takiego na co dzień Rimmel, YSL, Artdeco, MAC, L'Oreal, Benefit, Chanel






Wszystkie kosmetyki sprawdzone i godne uwagi:)

Magia liczb

Liczby mają moc, liczby mają siłę. Numerologia, statystyka, tarot, kabała, kalendarz Majów. Liczby, liczby, liczby. Wszyscy się nimi przejmują, wszyscy zwracają na nie uwagę. Ja przyznam się, że też to robię. :)




Tak na koniec świata mam małe podsumowanie. W liczbach.




1 630 obserwatorów

3 457 fanów na Facebooku

1 371 notek  na blogu

4 dni do Gwiazdki

1 dzień do końca świata ( podobno)


Dziękuję  Wam, że czytacie, zaglądacie, komentujecie, spotykacie, lubicie.

Dziękuję za to  że jesteście:)


ps. to do jutra, oby oby:)

Pierwsza farba i super cięcie. Byłam u fryzjera. Dużo zdjęć:)

Przeglądając posty zauważyłam, że mało miejsca poświęciłam swoim włosom. W zasadzie nie pisałam o nich prawie nic. Wiem, że wśród blogerek istnieje grono prawdziwych włosomaniaczek ( nie mylić z lakieroholiczkami, to osobne towarzystwo:)

Jako, że ja piszę w zasadzie o wszystkim co dotyczy kosmetyków i urody, temat włosów przewijał się co jakiś czas, ale bez mocnego akcentu. A teraz werble tarararam.... będzie o tym jak poszłam do fryzjera i co z tego wynikło.


Przed i po




Moje włosy są cieniutkie, delikatne, mają skłonność do oklapywania, brak im objętości. Mam już trochę siwych nitek, ale po za tym są zdrowe, gładkie i błyszczące. Nigdy ich nie farbowałam, bo o ile mogłabym poprawić sobie nos, figurę czy powieki, o tyle  moje brązowe włosy zawsze mi się podobały, a nie wymagająca sztuczek fryzura z włosów ciut nad ramiona z przedziałkiem na jedną stronę i wycieniowanych przy twarzy to moje ulubione uczesanie. Jednak spotykając ostatnio koleżanki blogerki pozazdrościłam im świetnego wyglądu i postanowiłam coś zmienić. Zmarszczek czy sylwetki nie poprawię tak łatwo, więc udałam się do fryzjera poprawić fryzurę. I dobrze  zrobiłam.

O salonach Milek Design słyszałam dużo dobrego od koleżanki. Podoba mi się bardzo ich wystrój i niezobowiązująca do odpicowania się atmosfera. Umówiłam się do salonu na Hożej 40,  łatwo tam trafić, to samo centrum miasta.




Salon jest bardzo ładny, to połączenie retro klimatu z nowoczesnością. Miła obsługa zaproponowała mi kawę, a już po chwili urocza Kasia Milek fachowo zajęła się moimi włosami.





Co chcę zrobić? Farbę, błyski i cięcie. To do dzieła.

 Zależało mi na kolorze maksymalnie zbliżonym do mojego własnego ( bo go lubię i nie jestem gotowa na szaleństwa). Wybrałyśmy brązowy odcień z metalicznym refleksem. Ustaliłyśmy, że jaśniejsze pasma w tym samym odcieniu nadadzą moim włosom wizualnie objętości i lekkości. I zaczęło się farbowanie.



Podobne, prawda?



Ten kolor wybrałyśmy.


Trochę to trwa. Po raz pierwszy miałam folię na głowie, czułam się jak choinka. Jaśniejsze pasma szły nie od samego początku tylko były pracowicie wybierane krok po kroku, warstwa po warstwie. Cienitkie i delikatne. Nie mogłam się doczekać efektu.




Zmywanie farby i utrwalanie koloru to poezja. Co za boski masaż głowy. Odleciałam, a w tle szły same najmilsze świąteczne piosenki.




Kolor wyszedł pięknie. Rozświetleń prawie nie widać, wyglądają naturalnie, Nie ma nic gorszego niż jasne pasma w ciemnych włosach, ble. Mi się udało osiągnąć upragniony, naturalny efekt.

Pora na strzyżenie. Sama mistrzyni bierze nożyczki i lecimy. Warstwa po warstwie suszy i strzyże, sprawdzając jak układają się pasma. Nikt tego tak mi nie robił. Ale to początek zabawy. Strzyżenie na stojąco. Sprawdzanie jak poruszają się włosy, jak lubią się układać. Na koniec artystyczne cięcie pasm przy twarzy. Czułam się jak krzak przycinany przez ogrodnika w Wersalu.

Efekt boski. Chcę tak już zawsze. W Milek Design zyskali wierną klientkę. A następnym razem zaszaleję bardziej z kolorem, a co mi tam:)




Ciekawostki.

Farba Goldwell metaliczny brąz
Pielgnacja Macadamia :) super produkty
Stylizacja pianka w sprayu ( nietypowa)
super szczotka do rozczesywania na mokro ( o tym już niedługo)

Porada:
za pierwszym razem nie warto wybierać drastycznej zmiany koloru
farby w salonach są delikatniejsze dla włosów, zwłaszcza gdy często je farbujemy


Wyszło bardzo dobrze, jestem więcej niż zadowolona. Na spotkaniu Pantene Pro V ich  naczelna fryzjerka pochwaliła cięcie i koloryzację, ale to już inna historia


Kasiu dziękuję bardzo, do zobaczenia.

Salon Milek Design ul. Hoża 40 - polecam. Bardzo.


http://www.milekdesign.pl

Pantene Pro-V i dzień dobroci dla włosów w dobrym towarzystwie

Zimny dzień, ale za to bardzo miły. Czas spędzony w miłym gronie koleżanek blogerek - inspirujący. Włosy umyte i wymodelowane kosmetykami Pantene Pro-V ( uwaga Pantene ma fajowe lakiery do włosów) wyglądają lepiej niż zwykle.


Nowe lakiery ( nic się nie klei, włosy są miękkie i trzymają objętość:)






Relacja i kilka słow o nowościach niebawem, a dziś tylko taka noteczka wspominkowa, na gorąco:)





Pozdrawiam Saurię, Kizię Mizię, ObsessionAtqę i nasze miłe gospodynie:)
Ale macie śliczne włosy:)




Błyszczące prezenty. 16 propozycji

Zegar nieubłaganie tika i odmierza dni do Świąt. Co prawda po drodze mamy koniec świata, ale kto by się tym przejmował gdy ma tyle spraw na głowie. Co przygotować, u kogo spędzić Wigilię, w co się ubrać i co posprzątać i oczywiście jaki prezent kupić. Mi brakuje jeszcze 4-rech. A czasu coraz  mniej.

W takim razie wybieram koło ratunkowe i pokazuję propozycje na prezenty w tonacji złotej




Ceny i opisy KLIK

7 pomadek na 7 dni tygodnia. Moje ulubione szminki.

Praktycznie wszystkie używamy tuszu do rzęs, ale im dalej w makijaż tym różnią się nasze upodobania. Ja jestem szminkowa. Mam błyszczyki, ale co szminka to szminka. Tylko pomadka zapewnia  mi idealny kolor, trwałość i komfort noszenia.



Mam wiele pomadek i po latach eksperymentowania wiem już czego po nich oczekuję;

- pięknego koloru
- komfortu noszenia ( mam jej nie czuć na ustach)
- komfortu aplikacji ( raz przejechać i gotowe)
- braku zapachu ( a przynajmniej delikatny, nieprzeszkadający zapach)
- ma nie wysuszać ( nawilżanie mile widziane)
- ma być trwała (ale bez przesady)
- lubię ładne opakowania
- delikatny, mokry połysk lub satynowy mat to ulubione wykończenia

Wszystkie pokazane dziś pomadki spełniają moje warunki. Kolory mogą się wydawać intensywne na zdjęciach, ale nie są tak mocne w rzeczywistości. Mam żywy odcień swoich ust i większość nudziaków wygląda na mnie nie za dobrze, a że jestem brunetką to kolor szminki ożywia twarz wyglądam z nią lepiej i czuję się lepiej, a oto w tym chodzi, prawda?

Często zmieniam szminki, a te należą do ulubionych pod względem jakości i koloru.





1. MAC  Lustre  Inner Hue. Najstarsza, już prawie jej nie ma. Wiele przeszła, raz się złamała. Uwielbiam ją. To moja najbardziej naturalna pod względem koloru pomadka i przedstawicielka ukochanych pomadek . Kremowy koral ze szczyptą beżowego. Idealna na co dzień. Co zrobię jak mi się skończy? Gdzie znajdę taki ładny kolor?






2. Wibo Elixir nr 03. Nowy gość w mojej kosmetyczce . Te szminki podbiły blogi w trakcierossmannowej wyprzedaży. Brzydkie opakowanie ryje zaskakująco przyjemną pomadkę. Lekka, kremowa, błyszcząca. Ładny kolor i półtransparentne krycie. Ciut za mocno pachnie jak dla mnie, ale za taką cenę przymykam oko.




3.L'Oreal Rouge Caresse nr 401 Rebel red. Zachwycające  połączenie szminki, błyszczyka i balsamu do ust, o pięknym kolorze i mokrym połysku. Lekko masełkowe w dotyku, gładko sunie po ustach.  Dobrze nawilża i jest bardzo delikatna, przy nakładaniu na usta jest lekko mokra jak dobry balsam do ust.
Błyszczy się jak błyszczyk w sztyfcie, przypomina  balsamy koloryzujące  z tym, że to jednak bardziej szminka, kolor widać i dobrze się nosi. Wygładza wargi, nie podkreśla skórek i zmarszczek na ustach. Usta są pełne, gładkie i mają ładny, naturalny kolor. Idealna zamiast błyszczyka.
cena:43 zł




4. Dior Serum De Rouge nr 870 Ruby Serum. Zanim pojawiły się te wszystkie kolorujace balsamy do ust był Dior i jego Serum de Rouge. W fajnym opakowaniu podobnym do ładnego pióra, wykręcany sztyft łatwo się wysuwa. O składzie niczym serum lecznicze, konsystencja tej pomadki, pełna składników aktywnych, bogata jest w czyste pigmenty, które ubarwiają usta  i wzmacniają je. Gładko sunie po ustah, ma bogatą, ale nietłustą konsystencję. Nie klei i nie wysusza ust. Kolor jest dobrze widoczny, ale błyszczykowo i lekko przejrzysty. Cudowne. cena: 145 zł






5. Chanel Rouge Allure kolor Determinee nr 105 fiołkowo-śliwkowy brąz . Klasyczna pomadka w najlepszym wydaniu. Piękne opakowanie i ciekawy sposób otwierania. Wysoka koncentracja niezwykłej jakości pigmentów zapewnia intensywny kolor już od pierwszej aplikacji i pozwala cieszyć się blaskiem przez cały dzień. Formuła pomadek Rouge Allure wzbogacona została w nawilżające i antyoksydacyjne składniki: olejek ze słodkich migdałów, brezylka sappan oraz zielona herbata. Leciutka, już cieniutka warstwa daje piękny kolor. Niewyczuwalna na ustach jest jednocześnie bardzo trwała bez efektu wgryzania się w wargi. Satynowy polysk i głęboki kolor to to co w niej lubię. Cena: 120 zł





6. Rimmel  Lasting Finish by Kate nr 10. Szminki znane i popularne, lekkie, mocno kryjące, ich formuła zawiera czarne diamenty, dzięki czemu nadają wargom intensywnego koloru, a technologia Color Protect sprawia, że utrzymują się na nich do 8 godzin. Kolor na ustach to jedna z najpiękniejszych czerwieni, głęboka, nasycona, żywa, ale mimo to nie wygląda przesadnie. Kusząca. Cena:16 zł






7. Wetnwilde nr C905D kolor Smokin' Hot Pink Mega last lip colour. Najtwardsza z moich pomadek, matowa, mega kryjąca o cudownym, zimnym odcieniu intensywnego różu. Na ustach widać ja bardzo. Kolor aż krzyczy. Można ją też lekko wetrzeć w usta palcem i wtedy łagodnieje. Ciut sucha ale daje radę.




Tak to wygląda. Wybaczcie jakość zdjęć, ale z każdą pomadką zmywaną w tak krótkim czasie ( bo światło dzienne uciekało) moje usta wyglądały coraz gorzej.


Jaka jest wasza ulubiona szminka?
,

21 pomysłow na prezenty

Gwiazdka za pasem, okna umyte, szafki wyczyszczone. Prezenty kupione? Jeśli nie to może znajdziecie inspiracje tutaj.



A co ja bym chciała? Myślałam i naprawdę nie wiem. Książki i płyty mile widziane, biżuteria jak najbardziej, I-pad by się przydał i nowa komórka też. Ale posta z listem do Mikołaja dopiero zrobię.:)

 Podoba wam się coś z propozycji na prezenty ? Opisy i ceny są TUTAJ


Może już to macie i dacie znać jak się spisuje? Czekam na komentarze:)
, , ,

Promocja w Golden rose i inne sprawki:)

Mamy piękną niedzielę. Po ciężkim tygodniu i zajętej sobocie mam zamiar przebimbać ją zupełnie,odpocząć i iść na piękny spacer, albowiem cały las jest srebrno-biały od śniegu i migoce w słońcu jak najpiękniejsza ozdoba choinkowa. Ale zanim oddam się tym przyjemnościom, pokażę wam co takiego działo się w minionym tygodniu.


Wszyscy wpadli już w prezentowy szał, a Golden rose ma coś jak znalazł na tą okoliczność, promocję na swoje lakiery, w tym na Jelly Jewels na punkcie, których dostałyśmy bzika:



szczegóły promocji TU



Pochwalę się nieskromnie udanym postem z przeglądem podkładów-nowości. Kto nie widział jak wygląda moja cera bez makijażu w dużym zbliżeniu niech uważa na oczy:)





Test podkładów jest TU



Lubicie maseczki w saszetkach? Ja tak. Kilka z nich pokazałam TU




A że zima atakuje, mróz szczypie porada Jak przetrwać mrozy w dobrej formie jest TU





Co wam się najbardziej spodobało, o czym chcecie poczytać w przyszłym tygodniu?







,

My Precioussssssssss:)

Bardzo lubię cienie do powiek. Pojedyncze bardziej, a w zestawach jakoś  mniej. Chociaż zestawy mają swoje zalety. Jedną z nich jest idealne dobranie kolorów, które tworzą harmonijną całość, piękny, barwny  akord. Wady zestawów? Nie zawsze udaje mi się polubić wszystkie elementy jednakowo i po jakimś czasie komplety świecą zużytymi, pustymi miejscami, a inne kolory są ledwie ruszone. Wydaje mi się, że  znacie to  z autopsji.:)

Dzisiejszy zestaw to poczwórne cienie Revlon ColorStay 16 Hour Eye Shadow w kolorze Precocious   nr 510





Co tutaj mamy?  Miękkie, jedwabiste cienie o dobrej powiedziałabym wysokiej pigmentacji. Co jest bardzo fajne, cienie na skórze mają taki sam kolor jak w opakowaniu. Przyjemne, satynowe wykończenie, duża łatwość rozcierania, dyskretne, eleganckie kolory to główne zalety. U mnie na bazie pod cienie wytrzymują od 9 rano do 9 wieczorem w stanie idealnym.

Lubię to, że na cieniach z tyłu opakowania jest instrukcja aplikacji. Przecież nie wszyscy potrafią zrobić idealny makijaż i taka porada bardzo się przydaje.







Kolory Precocious to chłodne/neutralne barwy. Beżowo-szary,  delikatny różowy, przybrudzony biały i antracyt. Fajnym pomysłem jest zróżnicowanie wielkości. Jasne, rozświetlające kolory są większe, a te do akcentowania ciemniejsze , które zwykle starczają na dłużej są mniejsze.



Sympatyczna  4-ka po którą sięgam często do dziennego makijażu




Znacie cienie Revlon Colorstay?


Cena: 57,50

C jak czerwony. C jak Celia

Czerwone paznokcie to jeden z najpiękniejszych manicure. To evergreen, zawsze modny, klasycznie piękny i sexowny. Jasna czerwień lub głęboka i mroczna, krwista albo w kolorze serca róży, każda z nas może dobrać sobie  idealny odcień.

Na moich paznokciach od wczoraj jest piękna, ciemna  czerwień z kroplą maliny Celia Womanity nr 3.



Jak taki wymagający precyzji kolor znalazł się na moich raczej koszmarnych paznokciach? Za pomocą fachowca, oczywiście. Opiłowane, bez skórek  czerwone pazury zawdzięczam miłej pani z salonu Nail Spa na ul. Francuskiej gdzie wczoraj jadłam pyszne ciastka, gadałam z super dziewczynami i obejrzałam nowy, trwały i kryjący  podkład Dax

Było bardzo miło. Pozdrawiam was dziewczyny, a ucałowania przesyłam dla  najmłodszego uczestnika w słodkim ubranku mikołajowym:)

Lakier Celia Womanity zgarnął nagrodę Doskonałość roku Twojego Stylu, a to jest naprawdę coś. Dostępny w 23 kolorach, zawiera utwardzacz, dzięki czemu manicure utrzymuje się przez długi czas.
Zapewnia intensywny, głęboki kolor i olśniewający połysk.



Od wczoraj trzyma się dzielnie ( po sprzątaniu, zmywaniu i gotowaniu) Ciut starł się na czubku jednego paznokcia. Jak na moje trudne pazury to całkiem nieźle:)

C jak Celia, C jak czerwony, C jak celująco za boski kolor i połysk.

cena 7,40 zł

Jaki jest wasz ulubiony czerwony lakier?



Co tam się wyrabia na facebooku?

Czy macie konto na Facebooku? Jeśli tak zapraszam was gorąco do polubienia profilu Piękności dnia:)

Klikamy KLIK

Dlaczego warto kliknąć Lubię to?

By być w kontakcie, rozmawiać, dzielić się ulubionymi filmami, muzyką, a nawet ploteczkami.

Towarzyszyć mi w ciągu dnia i wieczorem, oglądać zdjęcia, śledzić publikacje, a nawet polecić pieknoscdnia.pl znajomy, a co:)

Napisać co u was słychać, co porabiacie, co publikujecie




Zapraszam was serdecznie:)

Zielony jeżyk z Sephory

Złuszczanie to podstawa, oczywiście nawilżanie to podstawa i demakijaż oczywiście też. Oj duża ta podstawa pielęgnacji:)

Ale wracając do złuszczania. Używam peelingu, płynu złuszczającego, kremu na noc z opcją delikatnego złuszczania, a teraz doszedł do tej listy taki fajny gadżet z Sephory.






Dysk złuszczający  . Zielony, miękki, chyba silikonowy dysk z końcówką do trzymania z tyłu i małymi wypustkami, jak kolce jeża. Delikatnie masuje, leciutko złuszcza, pomaga oczyścić skórę.

Nie drapie, nie podrażnia, jest miły w dotyku. Używam go w połączeniu z żelem lub pianką do mycia twarzy.
Zwłaszcza gdy miałam pełny, ciężki makijaż.

Taki fajny gadżet

cena 19 zł, warto zerknąć na niego na wyprzedaży jak jest 20 %off



Tusz trafi do....

Piękną mamy niedzielę, aby była też miła,  pora na ogłoszenie, kto wymaluje rzęsy tuszem L'Oreal  False Lash Telescopic . 

Zgłosilo się bardzo dużo chętnych blogerek, gotowych oddać swe rzęsy na rzecz naszego testowania.

Przejrzałam wszystkie blogi i wybrałam 3 z nich. Ach, jaka szkoda,że nie mam więcej tuszy, bo wasze blogi są fantastyczne, piękne i bardzo ciekawe.




Tusze trafią do

Dominiki z bloga http://wyznania-kosmetykoholiczki.blogspot.com/

Madzi z http://madziamakeup.blogspot.com/

Ewy z www.trendini.pl

Gratuluję i proszę o maile z adresami

a w przyszłym tygodniu oddam w dobre ręce edycja Mikołajkowa:) Zapraszam